Ale mam doła dziewczyny:(:(
Nawet nie wiecie jakiego strasznego:(
Niektóre pewnie pamiętaja jak całkiem niedawno pisałam o pracy mojego męża – spędza mi całe tygodnie w delegacjach bo dostał zmianę stanowiska w firmie. Ale to jeszcze nic. Miał ustalony urlop i mielismy plany wyjazdowe a wczoraj dowiedział się że jaki urlop? są tematy do zrobienia i urlopu nie dostanie:(Na tydzień przed naszym wyjazdem:(:( I co wy na to? Ja to nazywam ku…stwo! Miałam nawet zamiar coś wymyśleć i wykupic jakiś drogi wyjazd (fikcyjnie) żeby musieli nam zwrócić kasę ale niestety mamy za mało czasu:(:(
Łudzę się jeszcze że może jednak serce szefowi zmieknie ale on nie ma serca więc pewnie nic z tego.
Na dodatek wyjeżdżają moi rodzice na wczasy a mama zajmuje się Izą jak ja pracyuję więc zostaję na placu boju samiusieńka i nie mogę nawet przesunąć urlopu bo mama ma rezerwację:(:(
A miało byc tak pieknie…. Iza pierwszy raz nad morzem… my pierwszy raz od 3 lat na wczasach…
Dlaczego jest tak? Dlaczego ludzie nie potrafią innych zrozumiec? Czy tylko kasa się liczy i nic wiecej? gdzie te inne wartości np. miłość, rodzina?
Szlag mnie trafia i mam straszny żal do świata:(
Monika i Iza 2 latka i miesiąc!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
Tez by mnie szlag trafil… :((
DOMINIKA
5-XII-2001
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
polityka prorodzinna???
tak wprowadził że kupując tabletki antykoncepcyjne musisz mieś receptę
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
a ja proponuję szczerą rozmowę z szefem. Przez 2 tygodnie bez Twojego męża firma się na pewno nie zawali.
Kaśka z Natusią (3 lata 🙂
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
Już po rozmowie jest. Szef rozumie ale nie ma mozliwości. Czyli ku.. As nie rozumie nic i ma w dupie:( Co prawda obiecał skonsultować to jeszcze z innymi szefami. Nadzieja powoli gasnie…;(:
Przepraszam za słownictwo ale jestem na granicy wyczerpania emocjonalnego i wkurzenia i po prostu muszę tak – terapeutycznie
Monika i Iza 2 latka i miesiąc!
mój komentarz
Moja diagnoza : szef jest do dupy – nie potrafi tak zorganizować pracy, żeby każdy mógł iść sobie na urlop. Po drugie – szef jest tchórzem, bo gadanie w stylu “skonsultuję z innymi szefami” ma na celu rozproszenie “odpowiedzialności i winy” za rozpieprzenie Wam urlopu na innych.
Kaśka z Natusią (3 lata 🙂
Re: A może…
Moniko, może postaraj się o zwolnienie lekarskie dla męża. Ja też nie byłam od kilku lat na wakacjach i chyba bym sie zapłakała na śmierć gdyby coś popsuło nam tegoroczne plany… więc takie rozwiązanie też rozpatrywałam gdyby któryś z naszych pracodwawców wystawił nas do wiatru…
GOHA i Dareczek 2 latka (02.04.03)
Re: A może…
zdecydowania odradzam takie rozwiązanie – nikt nie uwierzy w nagłą chorobę w takiej sytuacji. A wojna z szefem (nawet takim do dupy) – to z góry przegrana sprawa 🙁
Kaśka z Natusią (3 lata 🙂
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
ojej, ale palant z tego szefa…. aż szkoda słów….
może twój mąż przekona jeszcze tego szecia do zmiany decyzji, kurde niech go ktoś zastąpi czy coś…
Marta 2 latka
Re: mój komentarz
No to po wszystkim
Urlopu nie ma
siedze i rycze
wiem że sa sprawy ważniejsze niż urlop ale aktualnie dla mnie jest to sprawa ważna
żeby było śmieszniej to nie wiadomo kiedy w ogóle urlop dostanie
wiec nie mogę nic zaplanować
a nawet jak by wiedział to co z tego
znowu mu cofną
życie jest beznadziejne
Dzieki za wysłuchanie
Monika i Iza 2 latka i miesiąc!
Re: mój komentarz
Tak powaznie, to my bardzo chetnie na wspolny wypad do ZOO czy na plac zabaw sie piszemy, wiec dajcie znac!
Re: mój komentarz
za to was własnie tak lubię, mamuski forumowe!
nie dajecie się załamać
jasne że chętnie się gdzies razem spotkamy:)
Monika i Iza 2 latka i miesiąc!
Re: A może…
Wiem, że niestety masz rację… ale jakby odpowiednio zagaić
GOHA i Dareczek 2 latka (02.04.03)
Re: mój komentarz
i my i my !!!
jeśli tylko będziemy w W-wie jesteśmy chętni 🙂
a jak pogoda będzie się chrzanić to chętnie zaliczymy hulakula 😉
Re: mój komentarz
Mocno Was przytulam
Kaśka
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
🙁
Skad ja to znam…
przyzwyczaiłam sie…
Mateuszek (2 lata)
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja już się przyzwyczaiłam.
Dwa lata temu mężowi podobnie odwołali wyjazd na tydzień przed,
a w zeszłym roku…. w dniu wyjazdu….
Ola i Ulcia (15m)
Re: Nasz urlop, którego nie bedzie:(
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja już się przyzwyczaiłam.
Dwa lata temu mężowi podobnie odwołali wyjazd na tydzień przed,
a w zeszłym roku…. w dniu wyjazdu….
Ola i Ulcia (15m)
Re: A może…
Ostrożnie z tak kombinowanymi zwolnieniami… Pracodawca głupi nie jest. Naśle kontrolę z ZUSu i mogą być problemy….Wiem coś o tym, mamy własnie w firmie taka sytuację, że nasłalismy ZUS na jednego z kombinatorów i jeśli udowodnimi, ze podczas zwolnienia jest na zagranicznych wczasach, ma jak w banku zwolnienie dyscyplinarne
Agnieszka z Weroniką 14.05.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Nasz urlop, którego nie bedzie:(