Dotyczy to mojego nie męża.
Wyszło na to że brak książeczki wojskowej, był na komisji 2 razy ale przed samym zamknięciem i nic nie dostał. Mieli wezwać i nie wezwali Teściowa twierdzi to samo.
Wyszło przy meldowaniu i wymeldowaniu, musiałam czekać aż skończy 35 lat bo niby wtedy mija pobór jego rocznika.
Pytanie jednak co teraz? Nie wiem czy będzie mu jeszcze ta książeczka potrzebna, jedna wolę by ją miał.
Może wiecie co należy zrobić?
21 odpowiedzi na pytanie: nie uregulowany stosunek do służby wojskowej
Pytanie jednak co teraz? Nie wiem czy będzie mu jeszcze ta książeczka potrzebna, jedna wolę by ją miał.
Może wiecie co należy zrobić?
Zadzwonić do WKU i zapytać.
Napisałam Ci też priva.
Pytanie jednak co teraz? Nie wiem czy będzie mu jeszcze ta książeczka potrzebna, jedna wolę by ją miał.
Może wiecie co należy zrobić?
mój tak samo zgubił i nadal oficjalnie mieszka z mamusią i nie przejmuje się brakiem książeczki wcale, a wcale
dziękuje skorzystam
mój też nie ale niestety ma mnie i musi prostować swoje sprawy
Obecnie (od tego roku) weszła ustawa o zawodowej armii. Tak więc wszyscy pozostali są przeniesieni do rezerwy.
Jeśli książeczka jest potrzebna – to można ją wyrobić we właściwym WKU.
Ale – do czego w dzisiejszych czasach potrzebna książeczka?
Ani do meldunku, ano do kredytu, ani do pracy. Wszyscy nieżołnierze po prostu mają uregulowany stosunek do służby wojskowej.
nie Andrzeju, przy wymeldowaniu poproszono o książeczkę – w drukach nadal jest ten dokument. Napisał oświadczenie że doniesie – w nie określonym czasie
Przy zameldowaniu wpisano nie uregulowany stosunek – więc paradoks
a jestes tego pewny? mamy nieco inne doswiadczenia, przy czym D. akurat ma uregulowane te sprawy i posiada magiczną książeczkę 😉
Nie spotkałem jeszcze druczku “wymeldowanie”. Jest jeszcze – owszem – obowiązek meldunkowy, ale jak meldujesz się w nowym miejscu to niejako “z automatu” nie jesteś już zameldowana w starym.
Od 1 lipca 2011 będą nowe dowody osobiste, gdzie nie będzie Twojego adresu.
Pozwól, że posłużę się wikipedią, ale aktami prawnymi
[Zobacz stronę]
Szczegółowy opis jest nie w Dz.U., a w rozporządzeniach Rady Ministrów.
O – mam jeszcze informację z MON o dacie ostatniego poboru do Zasadniczej Służby Wojskowej: [Zobacz stronę]
Zmieniałam miejsce zamieszkania w maju tego roku. Żeby się zameldować musiałam najpierw wymeldować się w poprzednim.
Wszystko w obrębie Warszawy, więc nie, że poczta nie dochodzi 😉
Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu musiałam się wymeldować ze starego i złożyć stosowny podpis na świstku, osobiście w urzędzie oddalonym o kilkadziesiąt km
ale to było kilka lat temu, moze coś się zmieniło.
ja tez sie wymeldowywałam… na pewno 8 lat temu… i chyba tez 6 lat temu
a mój kolega (bliski, żeby nie było, ze mam informacje z trzeciej ręki, aczkolwiek nie tak bliski, jak zapewne niektórym się skojarzy 😉 ).. no więc ten kolega, w piątek był w nowej pracy. Przy podpisaniu umowy potrzebna była ksiązeczka wojskowa. Nie wiem, czy to zgodne z prawem pracy, czy nie, ale bez tej ksiażeczki umowa nie zostałaby podpisana…
😀
Szczegółowy opis jest nie w Dz.U., a w rozporządzeniach Rady Ministrów.
O – mam jeszcze informację z MON o dacie ostatniego poboru do Zasadniczej Służby Wojskowej: [Zobacz stronę]
Andrzeju, nie chodzi o to czy jest pobór czy nie – wiem, ze nie ma 😉 Niemniej czlowiek, ktory kiedys tam podlegal obowiązkowi słuzby wojskowej (i. np. jak mój m. przeszedl przeszkolenie wojskowe), a potem został przeniesiony do rezerwy, nadal figuruje w archiwach i to zdaje sie nadal ma swoje konsekwencje. Nie jestem tego pewna oczywiscie, ale D. musial pokazac ksiązeczke wojskową i w banku i w pracy (w pracy to juz dosyc dawno, ale bank to stosunkowo swieza sprawa). Czyli nie jest tak jak piszesz, ze nikt nigdzie o to nie pyta. U mnie w pracy nadal funkcjonuje formularz, w ktorym jest pozycja dotycząca słuzby wojskowej. Nie tylko “małolaty” podejmują nową pracę – są i tacy, którzy są przeniesieni do rezerwy, a to juz pracodawce moze interesowac.
Ja rowniez tak własnie to pamietam – trzeba bylo sie wymeldowac, by sie zameldowac gdzie indziej. Jednak przemeldowywalismy sie 6 lat temu… Ponownie powinnam w koncu zmienic te dane i wtedy moge dac znac co i jak 🙂
To jeszcze raz powiem: ja nie spotkałem druczka “wymeldowanie”.
Jako, że nie można być zameldowanym w dwóch miejscach jednocześnie to być może pani w mojej niewielkiej gminie stwierdziła, że w zupełności wystarczy “zameldowanie na (nowy) pobyt stały” 🙂 nie wiem 🙂 – piszę po prostu ze swojego doświadczenia.
A co do książeczki i przenoszenia do rezerwy to również piszę o sobie. W ogóle zastanawiam się po co komu przy obecnych regulacjach prawnych informacja, czy mam książeczkę wojskową, czy nie?
Ze strony urzędu w Poznaniu (żeby nie było, że tylko w Warszawie świrują ;)):
….Wymagane dokumenty
Wypełniony formularz (druk) meldunkowy oraz:
dla cudzoziemców przy zameldowaniu na pobyt stały – dokument potwierdzający prawo stałego pobytu lub karta stałego pobytu
dokument stwierdzający tożsamość (dokumentem potwierdzającym tożsamość dla osób niepełnoletnich jest odpis skrócony aktu urodzenia),
wojskowy dokument osobisty – dla osób podlegających powszechnemu obowiązkowi obrony z wyjątkiem funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Służby Więziennej oraz Centralnego
Biura Antykorupcyjnego
potwierdzenie wymeldowania z pobytu stałego w poprzedniej gminie dla osób meldujących się na pobyt stały,<<<<<
Druki do pobrania z niebieskiego pola po prawej:
[Zobacz stronę]
Już nie będziesz mógł powiedzieć, że nie spotkałeś 😉
Nie spotkałem to nie znaczy, że nie istnieją 🙂
Amerykańskiego Baraka też nie spotkałem, a na pewno istnieje
Dać Ci linka czy wierzysz ;)?
A co do książeczki i przenoszenia do rezerwy to również piszę o sobie. W ogóle zastanawiam się po co komu przy obecnych regulacjach prawnych informacja, czy mam książeczkę wojskową, czy nie?
Andrzej, u nas – o ile dobrze pamietam – to jest na jednym druczku 🙂
A teraz kwestie wojskowe. Zadzwonilam do kolegi zolnierza zawodowego w stopniu wysokim 😉 Andrzeju, jesli podlegalo sie obowiązkowi sluzby wojskowej i ma sie wg WKU książeczkę, to mieć ją trzeba. W chwili obecnej na nic Ci ona i nie wiem co kogo to interesuje, ale widac interesuje, skoro nadal o to pytają. Jest pewne ale – w razie mobilizacji tą książeczkę musisz mieć, bo po przeszkolonych i tak mogą się upomnieć – pomimo armii zawodowej.
Potwierdzam w całej rozciągłości.
Powiem więcej – każdy kto był na komisji wojskowej dostał taką książeczkę niezależnie od kategorii/przydziału itd.
A upomnieć mogą się zawsze 🙂
A co do książeczki i przenoszenia do rezerwy to również piszę o sobie. W ogóle zastanawiam się po co komu przy obecnych regulacjach prawnych informacja, czy mam książeczkę wojskową, czy nie?
to gratuluje tak rozumnej pani w gminie
cały problem z tym miałam, z racji że dziecko przy matce sraty pierdaty, nie mogłam go zameldować tutaj na wsi bo ojciec jeszcze się nie zameldował, potrzebowałam na już pani zaproponowała czasowy. Potem kazała się wymeldować i z tym świstkiem przyjść do niej by zameldować się na stałe.
Dla mnie absurd bo w mojej gminie była info że Sebo czasowo był meldowany na wsi, więc skoro jest info o czasowo, to jak by zameldowali się na stałe taka informacja też powinna być w mojej gminie, więc automatem powinni go sami wymeldować.
Piszę że absurd
Andrzej, specjalnie dla Ciebie 😉
[Zobacz stronę]
i jeszcze:
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: nie uregulowany stosunek do służby wojskowej