Jakis czas temu pytalam Was o sposob w jaki dbacie o higiene intymną córek. Teraz musze wrocic do tematu, niestety. Od jakiegos czasu mam problem z mlodą – co jakis czas nawraca jej zaczerwienienie okolic odbytu i warg sromowych. Myje ją tak jak mylam do tej pory czyli rano zwilzonym wacikiem, a wieczorem albo wacikiem albo po prostu ręką podczas kapieli. Kremow stosujemy niewiele, ale gdy pojawi sie takie zaczerwienienie to oczywiscie wydobywam z szafek mazidla. No i teraz mam pytanie – czym jej smarowac w srodku wargi sromowe? Klotrimazol jest ok? Pomaga, wiec go stosuje – gdzies w archiwum znalazłam taką porade. Tyle ze na opakowaniu jest napisane, ze po ustapieniu objawow powinno sie smarowac jeszcze przez zmiesiac. Ja tego nie robie – mam wrazenie, ze to zbyt dlugi okres. Ale moze zle robie i stąd te nawroty? Nigdy nie mialam z mloda takich problemow a teraz tak sie narobilo Poradzcie cos kochane.
pozdrawiam
Ula – mama Emilki (2,5 roczku)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: o higienie dwulatki jeszcze raz – zaczerwienienia
Re: o higienie dwulatki jeszcze raz – zaczerwienie
Tia – ja znam praktyczne podjeście lekarzy do tematu, bo nam także pani pediatra zaproponowała liźnięcie tą maścią jak Julka miała 3 miesiące, ale teoria (ulotka informacyjna) zawiera informacje, że nie stosować tego u noworodków, a także u dzieci do 11 roku życia bez konsultacji z lekarzem.
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: o higienie dwulatki jeszcze raz – zaczerwienienia
U Julii też czasami pojawiają się zaczerwienienia,ale ja ma super maść robiona przepisaną przez nasza pediatrę.Jest niezawodna.
Patryk ( 9l) i
Znasz odpowiedź na pytanie: o higienie dwulatki jeszcze raz – zaczerwienienia