Obżarstwo

1. helga Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Hej, ja równiez dzisiaj sobie pofolgowałąm: trzy kanapki z serkiem i polędwicą, wielka micha sałatki owocowej, młoda kapustka z pomidorami, zupa fasolowa, dwa Pawełki i jeszcze na dodatek trzy naleśniki. Postanowiłam przytyć, bo do 18 tygodnia przytyłam tylko 1,5 kg. I naprawdę zaczynam się tym martwić. Za dwa tygodnie idę do lekarza, może coś jest z dzidzią nie tak:(

   Odpowiedz
2. agara Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Ja do 21 tygodnia przytyłam 10 kg, ale miałam skłonność do nadwagi. Niestety od tygodnia muszę bardzo uważać na swoją dietę, bo cukier nie dopisał na krzywej. Wszystko musze zapisywać wara od słodyczy. Niektórych owoców też nie mogę jeść. Koszmar dziewczyny, ratujecie bo jak nie zjem sobie czekoladowego batonika to zwariuję. Jedno mnie powstrzymuje… zdrowie mojego Maleństwa. Teraz jesteśmy w 26 tygodniu i cod zień stajemy na wadze i mierzymy ciśnienie (bo mam skaczące jak żabka).
   Trzymajcie za nas kciuki, bo do porodu daleko a do tego czasu niec słodkiego mi nie wolno zjeść.

   Agnieszka

   Odpowiedz
3. ankalenka Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   a może poprostu masz szczęście i będziesz wyglądać przez większą część ciąży jak człowiek? a potem wyskoczy ci brzuch jak piłka bez uboczności w biodrach udach itp… tylko pozazdrościć!
   A.

   Odpowiedz
4. ass Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Jeśli ja się moge nieśmiało wtrącić,moje maleństwo ma dopiero 7,8 tygodni,ale mi się ostatnio coś nie chce jeść. Tylko spokojenie podstawowe posiłki+owoce i warzywa w ciągu dnia wpycham sobie czasami na siłe(nawet jak mam lekkie młdości). Nie wiem co się dzieje,bo przez pierwszy miesiąc jadłam jak najęta(zawsze byłam Tadkiem-Niejadkiem,więc mama aż mi przyklaskiwala przy posiłkach:)A teraz… Nie wiem co się stało,aż wam dziewczyny zazdroszcze tego apetytu,bo ja już bym chciala mieć duży brzusio:)Pozdrawiam:))
   Asia

   Odpowiedz
5. pluto Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Dokładnie, tylko pozazdrościć!!!
   Julka

   Odpowiedz
6. pluto Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Doszłam do wniosku, że i tak w dniu dzisiejszym nie trzymałam diety, więc wsuwam jeszcze kolejny kawałek pizzy. Od jutra spróbuje się ograniczać. Ale fakt faktem, że w dziewiątym miesiącu nie chce się tak ŻREĆ !!!! Pewnie dlatego, że dzidziuś zajmuje tak dużo miejsca. Dzisiaj tyle zjadłam nie dlatego że byłam glodna, tylko po prostu z nudów. Bo ile mozna siedzieć w papierach.
   Julka

   Odpowiedz
7. kamilkar Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Ja niestety nie mam ochoty na jedzenie… Jestem w 25 tygodniu i nie mam jakis zachcianek ani nic takiego;((
   Przytylam 4kg, ale i tak waze normalnie, bo przed ciaza wazylam 45kg i to bylo troooooooche za malo. Zazdroszcze wam…. chcialabym miec ochote na to czy na tamto, ale nic nie przychodzi;(( Mdlosci wogule nie mam i nie mialam, wiec ciaza jak narazie przechodzi calkiem “sympatycznie”
   Wlasnie wciskam na sile buleczke z serkiem, cebulka i ogoreczkiem…łeeee czemu ja nie mam na nia ochoty? 🙁

   KiKi

   Odpowiedz
8. pluto Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Ale Ci dobrze!!!!Pomyśl ile czasu mnie zajmie zrzucanie 16 kilogramów po porodzie. A tak swoją drogą to ciekawe o ile spadnie mi waga od razu po urodzeniu malucha? Zeby tak chociaż z zrzucić z 10 kilo np. w dwa tygodnie.
   Julka

   Odpowiedz
9. kamilkar Dodane ponad rok temu,

   Re: Obżarstwo

   Moja znajoma niedawno urodzila synka…. podczas ciazy prztyla chyba z 25kg… wiec caaalkiem sporo. Teraz maluszek ma 4 miesiace a jej zostal tylko 1kg nadwagi…. wiec widzisz jak szybko to sie reguluje???
   trzeba byc dobrzej mysli:)

   Powodzenia w “zbijaniu” zbednych kiligramow:)

   KiKi

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    nio nio ja jestem w 8 miechu i….
    nio przyznaje się bez bicia:-) rankiem mogłabym pochłonąć byka z rogami (tzn zaraz po mdłościach) i tak do godz. 14 a potem…. jakby ktos ręka odjał. Obiadu najchetniej bym nie jadła, kolacji nie tknę wcale, ale te ranki…..
    Szczerze sie przyznam że przez to mój brzusio jakby sie wybił 🙂 i nie wiem dlaczego jest taki twardziutki, że nawet wciągnać sie go nie da 🙂

    Odpowiedz
11. smoki Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Faktycznie. Rano zjadłabym kompletnie wszytko co znajdzie się na mojej drodze. Koło południa też bywam głodna.
    A później jedzonko przestaje dla mnie istnieć… aż do kolejnego poranka 🙂

    Pozdrawiam.
    smoki

    Odpowiedz
12. nata Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Asiu nie martw sie,jesli bylas tadkiem niejadkiem to apetyt wcale szybko nie przybedzie,jestes w 7,8 tyg wiec na poczatku mozesz nawet schudnac, ze mna jest podobna chistoria,jestem w 14 tyg i waze 40 kg jestem kilo do tylu,lekarka mi powiedziala ze do nastepnego miesiaca mam przytyc 2 kg,hi hi,ciekawe jak…..wiec i u ciebie moze byc podobnie.
    Powodzenia w nabieraniu apetytu

    Odpowiedz
13. pluto Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Dzięki za slowa otuchy.
    Julka

    Odpowiedz
14. jantaria Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Niestety…. znaaam to…. A najgorsze jest to, ze mam sklep spożywczy 10 m. od domu….
    Moze jakbym miała dalej to bym tyle nie jadła, buuu
    U mnie norma to między innymi 4 serki homogenizowane dziennie. I też mam ciągotki do miodu.
    Pozdrawiam Asia

    Odpowiedz
15. ass Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Nie jest aż tak żle. Nie mam apetytu,ale przytyłam 2 kg. od poczatku ciąży. To chyba nawet za duzo,bo to dopiero 8 tydzień.Jednak ja się tym nie przejmuje,bo przez te dwa miesiace za mało sie ruszałam (albo mnie bolał krzyż,albo na studiach był kocioł, siedziałam non-stop w domu i się uczyłam).Jak tylko przyjda wakacje i lekarz mi pozwoli, zaczne chodzic na basen. Pozdrawiam serdecznie.
    Asia

    Odpowiedz
16. goskaleszno Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Czesc Asienko!
    Ja jestem w 14 tygodniu ciąży i waże 63 kg.przed ciążą ważyłam 66 kg przy wzroście 176cm, potem schudłam na 61 kg. Też nie miałam apetytu,do teraz nie mam ochoty na jakies mieso lub ziemniaki noo czasami w siebie w muszam bo moj przyszły maz mnie wyzywa ze nic nie jem. Teraz najwieksza ochote mam na ogorki kiszone, pomidory jakas sałatka z tych warzyw i głownie jabłka i truskawki.I jem kiedy przychodzi na to pora, zawsze regularnie. Wiec nie martw sie bedzie oki wszystko jeszcze troche.
    Pozdrawiam gorąco!!!

    malgosia

    Odpowiedz
17. lecka Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Jestem w 9 miesiącu i pochłaniam góry jedzenia. Naczytałam się, że teraz to się już nie chce jeść itd. a tu co??? Mogłabym cały dzien nie wychodzić z kuchni.

    Odpowiedz
18. pluto Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Jak pisałam poprzedni post to pekałam z przejedzenia. Chyba jednak albo raczej na pewno w 9 miesiącu chce się jeść. Ja pożeram czereśnie na śniadanie, obiad i kolację, wyjątkowo dzisiaj sobie nie kupiłam, więc przez cały dzień wsuwam płatki kukurydziane z mlekiem. Pycha…..!!!!!! A wczoraj mój biedny mąż musiał na szybko jeść pączki jak wyszłam z psem, bo po słodyczach ciśnienie skacze mi jak oszalałe. A jakbym się dorwała do tych pączków, to nic by z nich nie zostało… Pamiętam, że Tobie zostały tylko dwa tygodnie. A przytyłaś coś ostatnio?
    Julka

    Odpowiedz
19. ass Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Magosia masz dobrego meza:)Chciaz moj chlopak tez zaczyna”Jadlas obiad?”(hihi)… Pozdrawiam.
    Asia

    Odpowiedz
20. pluto Dodane ponad rok temu,

    Re: Obżarstwo

    Mój j mąż za to codziennie mówi: “znowu zżarłaś wszystkie lody/czereśnie?”,hi, hi, hi…
    Julka

    Odpowiedz

• 1
• 2
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Obżarstwo