odczulanie

Czy odczulala ktoras?
Od stycznia mamy odczulac mlodego.
kolejne testy pokazalay ze alergia sie nasilila,bable wyszly w tempie blyskawiczynym.
Mlody uczulony na praktycznie wszystkie drzewa, trway, zboza,siano.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: odczulanie

  1. no i dzis zaczynamy.
    jak przeczytalam czego mlody jesc nie moze dzis, to sie przerazilam….
    praktycznie NIC

    • Zamieszczone przez hmm_Nelly
      no i dzis zaczynamy.
      jak przeczytalam czego mlody jesc nie moze dzis, to sie przerazilam….
      praktycznie NIC

      powodzenia
      a przede wszystkim rezultatów

      • mlody byl dzielny za dwa tygodnie powtorka z rozrywki.

        Kluska dzieki.

        • Zamieszczone przez hmm_Nelly
          Czy odczulala ktoras?
          Od stycznia mamy odczulac mlodego.
          kolejne testy pokazalay ze alergia sie nasilila,bable wyszly w tempie blyskawiczynym.
          Mlody uczulony na praktycznie wszystkie drzewa, trway, zboza,siano.

          Witam,

          W rym roku po raz drugi zaczęłam odczulać starszego syna szczepionką doustną Starolar 300. Odczulamy brzozę.
          W tamtym roku odczulanie zaczęliśmy w listopadzie i zakończyliśmy ostatniego marca.
          W tym roku (szkolnym) udało się nam rozpocząć odczulanie dopiero w połowie grudnia. (Młody był wcześniej oprzeziębiony, ja z młodszym w szpitalu itd.)

          Już w tamtym roku na wiosnę były efekty odczulania. Miejmy nadzieję że w tym roku będzie jeszcze lepiej.
          Koszt odczulania (oczywiście jeżeli się uda bez przeziębień) to ok 780 zł.

          Może drogo, ale doszłam do wniosku że lepiej zapłacić za tą szczepionkę i oszczędzać czas. Inaczej musiała bym brać wolne, młodego zwalniać ze szkoły. Ponadto szczepionki doustne są bezpieczniejsze niż w zastrzsykach. Nie ma niebezpieczeństwa wstrząsu anafil.

          • Zamieszczone przez md1981

            Może drogo, ale doszłam do wniosku że lepiej zapłacić za tą szczepionkę i oszczędzać czas. Inaczej musiała bym brać wolne, młodego zwalniać ze szkoły. Ponadto szczepionki doustne są bezpieczniejsze niż w zastrzsykach. Nie ma niebezpieczeństwa wstrząsu anafil.

            Nie wiem, skąd masz takie informacje. Jak my rozmawialiśmy na temat możliwości i tego, które szczepionki są jakie, to nam lekarka wprost powiedziała, że bez sensu jest wybierać doustną, bo po pierwsze jej skuteczność nie jest taka, jak kłutej, a do tego i tak musiałabym przyjeżdżać na jej picie do szpitala (przynajmniej w początkowym okresie), bo lekarka nigdy nie zdecydowałaby się zalecić jej naszemu Michałowi, bez osobistego jej nadzoru nad nami. Wstrząs może nastąpić bez względu na to, jaki rodzaj szczepionki się wybierze.

            • Zamieszczone przez Mata_Hari
              Nie wiem, skąd masz takie informacje. Jak my rozmawialiśmy na temat możliwości i tego, które szczepionki są jakie, to nam lekarka wprost powiedziała, że bez sensu jest wybierać doustną, bo po pierwsze jej skuteczność nie jest taka, jak kłutej, a do tego i tak musiałabym przyjeżdżać na jej picie do szpitala (przynajmniej w początkowym okresie), bo lekarka nigdy nie zdecydowałaby się zalecić jej naszemu Michałowi, bez osobistego jej nadzoru nad nami. Wstrząs może nastąpić bez względu na to, jaki rodzaj szczepionki się wybierze.

              To są szczepionki do stosowania doustnego i jeżeli chodzi o informacje które przedstawiłam to są od mojej pulmonolog- której nie mam podstaw nie wierzyć. a przeszłam już wielu lekarzy.
              szczepionek doustnych się nie pije tylko zakrapla dozownikiem pod język a zaczyna się od malutkich dawek

              • Zamieszczone przez md1981
                To są szczepionki do stosowania doustnego i jeżeli chodzi o informacje które przedstawiłam to są od mojej pulmonolog- której nie mam podstaw nie wierzyć. a przeszłam już wielu lekarzy.
                szczepionek doustnych się nie pije tylko zakrapla dozownikiem pod język a zaczyna się od malutkich dawek

                a jeżeli zaczynają występować skutki uboczne wracamy do dawek które organizm tolerował i kontaktujemy sie z lekarzem

                md własnie mieliście takie sytuacje podczas podawania szczepionki?

                • PULMUNOLOG-ALEGRGOLOG!!! WA-wa, PILNE!!!!

                  nasza pani doktor od 1 lutego na emeryturze, przychodnia jeszcze nie znalazła nowego lekarza…. jesteśmy w połowie odczulania… 15 luteo powinniśmy mieć kolejne szczepienie… (oczywiście najlepiej na NFZ)

                  (podobno już te 2 lata odczulania dużo dobrego zrobiły ale chcę to pociągnąć do końca.. szkoda mi przerywać :(… )

                  • Zamieszczone przez md1981
                    To są szczepionki do stosowania doustnego i jeżeli chodzi o informacje które przedstawiłam to są od mojej pulmonolog- której nie mam podstaw nie wierzyć. a przeszłam już wielu lekarzy.
                    szczepionek doustnych się nie pije tylko zakrapla dozownikiem pod język a zaczyna się od malutkich dawek

                    Czy się pije, czy bierze pod język to jedno i to samo.

                    Ja od mojej lekarki mam zupełnie inne wiadomości co do ich skuteczności i bezpieczeństwa 😉 I też nie mam powodu jej nie wierzyć 😉

                    • Zamieszczone przez Klucha
                      a jeżeli zaczynają występować skutki uboczne wracamy do dawek które organizm tolerował i kontaktujemy sie z lekarzem

                      md własnie mieliście takie sytuacje podczas podawania szczepionki?

                      Iza, identycznie jest z normalnymi szczepionkami. Jak u Michała pojawiły się za duże obrzęki i inne skutki uboczne, to też był powrót do wcześniejszej dawki. Do tego, przed każdym szczepieniem młody jest bardzo dokładnie badany, czego przy doustnym szczepieniu już byśmy nie mieli.

                      Osobiście, jak mam kłaść na szali bezpieczeństwo Michała, to wolę się poświęcić i pojeździć z nim trochę do lekarza. Wtedy przynajmniej wiem, że ze swojej strony zapewniłam dziecku maksimum bezpieczeństwa.

                      • Zamieszczone przez Klucha
                        a jeżeli zaczynają występować skutki uboczne wracamy do dawek które organizm tolerował i kontaktujemy sie z lekarzem

                        md własnie mieliście takie sytuacje podczas podawania szczepionki?

                        Nie takich sytuacji nie mieliśmy. Ogólnie młody bardzo dobrze toleruje tą szczepionkę.
                        U nas jest tak. Na początku dajemy codziennie mała dawkę alergenu (dawka wstępna) najpierw 1 później 2, 4, 6,8, 10 dawek pod język, następnie zaczynamy podawać dawkę podtrzymującą 1, 2, 4, 6, 8. A później juz tylko 3 razy w tyg po 8 dawek podjęzykowo. Trzeba ta szczepionkę trzymać w buzi 2 min, a jeżć można dopiero po min. 30 minutach.

                        Zamieszczone przez awkaminska
                        PULMUNOLOG-ALEGRGOLOG!!! WA-wa, PILNE!!!!

                        nasza pani doktor od 1 lutego na emeryturze, przychodnia jeszcze nie znalazła nowego lekarza…. jesteśmy w połowie odczulania… 15 luteo powinniśmy mieć kolejne szczepienie… (oczywiście najlepiej na NFZ)

                        (podobno już te 2 lata odczulania dużo dobrego zrobiły ale chcę to pociągnąć do końca.. szkoda mi przerywać :(… )

                        Polecam dr Czerniak – Pulmonolog. Przyjmuje na NFZ na uliy Zamiany 13. w Warszawie
                        Na wizytę trzeba zarezerwować trochę czasu. U nas pierwszy wywiad trwał ponad 1 godzinę

                        Zamieszczone przez Mata_Hari
                        Czy się pije, czy bierze pod język to jedno i to samo.

                        Ja od mojej lekarki mam zupełnie inne wiadomości co do ich skuteczności i bezpieczeństwa 😉 I też nie mam powodu jej nie wierzyć 😉

                        Dokładnie. Dlatego trzeba uszanować to że każdy może mieć inne zdanie:)
                        Pozdrawiam

                        • mam lecieć wg instrukcji
                          1 dzień – 1 dawka
                          2 dzień – 2 dawki
                          3 dzień – 3 dawki itd

                          • Zamieszczone przez Klucha
                            mam lecieć wg instrukcji
                            1 dzień – 1 dawka
                            2 dzień – 2 dawki
                            3 dzień – 3 dawki itd

                            Ja też idę wg instrukcji, ale u mnie jest tak jak napisałam wyżej:)

                            • Zamieszczone przez md1981
                              Ja też idę wg instrukcji, ale u mnie jest tak jak napisałam wyżej:)

                              to chyba tak samo?
                              bo już się gubię

                              powiedz mi bo w “instrukcji” nie doczytałam aby przez 30 min nic nie jesć i lekarz mi też o tym nic nie mówił. Uczulał tylko aby przed posiłkiem i dwie minuty trzymać pod jezykiem

                              • Zamieszczone przez Klucha
                                to chyba tak samo?
                                bo już się gubię

                                powiedz mi bo w “instrukcji” nie doczytałam aby przez 30 min nic nie jesć i lekarz mi też o tym nic nie mówił. Uczulał tylko aby przed posiłkiem i dwie minuty trzymać pod jezykiem

                                Kluska a może chodzi o ogólny standard – jeśli lek wg instrukcji powinien być przyjęty przed posiłkiem to powinno sie go podać na 20-30min przed jedzeniem

                                • najlepiej bedzie jak zadzwonię do niej
                                  od 1 lutego ruszamy ze szczepionką

                                  • Zamieszczone przez Klucha
                                    to chyba tak samo?
                                    bo już się gubię

                                    powiedz mi bo w “instrukcji” nie doczytałam aby przez 30 min nic nie jesć i lekarz mi też o tym nic nie mówił. Uczulał tylko aby przed posiłkiem i dwie minuty trzymać pod jezykiem

                                    W instrukcji nic nie ma na temat nie jedzenia po podaniu szczepionki. Mi to mówiła moja pulmonolog. Więc tego się trzymam.

                                    • Zamieszczone przez Klucha
                                      najlepiej bedzie jak zadzwonię do niej
                                      od 1 lutego ruszamy ze szczepionką

                                      Przepraszam niedoczytałam, na co się odczulacie?

                                      • Zamieszczone przez md1981
                                        Przepraszam niedoczytałam, na co się odczulacie?

                                        żyto i mieszanka traw

                                        • Dziewczyny, na pocieszenie powiem Wam, że mój mąż jako dziecko był odczulany (zastrzyki) i do dnia teraźniejszego ma święty spokój. Więc naprawdę warto.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: odczulanie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general