Jestem mamą trzynastomiesięcznej Julci i tak się zastanawiam jak to wykombinować z tą nauką na nocnik, chciałabym powoli zacząć,ale z drugiej strony Julka bardzo mało jeszcze sylabuje, także chyba nawet nie będzie potrafiła mi pokazać gdyby chciałaNa co dzień gdy coś chce to tylko pokazuje lub wydobywa z siebie głos w stylu”yyyy”.
a jak to wyglądało u Was?
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: nauka na nocniczek
Moj młodszy w tamtym roku tez jakoś psychicznie nie byl bardzo przygotowany na wolanie. Fakt jest z kwietnia 2009.. mial wtedy skonczony rok.. ale starszy w jego wieku wolał bez problemu 🙂 wiec sądzilam ze i z nim latwo pojdzie. No ale na moich sądach sie skonczylo. kolo domu wolał.. ale wychodzilam po za swoje podworko a on zapominał o tym ze jest bez pieluchy i lał w majty..
Dopiero w styczniu na dobre rozstalismy sie z pampkami ( nie licząc nocek.. Ale tu sie nie ludze.. F mial 5 lat jak przestał sikac w nocy pod siebie )
ale mam w rodzinie meza chlopca ktory skonczyl w maju 3 lata i on sika i kupka w pampersa nadal..
majowamama mój dzieć sam zrezygnował z nocnej pieluchy jak miał 3 lata i 3 miesiące. ja nie nie zdjęłam pieluchy mimo, że od dłuższego czasu była sucha. sam zrezygnował, bo rpzeszkadzała mu między nogami a poza tym w przedszkolu został sredniakiem więc nie wypadało:)
myślę, że nic na siłę
Majowamamo wg mnie synek moze jeszce sikac w nocy ponoc do 5 lat to jeszcze do przyjecia. MÓj ma prawie 5 lat, od dwóch miesiecy leczymy się urologicznie i tak nam powiedziała lekarka jesli wszystkie wyniki sa ok. W Filipa grubie (3 latki) byly dzieci z nim włącznie które sikały na leżakowaniu. ja bym uzbroiła sie w cierpliwosc i w przesciaradła albo podkłady nieprzemakalne. Kupiłam teraz w Lidlu i żałuje ze tak póżno bo wczesniej jakies folie stosowałam a te przescieradła sa super. Aha i uważam ze pieluchy powoduja że dziecko jakos wie ze w nocy moze sikac i potem to juz leci. Jak chcesz teraz spróbowac to zdejmij całkiem, zabezpiecz łózko, nakryj kocykiem jakims co to na zniszczenie moze pójsc i przemęcz sie przez lato bo w zimie to juz gorzej. Mój takim sposobem nauczył sie wstawac na siku (zazwyczaj po zlaniu) potem i przed albo w trakcie. Wstwał nawet kilka razy w nocy. Aha i straj sie troche ograniczyc picie przed snem.
No to nic więcej nie pozostaje jak życzyć cierpliwości trzymam kciuki i mam nadzieje że szybko pójdzie.
Aaaa jeszce jedno mi wpadło na mysl zeby go z raz wybudzic w nocy na siku, zeby go zwlec z lózka i przynajmniej zeby był nieco świadomy tego co robi
A ja miałam problem z sadzaniem małej na nocnik i trafiłam na to : super sprawa, żeby przejśc etap pomiędzy pieluszką a nocnikiem.
super sprawa, żeby przejśc etap pomiedzy pieluszką a nocnikiem, bo w moim przypadku problem był z oduczeniem pieluszki –
[QUOTE=agagag15;3523288]super sprawa, żeby przejśc etap pomiedzy pieluszką a nocnikiem, bo w moim przypadku problem był z oduczeniem pieluszki – [url]
oczywiście, za chwilę wszystkie polecimy i kupimy….
u mnie jest to samo….
skończył 3 lata, na drzemkach i w nocy leje w pieluchę…..
najgorzej, że w przedszkolu panie nie będa zakładac dzieciom pieluch… powiedziały, żeby uczyć…
ja nie mam pomysłu na naukę, bo jemu nie przeszkadza spanie w mokrych ciuchach, po prostu się nie wybudza, jak mu się chce….
a moje dziecie zaczyna pomału cos kumac ale mysle ze jeszcze daleka droga przed nami czytajac wasze posciorki
U nas nocnikowanie w lesie, zrobiła dwa razy jakimś cudem kupę do nocnika i raz siku ale co z tego jak nadal nie woła.Jak chcę ją posadzić to ucieka z krzykiem,a nie chcę żeby się zraziła. Czuję że dłuuuga droga przed nami 😡
A ja poprostu przestałam zakładać pieluchę z dnia na dzień i już:) W dzień sama wysadzałam go tak mniej więcej co 2 godziny. W nocy podkładałam pod prześcieradło podkład taki poporodowy, a dodatkowo wysadzałam go sama w nocy (poprostu go brałam i sadzałam na nocnik) i szedł dalej spać. Na początku robiłam to w nocy 2 razy, a z czasem 1 raz tak koło 4-5 rano. Później w dzień go pytałam bardzo, bardzo często, czy chce siku. Jak mówił, że nie to nadal go wysadzałam sama co 2 godziny tak mniej więcej. Z czasem pomału jak go pytałam to zaczął mówić, że chce. Miał dokładnie 2 i pół roku kiedy skończył sikać. Podkłady przestałam mu podkładać jakieś dwa miesiące temu. Nie sika mi w nocy już z pół roku, ale na wszelki wypadek podkładałam. Teraz wysadzam go przed spaniem, a jak rano wstaje to wysyłam go do ubikacji, bo od jakiś dwóch miesięcy korzystamy ze stołeczka i nakładki na ubikację. Mały bardzo to lubi. Na początku mu towarzyszyłam, ale świetnie sobie radzi, więc teraz chodzi i korzysta sam. Sam siada, robi i schodzi. Chyba, ze jest kupka to woła. Myślę, że potrzeba czasu, ale i stanowczości rodziców. Jak ja odrzuciłam pieluchy, to nie było bata. Bywało, że zsikał mi się w nocy nawet dwa razy. Wtedy przebierałam pościel i już, nie robiłam z tego afery. Mówiłam, że nic się nie stało, ale następnym razem jak będzie chciał siku, to ma zawołać. I tak małymi kroczkami skończyliśmy z siusianiem w pieluchy:) Powodzenia
to tak jak u nas jakoś w lutym postanowiłam,że zdejmę Olkowi pieluchę w 2,5 tyg załapał o co kaman
na spacery zakładaliśmy jak było zimno pieluchę i na noc do spania
potem zdjęliśmy na spacery siusiał na stojąco
i stopniowo na noc w dzień nie zakładaliśmy do spania
na materacu ma taką ceratę i jeszcze na przescieradło kładę ręcznik
i zdarza się oczywiście,że się zsiusia ale bywa,że np tydzień nocka sucha a potem kilka dni mokro
w domu nocnika nie używamy korzysta z nakładki
tak dziewczny uwazam ze mozna ale to w zależnosci od dziecka,wieku i dojrzałosci bo co z tego ze ja mojego dzieciaka bede wysadzała co 2 godziny jak on zrobi ale wtedy jak mu sie bedzie chciało bo nie kuma jeszcze mózg -uczucie chce siku -robie siku..wiec w sumie to beda przypadkowe trafienia z wysikaniem sie na nocnik.A po za tym moje dziecko nie zawsze chce usiąsc na nocnik i wrecz sie idzie schowac zeby siku zrobic czyli co mam an siłe go posadzić bo mijają dwie godziny..dla mnie bez sensu. Myśle ze każda mama zauwazy kiedy jej dziecko jest gotowe na nauke sikania
Oczywiście, że tak, ale osobiście znam mamę, która stwierdziła, że mały chodzi jeszcze w pieluszcze bo ona nie chce mieć w domu zasikane… A to niestety jest nieuniknione:) Ale ostatnio z nią rozmawiałam i zrobiła tak jak jej mówiłam, chłopak bardzo szybko załapał o co chodzi, chociaż zdarzały się wpadki… Ja mojego nawet podstępem siadzałam. Cos mu pokazywałam, bawiłam się z nim i tak poprostu go rozbierałam i sadzałam. Mnie się udało takim sposobem jak opisałam zaczynając jak miał 2 lata i troszkę. Nie było łatwo, ale daliśmy radę. Jak zobaczył, że może sam robić na nakładkę, to skończył się i nocnik:)
no moje bejbi ma 20 miesiecy wiec pewnie jest za maly ale malutkei osiagniecia mamy wiec pomału i nam sie uda……. A fakt wykładzinę przeznaczyłam do wymiany bo zapieranie nic nie daje
Ja puszczałam Majkę bez pieluchy na podwórko ale na razie efektów brak-jak sika to stoi w rozkroku a potem idzie dalej,nic sobie nie robi z tego że ma mokre majty.
Ale starszych właśnie w ten sposób nauczyłam wołać na nocnik więc może małymi kroczkami Maja też załapie o co chodzi.
Zastanawiam się też nad nakładką na sedes ale nie wiem czy to coś da a nie chcę kupować rzeczy która później będzie leżeć bezużytecznie.
No to ja Wam powiem, że wysadzam Olę na nocnik już od ok miesiąca. Jak chce siku to woła siiii, chociaż nie zawsze i nosi pieluchy jeszcze. Ale kupy do pieluchy nie zrobiła już od półtora tygodnia. Jak chce, to robi “yyyyyy, yyyyyyyyy” tak jak w czasie robienia kupy.
oby tak dalej, u nas tez tak było super na poczatku… niestety dzieciowi szybko się znudziło i teraz jest róznie…
A Koleżanka co taka zdziwiona???
No mam nadzieję, że u nas się nie znudzi i będzie tylko lepiej 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: nauka na nocniczek