Franek miał pod koniec maja angine
i drugi raz w połowie lipca
od tamtej pory ma naprawde duze migdały
bylismy na poanginowej kontroli u pediatry
powiedziała, ze mogą sie zmniejszyć, ale nie muszą
i tak sie zastanawiam czy nie wybrać sie aby do laryngologa z nim
naczytałam sie tyle o kłopotach ze słuchem, oddechem,bezdechem itd
Franek czasami chrapie i raz na jakis czas dostaje krótkotrwałej chrypki
dodam,że antybiotyk brał w tym roku 2 razy
w zeszłym raz/tez angina-wykryta we wczesnym stadium/
gdzieś czytałam, ze wieku 3 lat migdały intensywnie rosną
i moze tak byc
ale nie wygląda to ciekawie
jakie są kwalifikacje do wycinania/podcinania tych migdałow
/wiem-tu musi decydować lekarz, ale pytam o doświadczenie/??
zbliża się jesień, przedszkole, tylko patrzec jak
coś znowu załapie…..
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: o migdałkach raz jeszcze…
tak coś mi się wydaje, że lewy migdał mu się zmniejszył….
po miesiącu broncho-vaxomu i lymphomyosotu jest poprawa
laryngolog kazała podawać b… jeszcze 3mce pz 10 dni
uff..ulga
Super, dobrze że pomogło…
temat na czasie…
na 17 listopada mam umówiony termin na wycięcie trzeciego migdałka u synka… ciągle się waham, po tym co tu przeczytałam chyba jeszcze bardziej… 🙁
Moja córka miała dwa boczne migdałki podcięte, a trzeci wycięty i też się wahałam, bo słyszałam rózne opinie. Teraz jestem zadowolona, że się na to zdecydowałam, bo córka mało choruje, nie chrapie i nie ma bezdechów. Kiedyś chorowała przynajmniej raz w miesiącu.
Dzięki Magda za odpowiedź. Właśnie takie przypadki jak Twój utwierdzają mnie w przekonaniu że robię dobrze… mam taką nadzieję…
u nas bezdechów nie było
choć migdały wielkie
a chrapanie całkiem wyeliminowało podawanie broncho-vaxomu
po 2 mcach w przedszkolu, wczoraj miał 37,5 i lekki kaszel…..
czyli rozumiem że obyło się bez wycinania migdałków?
a co to ten broncho-vaxom???
Szczepionka w kapsułkach mająca na celu zwiększyć odporność
Zwiększasz odporność- wydłużasz czas między infekcjami-midgałki mają więcej czasu na odkurczenie
U nas decyzja o cięciu wisi już dwa lata – mamy już coraz dłuższe okresy bezproblemowe- mam nadzieję, ze po odczulaniu wogle problem zniknie
witaj ania_st 🙂
dawno Cię tu nie widziałam, pewnie dlatego że rzadko tu zaglądałam z powodu braku czasu, a jak juz to tylko na majówkach 🙂
A co do tej szcepionki to zapisuje ją lekarz rodzinny czy laryngolog?
To jest jakaś jednorazowa dawka czy dłużej się to bierze?
Witaj Olu 🙂
Szczpionki – czy to BV czy Rybomunyl zapisują i laryngolodzy i pediatrzy
Nam akurat podał laryng co sie bardzo nie spodobało pediatrze ale to długa i dziwna historia
BV bierze się seriami jakie zaleci lekarz – z różnymi się spotkałam- my mielismy brać 20 kapsułek po jednej w kolejne dni – 20 dni przerwy i kolejne 10 kapsułek o ile dobrze pamiętam. Później już tylko przypominające serie. Niestety moi dość źle znoszą te preparaty – jeden reaguje na każde podanie Rybomunolynu gorączką, drugi mega katarem i wyciekiem z ucha przy każdej serii BV. Lekarz zaproponował kontynuację po pół zalecanej w ulotce dawki – gorączka przy połówce się nie pojawia ale gile się wzmagają…
Ja osobiście mam mieszane uczucia do tej kuracji… Ale z obawy przed koniecznością zabiegu łapię się wszystkiego…
Życzę trafnego wyboru
A dlaczego tak obawiasz się tego zabiegu?
Słyszalam że nie używa tam się żadnego skalpela (cięcia) tylko zawiązuje sie na żyłkę – jakoś tak, dokłądnie nie pamiętam, bo wtedy nie zagłębiałam się w temat, bo mnie nie dotyczyl.
Podobno gdyby to mieli robić dorosłemu człowiekowi, to nawet nie podawaliby znieczulenia, ale przy dzieciach wiadomo – z otwarta buzią byłoby ciężko wytrzymać, o ile wogle otworzyć 😉
Skąd twoje obawy?
Też słyszałam, ze zabieg nie jest skomplikowany, podobno małe dzieci dobrze go znoszą. O przeprowadzaniu go bez znieczulenia nie słyszałam – kolega miał wycinane jako dorosły i twierdzi, że bardzo cierpiał po-schudł przez tydzień 7kg.
Mi przede wszystkim szkoda narażać dziecko na narkozę – cały czas liczę, ze uda się zabiegu uniknąć,nie ukrywam, że boję się ewentualnych powikłań. Nie jest to zabieg ratujący życie więc póki nie ma wyraźnych wskazań łudzę się, ze obędzie się bez szpitala i nieciekawych przeżyć nie tylko dla mnie ale i dla dziecka. Ponadto obawiam się, ze migdałek odrośnie (ponoć nie rzadkie to u alergików) i cały stres, cała narkoza i cierpienie pójdzie na marne. Boję się, że wytnę trzeciaka boczne zrobią się ogromne, przytne boczne zaczną sie atrakcje płucno-oskrzelowe – staram się najpierw zlikwidować przyczyny przerostu – zabieg zostawiam jako ostateczność
nam przepisał laryngolog
ale byliśmy u trzech i tylko jeden nam to zaproponował
pediatra potwierdził zasadność podania
my mamy taką kurację: 1 opakowanie 30 kapsułek
potem
20 dni przerwy
10 kapsułek..i tak trzy razy trzeba
i -jak pisałam 1 migdał ładnie się obkurczył
daję też lymphomyosot-działa nie działa-daję
Franek dobrze tą szczepionkę znosi:)
My dzis byłysmy u nowej pani laryngolog i mamy zapisany zabieg wycięcia na 18 października 2010 ale to tak profilaktycznie jakby się cos działo bo terminy dlugie jak widać, a mała ma problemy ze słuchem za miesiąc idziemy na kolejne badanie słuchu. Bronch-V córci pomógł na miesiąc i póxniej juz było tak jak przed, migdałek się nie zmiejszył… tez od kilku lat uciekam przed zabiegiem i jeszcze nie jestem przekonana ze go z arok wykonamy….
Znasz odpowiedź na pytanie: o migdałkach raz jeszcze…