Moja Martusia ma skazę, dostaje nutramigen. Od pewnego czasu je również obiadki z kuchni alergika oraz deserek – jabłko albo jabłko z jagodami albo dynię z ziemniakami i marchew. Zgodnie z sugestiami pediatry unikamy mleka i selera. pije jeszcze herbatke malinową z różą. na nóżkach i rączkach ma wciąż suche placki. smaruję je kremem penaten i jest ciut lepiej, ale placki są cały czas i nie znikają, a pojawiły się jak jeszcze karmiłam ją cycem i podobno miały być od mleka. Mleka już mała nie je a placki nadal są. Co to może być???
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
8 odpowiedzi na pytanie: Od czego te suche placki???
Re: Od czego te suche placki???
To prawie ta sama sytuacja jak u mojej Agnieszki. 🙁
Jakkolwiek bym diety nie zmieniała ciągle miała suche nózki i rączki, plecki i boczki. Jeszcze do tej pory (3 latka) ma suchą skórę. Mnie niestety nie udało znaleźć alergenu.
Jedyne co mogę sie “przyczepić” do diety Martusi, to herbata malinowa. Też czasem działa uczulająco.
Proponuję Ci udac się do dermatologa. On poradzi jakim kremem smarować. Może wypisze receptę na maść robioną dostosowaną do skóry Twojej córeczki?
Pozdrawiam Milunia
Agnieszka 06.2002
Re: Od czego te suche placki???
Ja mimo szczerych chęci i poszukiwań, też nie znalazłam przyczyny Filipowych problemów ze skórą. Ale powiem ci co zrobiliśmy – przez 3 tygodnie pił tylko Bebilon Pepti (odstawiłąm od cyca) Nie bylo poprawy stanu skóry (po 3 tygodniach gdyby coić w moim pokarmie go uczulało, powinno byc lepiej)
Po pewnym czasie doszliśmy do wniosku że to nie pokarmówka.
Jak masz siłę i ochotę – spróbuj. Niech mała je tylko nutramigen np. 2 tygodnie. JAk nie będzie lepiej – może to nie wina tego co je…. (zwierzątka w domu? kwiatki?) Ech…wiem jak to jest…. NIEWIEDZIEĆ….cholera mnie brała….
Dziś Fifi ma 1,5 roku i powiem ci że je praktycznie wszystko a skóra jest coraz lepsza
Gosia
Re: Od czego te suche placki???
witaj,
moja Maja równiez ma suche “placki” bylismy u alergologa – zmiana mleka raczej nie pomoze to jest alergia kontaktowa – niestety do tej pory nie wiem co uczula moja córeczke ale neistety bedzie tak ze to sie bedzie przemieszczac – my dostalismy masc do smarowania – bardzo tlusta z witaminami ktora pomaga – lecz gdy zejdzie z jednego miejsca (wlasnie schodzi z nozek) to przemieszcza sie w inne (teraz robi sie plamka na pleckach). Pozdrawiam i radzilabym pojsc do alergologa a nie dermatologa, pozdrawiam
A&M
[04.03.2005]
Re: Od czego te suche placki???
Skądś to znam…
U nas okazało się, że uczulało oilatum – emulsja do kąpieli i mydło. Spróbuj może zmienić mydełko, proszek do prania, wyrzuć oliwkę…
U nas po zmianie na “bambino” wszystko poznikało, ale: przy każdym wychodzącym zębie suche placki wracają – nie umiem tego wytłumaczyć, bo własciwie co ma ząb do alergii (a to wygląda idealnie jak alergia – kazdy lekarz sie na to nabiera), ale tak u Asi jest. Smaruję ją Balneum Baby Cream – wyraźnie łagodzi swędzenie.
Pozdrawiam,
Re: Od czego te suche placki???
U nas było podobnie winowajca do tej pory nie został wytropiony, teraz ze skóra jest lepiej (przeszło tak jakos nagle w 13 miesiącu) ale z kupami fatalnie
Ania
Dzięki
Ha, a może to proszek do prania? Tylko czemu placki są tylko w kilku miejscach?? Myślałam, że takie placki to raczej od jedzenia a może rzeczywiście to alergia kontaktowa…
W każdym razie bez lekarza się nie obejdzie. A i Wasze przypadki też dowodzą, że nie zawsze jest gwarancja znalezienia przyczyny. Dziękli i pozdrawiam
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
Ciekawe
Właśnie u mojego Antosia jest tak samo, ale do tej pory myślałam, że po prostu, skoro tato ma taką wrażliwą i suchą skórę, to pewnie syn po nim odziedziczył, u męża zdiagnozowano alergię suchej skóry, cokolwiek miałoby to oznaczać.
Zastanawiałam się, jak to możliwe, że Antosiowi poprzednie placki nagle zeszły, a ostatnio znów się pojawiły, i tu… okazało sie, że Twój post mnie naprowadził. Rzeczywiście placki pojawiają się, gdy mały zaczyna intensywnie ząbkować, ale sama bym tego chyba nie pokojarzyła…
Agnieszka i Antoś (05.02.05)
Re: Od czego te suche placki???
A ja napiszę tak. (Piszę w związku z wszystkimi wypowiedziami do tego posta.)
U dzieci “alergicznych” ząbkowanie i wszelakie osłabienie organizmu bardzo często przyczynia się do pogorszenia stanu skóry.
W przypadku uczulenia na proszek, przeważnie zmieniona jest skóra w tych miejscach, które miały bezpośredni kontakt z daną odzieżą, a nie w jednym, dwóch miejscach.
Biorąc pod uwagę, że w Waszym przypadku zmiany pojawiły się jeszcze w okresie gdy dziecko nie otrzymywało nabiału (jesteś pewna?), ja bym obstawiała inny alergen.
Z rzeczy które wymieniłaś jako spożywane przez dziecko mojego Michała np. uczulają jabłka i maliny (i to dość silnie). Z tego, co mi wiadomo, jabłko jest bardzo częstym alergenem.
Ja bym odstawiała po jednym produkcie i sprawdzała jak się zachowa skóra. Niestety zmiany po odstawieniu alergenu mogą się utrzymywać dosyć długo.
Oczywiście istnieje jeszcze opcja, że to nie pokarmówka, czego nie życzę.
My walczymy z AZsem, alergią pokarmową i wziewną więc doskonale wiem, co znaczy “walka z wiatrakami.”
Pozdrawiam i życzę wykrycia winnego.
Michaś
16m-cy
Znasz odpowiedź na pytanie: Od czego te suche placki???