Jak w temacie. Odradzam olewanie zakładania śliniaczków przy karmieniu zupkami. Nie chcialam denerwowac Krzysia i nie załozyłam kilka pierwszych razy,bo stwierdzilam ze wole go przebrac i wyprac body niz mu cos wiazac przy szyji co go wkurza i probuje zerwac. tak wiec zanim sie zorientowalam ze marchewka sie nie spiera zniszcylam kilka fajnych ciuszków i zaden vanish ani super proszek nic tu nie pomaga…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: odradzam olewanie śliniaków
zalezy jak stare
po 1-2 praniach z wanishem pralam z W5 (po miesiacu?) i plamy zeszly
Mnie te frapują:
Kilka firm robi takie cudaki, i chyba się skuszę na któryś. Jak już go zobaczę w realu, bo bez macania się nie obejdzie 😉
wyglądaja na gumowe (czy z silikonu), tez mogą być niezłe
jak obmacasz, daj znać 😀
No właśnie z tym macaniem problem, bo nigdzie w Warszawce nie znalazłam. Ale chyba zaryzykuję.Jak przyjdą to dam znać 😉
mamy taki tomee tippee (czy jak tam go zwa ;)) srednio sie sprawdza, bo jest dosc ciezki i M sie w nim wscieka 🙂
Moja nawet zwykle szarpie,wiec nie przymierzam sie nawet do ciezszych.
Ile one ze soba maja wspolnego 😉 😀
moja ma np. lewe oko mniejsze 🙂 i ostatnio uwielbia chodzic (tjaa, chodzic..) w okularach p. slonecznych 😀
Moja tez ma lewe mniejsze 🙂
Ale jeszcze chodzic nie umie hihihi.
Znasz odpowiedź na pytanie: odradzam olewanie śliniaków