Nikoś skończy w marcu dwa latka, od jakiś 2 miesięcy budzi mi się w nocy z płaczem że jest głodny. A wygląda to tak:
NIechce na kolacje jeść już kaszy, która myślę dawała mu uczucie sytości na dłużej niż kanapka, serek czy inne rzeczy na kolacje.
Kolacje zjada około 19.30 – 20.00 idzie spać, w nocy niestety przychodzi do nas do sypialni i przesypia mniej wiecej do 3 nad ranem poźniej zaczyna się walka o mleko. Pierwsze przebudzenie jeszcze da się oszukać wodą więc zasypia mniej wiecej na godzine połtorej, a później już nie da rady trzeba podać mu mleko bo bedzie marudzil co chwile. Dostaje mleko i idzie spać do 8.
Jestem w kropce nie wiem czy powinnam mu podawać to mleko co robić??
A juz było tak pięknie że mleko wypijal około 7 i jeszcze lapal mala drzemke.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: NOCNE KARMIENIE
Wiem,wiem….
Tylko czasami już mam dość
Zajmuję się dziećmi, mam cały dom na głowie,itp.
Bywa, że potrzebuję odpocząć. Mój M publicznie twierdzi, że możemy mieć dyżury przy O. A te dyżury wyglądają w taki sposób, że w nocy tylko JA wstaję, bo on niby nie słyszy, gdy dzieciak ryczy.
Gdy proszę, by podał O wodę zamiast przystawiać do cyca, bo przed chwilą jadł. Twierdzi, że NA PEWNO nie będzie pił wody. Zatem ja wtedy podaję butelkę, O ciągnie dwa razy i idzie spać
Położę O przy nim,by popilnował. Pilnuje tak, że O pruje się wniebogłosy, a M…ŚPI!!! BO JEST ZMĘCZONY!!!:mad:
Nasty, nie martw się, nic mu się nie stało, jak chwilę w nocy popłakał, ja Cię doskonale rozumiem, że można przez moment, podczas kolejnej nieprzespanej nocy mieć dość własnego dziecka 😉 I uważam, że czasem lepiej nie brać wyjącego dzieciaka na ręce, niż brać z zaciśniętymi zębami, w nerwach i totalnym wyczerpaniu.
Tak jeszcze napiszę, nie przestanie mnie zadziwiać fakt, jak to matka matke potrafi umoralnić a wydawałoby się, że nikt tak nie zrozumie
Nasty,ja naprawdę Cię rozumiem 🙂 Mój M nigdy nie wstaje do Młodego bo twierdzi że to nie on ma cycka
Ja też się wkurzałam czasami w nocy i też mi się zdarzyło że się uparłam iż nie wezmę Młodego do nas. Po 2 godź się poddałam i od tamtej pory z dzieckiem nie walczę.
U nas zaczęły się problemy ze snem ok 6-7 m-ca gdy Sz zaczął ząbkować. Może i u Was jest już ten problem
Mnie tylko chodzi o to że nie można w nocy dziecka zatykać jedzeniem. To naprawdę zły sposób- sama widziałaś czym się to skończyło ostatnio. A jak dziecko płacze to lepiej go wziąć do siebie niż się męczyć. Nie bój się,nie przyzwyczaisz go do spania z Wami. Mój Młody mimo że często brałam i biorę go do nas – śpi we własnym łóżeczku.Do nas wkracza najczęściej ok 5-6 rano 🙂
Trzymam za szybką poprawę 🙂
co 3 godziny to nie tragedia 😀
P od 5-6 tyg przesypiał noce, tj, od 20 do 6-7 rano, potem cycuś i dalej 8:30…sielanka trwała do 5 mca!! potem potrafił się budzić 7-8 razy w ciągu nocy! nawet i 12! ale tego nie zdolałam policzyć, zrobiła to moja mam i była w szoku 😀
zęby!
ale potem tez się budził tyle że mniej, i na pewno głodny nie był…więc zaangażowłam M, co by mnie nie czuł…branie do siebie nic nie dawało, bo przez 5 mcy przyzwyczaił się do spania w łóżeczku, a w naszym łóżku była zabawa, więc niee…potem pojawiły się kolejne zęby, nocne budzenie-karmienie coraz rzadsze się zrobiło, potem był etap alergii na łóżeczko, ale nadal tam spanie, bo w łóżku dużym jest tylko dobra zabawa…obecnie nocne karmienie odbywa się sporadycznie, bo i budzenie jest sporadyczne, wydaje mi się że chce mu się pić! tylko że jak ja już do niego biegnę to od razu z cycem na wierzchu…
z basenem się zgadzam!! i że po pracy!! ale moi nie jedzą jedynie piją, jeden jest samoobsługujący się 😀
Ja też mam często dość. I może Cię pocieszę, a może nie. Moja córa ma roczek a budzi się masę razy. KArmię ją piersią w nocy. Bywa, że ją przytulam ale mam wrażenie, że na nią niewiele działa.
Nie wiem co Ci doradzić, bo sama złotego środka nie mam.. Ale piszę po to byś wiedziała, że nie jesteś sama..
Dzięki za wsparcie
Mój O dziś spał od 22 do 4:30
Oby tak dalej
Co prawda położyłam się b.późno spać (po 1 w nocy), żeby nie zrywał mnie ze snu. Chciałam poczekać do karmienia. A tu nic… Więc poszłam spać i tak do wpół do piątej
Mój maluch cały czas budzi się w nocy na karmienie, o stałej porze 2 w nocy. I nie chce jeść z butelki, tylko ssać pierś
U nas podobnie było. Ładnie spał od kiedy skończył 6 tyg. od7-7. Powiedzmy że mogliśmy sobie na imprezę skoczyć -he he he. A jak skończył te 4 miesiące nagle się popsuło. Teraz wiem że nie był głodny, tylko zęby mu szły. Jednak jak dostał tą flaszkę to się na niej uspakajał i zasypiał ssąc.
Niby dziecko na butelce powinno się karmić w nocy do 6 miesięcy. Cyckowe dzieci to co innego. Wolno im puki są na piersi. Poza tym są skoki rozwojowe, a mleko też się dostosowuje do potrzeb dziecka, więc jest możliwość,że jego zapotrzebowanie kaloryczne teraz wzrosło i twoje mleko potrzebuje troszkę czasu na dostosowanie się do potrzeb syna. Ot co. Jeszcze nie raz tak będzie.
Mój berbeć budził się w nocy notorycznie, dopóki go nie odstawiłam od piersi… a to było miesiąc temu, od tego czasu budzi się na chwilkę dosłownie, na łyczka wody i idzie dalej spać, czasami zdarzają się gorsze noce, wtedy budzi się z płaczem po kilka razy, ale też na chwilkę. A odstawiłam go, bo nocne karmienia już ostro dały mi w kość, młody budził się co 1,5h, kilka miesięcy temu skończyło się tak, że zaczęłam z nim spać, bo nie dawałam już rady, w końcu rano trzeba pójść do pracy, a niestety nocne karmienie odbiło się też na moim kręgosłupie (niewygodna pozycja).
Ja sie tak mordowałam ze starszą, pamiętam,że najgorsze było właśnie to nocne wstawanie.
Z młodszym przyjęłam inny front, po prostu z nim śpię, jednej nocy nie przespał w łóżeczku od urodzenia. I pewnie pojawi się tu lawina głosów na nie,że to niezdrowe dla małżeństwa,że ciężko będzie oduczyć itp.,ale ja mogę powiedzieć, ze dzięki temu nie wiem co to nocne wstawanie i jestem wyspana w zasadzie od jego urodzenia:D Jak był młodszy i budził się z głodu wyciągałam tylko pierś, nieraz robiłam to juz prawie, ze przez sen, teraz jak sie przebudzi to tylko rączką sprawdza czy jestem i śpi dalej. Dziecko szczęsliwe, matka wypoczęta, jakbym miała trzecie to na pewno też bym się na to zdecydowała.
to nocne budzenie samo ustanie…ja miałam podobny problem…syn miał ponad dwa lata i ciągle budził się na mleczko…dawałam mu dopóki sam nie przestał sie budzić… Nic się przecież nie dzieje dlatego,że pije..przestał jak mial około 2,5 roku:)
W te wakacje Marcelek zerwał z nałogiem 😉
Teraz popija wodę i przesypia prawie całe noce…
moja corcia skonczyla 20 miesiecy i tez niestety w nocy jest placz o mleko, tylko ze ja daje zawsze z kaszka, bo po samym mleku to o wiele szybciej sie budzila glodna. Od 2 dni zaczelam zmniejszac ilosc dodawanych miarek mleka, tylko nie wiem kaszke tez zmniejszac po jednej miarce? a Wy dajecie samo mleko czy tez z kaszka wlasnie? prosze o rade
Moim w tym wieku już nie próbowałam zmniejszać ilości, tylko wytłumaczyłam, że wieczorem myje się zęby, a potem już tylko woda. Że po każdym innym posiłku trzeba zęby myć… Że tylko dzidziusie jedzą w nocy… Że w nocy to się śpi, mama śpi, tata śpi, pieski śpią itd. itp. Dokładnie nie pamiętam ile trwało tłumaczenie, ale chyba ze 2, może 3 noce i dzieci przestawiały się na “tylko woda”.
Witam! Właśnie przeczytałam cały ten wątek z nocnym karmieniem. Ja mam taki problem z moją 22-miesięczną córką. Od 2 miesięcy wróciła do nocnych karmień. Początkowo musiała się znowu przyzwyczaić do spania w swoim łóżeczku po wakacjach, potem ząbkowanie. Ale teraz…? Mała jest bardzo wybredna w jedzeniu. Kiedy coś jej smakuje, to zje solidnie, ale jak czegoś nie chce, to może głodować cały dzień. Mleko pije wieczorem ok. 20 bez kaszki (jest alergiczką więc pije tylko nutramigen2). potem się budzi między 2 a 4. Domaga się mleka (nie pomaga branie do łóżka, opowiadanie o śpiących zwierzątkach itp.) mala jeszcze nie mówi, więc tylko wyje jak opętana. Od kilku tygodni nie przespałam nocy, zdarza się, że budzi więcej niż 1 raz. Jestem już wykończona, wściekła, bez pomysłu. Próbowalam przestawić ją na kubeczek (mój starszy syn po przestawieniu na kubek wypijał znacznie mniej mleka) ale Ona tylko wyje. Dzisiaj polożyłam ją spać bez kolacji (nie chciała) i mleka (bo nie chciała z kubka). Ciekawa jestem o której się obudzi?
Rozpisałam się tutaj, ale jestem z tym wszystkim sama. Mąż ciągle w pracy, nawet nie mam z kim pogadać. Może ktoś mi coś doradzi…
Pozdrawiam wszystkich, którzy to chociaż przeczytają!
Przegładzam w dzień, żeby kolacja była zjedzona i dosłownie wylizana. W dzień nie ma podjadania. A później nie ma problemu z kolacją. Mała najada się i przesypia do 8:00:)
jak mój nie chciał kaszek dla dzieci dawałam mu kaszkę manną lub owsiankę s dodatkami. Nie zawsze chętnie ale zjadał i się najadał 🙂
Może być głodny, bo w pewnym momencie rozwija się bardziej intensywnie niż dotychczas. U mnie Kuba jak miał 6 mc już nie budził się na nocne jedzenie w ogóle jedynie czasem na picie. Ale też miał czas, że o 22 zjadł i chwilę po 00:00 budził się i nic go nie łagodziło jak jedzenie, więc przypuszczam, że był głodny. Teraz ma prawie 11 mc i budzi się w nocy ale z innych powodów jak jedzenie. 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: NOCNE KARMIENIE