Witam.
Poroniłam już drugi raz i to w tym samym tygodniu (6tydzień). Dbałam o siebie, brałam witaminy itp ale i tak nic to nie dało. Lekarz w szpitalu powiedział że możliwe jest to że mój organizm traktuje ciąże jako ciało opce i chce się go pozbyć. Czy tak na prawdę może być i dlaczego to się dzieje?? Grupy krwi z chłopakiem nie stwarzają problemu. Za 3 tygodnie mam mieć wyniki badań bo mi zrobili w szpitalu. Ale czy ktoś miał podobny przypadek?? I czy kiedykolwiek będę mogła mieć dziecko??
9 odpowiedzi na pytanie: odrzucanie ciąży przez organizm
Bardzo mi przykro 🙁 Jedyne co mogę to mocno Cię Na Twoje pytanie nie umiem odpowiedzieć, ja raz straciłam ciążę ale lekarz powiedział, że czasem tak się zdarza. Dla świętego spokoju zrobiłam badania na toxo, cytomegalię, tsh ale wszystko wyszło ok
Z tego co wiem to jest możliwe. Jedna z forumowiczek miała podobny problem, obecnie jest w ciąży.
Ps: mam podobny problem nie jesteś sama.
Tak, ja tak miałam- straciłam 2 razy w tym samym czasie ciążę. Przy kolejnej- udanej, zaraz dostałam leki przeciwzakrzepowe, a przed ciażą brałam acard. Chyba to zestawienie pomogło mi utrzymać ciażę.
dziekuje wam. Czyli wiem że jest szansa że będę mogła mieć dziecko. Za trzy tygodnie wyniki badań hist.-pat.
Boże czuje się tak beznadziejnie po tym wszystkim:( nie wiem co z sobą zrobić…
jest taka możliwość ze organizm traktuje dziecko jako wroga, robi sie badania imunologiczne np MLR test na hamownie.jeśli wystapi taki problem sa na to szczepionki np z limfocytów partnera ( ale nie koniecznie ) lub wlewy (kroplówki ) szczepionki są tańsze ale wlewy nawet 6 tys zl za 1. jest wiele kobiet które maja ten problem i po podaniu takich leków dotrzymują ciążę.
zaznaczam ze konieczna jest wizyta u imunologa ktory da skierowania na takie abdania, nie wiem czy jakos pomoglam, ale napisalam tyle ile mi na tą chwile wiadomo. Sama będę robic te badania w marcu, bo jestem po 2 ivf i poronilam w 4 tyg maleństwo.
Moja koleżanka 7 lat po pierwszej udanej ciąży zaliczyła dwa poronienia w 6 o 9 tygodniu plus jedną biochemię… a potem zaskoczyło i jej synuś ma już rok… nie jest powiedziane, że trzeba panikować… w zależności od wieku można wpaść w wir badań albo cierpliwie czekać….
dokładnie wszystko od czegos zależy, jeśli kobieta zachodzi naturalnie to prawda, nie powinno sie jeszcze wariowac i od razu robic badania imuno itp, bo nast razem może nie stracić tej ciąży. Różnica sie ma do sytuacji jak sie podchodzi do iui, in vitro, po nie udanych próbach i poronieniu zaleca sie i robi się takie badania bo szkoda stracic kolejne mc na walkę przy ivf płakac kolejny raz i stracic kolejne olbrzymie pieniądze, wtedy lepiej jest zrobic dla spokoju takie badania aby miec pewność i kupic sobie spokój. Sa tez przypadki kobiet z niskim amh(tak jak ja) które nie moga cierpliwie czekać bo maja za mało czasu na jakikolwiek ruch
Ale dobrze że takie badnaia istnieja i można je zrobic, ja dla świętego spokoju je robie w marcu bo nie chce kolejny raz przechodzić straty.
nie wiem a ile to prawda, ale słyszałam że jeżeli ma się wysokie aTPO to nie jest tylko “atakowana” tarczyca, ale również zarodek jako ciało obce. Jutro to skonsultuje z lekarzem endo, Może coś w tym jest. Sama już 2 razy poroniłam, robiłam badania na cytomelagie, toxo itd., wczoraj robiłam badanie kariotypu a dziś M robił badanie nasienia.. zobaczymy co z tego wyjdzie. TSH miałam 3,36 ale już zbiłam do 1,33 to samo z aTPO też powoli spada
U mnie było podobnie: pierwsze dwa tygodnie ciąży i szpital- myślałam że umieram ( jestem bardzo odporna na ból) DIAGNOZA- ciąża pozamaciczna, „ to trzeba będzie usunąć, bo nic z tego nie będzie…” cyt. lekarz. Zmieniliśmy szpital i lekarzy w tym prywatnych- zaczęła się walka nawet i o mnie… padaczka, śmierć kliniczna, udar mózgu, nowotwór szyjki macicy, nadczynność tarczycy, krwiaki w macicy, stany zapalne i wiele innych… do 22 tyg lekarze namawiali do usunięcia ciąży, mówiąc, że Synek nie przeżyje i moje życie jest zagrożone ( 9 razy szpital) w dniu cc lekarz przypomniał o niepełnosprawności Synka- byłam na to przygotowana. Z zawodu jestem pedagogiem i logopedą specjalizującym się terapią dzieci niepełnosprawnych. Syn ur się w 36 tc z wagą 1880 z hipotrofią w zamartwicy, z kamieniami w nerkach, ze zdwojoną jedną nerką i ze struną w serduszku. Ale jest najcudowniejszy i niczego nie żałuje 😍😍😍
Znasz odpowiedź na pytanie: odrzucanie ciąży przez organizm