Witajcie kochane! Znów jestem szczęśliwa, pełna energii i dobrych przeczuć. Chciałam pochwalić się że wczoraj zdałam potwornie trudny egzamin (warunek z zeszlego roku). To było 4 podejście i udało się. Teraz już pójdzie z górki. Jeszcze tylko dwa, napisanie pracy i dwa z sesji letniej ale to pryszcz w porównaniu do tego co za mną. Już się nie boję że nie zdążę przed porodem. Nawet jak się nie obronię nic się nie stanie.
Poza tym jestem po wizycie u gin. To już 18 tydzień. Słuchałam serduszka mojej Kruszynki (niesamowite). Trochę spadło mi ciśnienie, ale czuję się rewelacyjnie. Poza tym lepiej mieć niskie niż podwyższone, prawda? Mam też łykać dodatkowo żelazo. Poza tym wszysko jest w porządku.
Dziś od rana jestem jak nowo narodzona. Radosna i pełna pozytywnych emocji. Nareszcie minął stres uczelniany i mogę cieszyć się “byciem” w ciąży.
Jestem taka szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!
Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.
Ania i Maleństwo (10.08.03) 🙂
7 odpowiedzi na pytanie: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Gratuluję! Poza tym bardzo miło poczytać coś tak optymistycznego! Zaraź mnie tym, proszę, bo ja dziś mam dołeczek….to dopiero 10 tydzień, a krzyż mi bardzo dokucza i brzuch też(choć to raczej ból pęcherza, jakby wciąż był pełen).
Całuski dla Was obojga!
Monika i Fasolka (05,10)
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Gratuluję! Widzisz życie jest piękne. Buziaki
Ola Wrocław 27.09
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Gratuluję! Widzisz życie jest piękne. Buziaki
Ola Wrocław 27.09
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
piękne i to bardzo. I ten deszczyk tak radośnie pada… Dziś cały świat leży u mych stóp.
Ania i Maleństwo (10.08.03) 🙂
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
uważaj!!! przesyłam ci odrobinę pozytywnej energii……. i jak doszła???? Nie martw się, dołeczek minie (dobrze że to nie Wielki Kanion, hihihi) i dla ciebie też zaświeci słoneczko. Warto czekać na tą chwilę bo wtedy wyrastają skrzydła i dostaje się takiego powera.
A pęcherzem się nie przejmuj. Uczucie przepełnienia pewnie będzie nam towarzyszyć już do końca ciąży. Ja się do tego przyzwyczaiłam i raczej sie z tego śmieję, gdy np. idę do toalety tuż przed wyjściem i po zejściu z 5 piętra znów mi się chce!
Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się cieplutko. Uśmiechnij się się do Dzidzi i uszy do góry!!!!!!!!!!!!
Ania i Maleństwo (10.08.03) 🙂
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Dzięki za pozytywne wibracje, już mi lepiej! Tak czasami teraz mam,że wpadam w panikę…. A niepotrzebnie!Buziaki
Monika i Fasolka (05,10)
Re: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!
Zawsze bardzo się cieszę, że nasze mamusie odnoszą sukcesy. Tylko teraz odpoczywaj, żeby Twój dzidziuś się ostresował. Zresztą staraj się już wyluzować kompletnie. Znajoma, która kończyła średnia wieczorową była w ciąży i też się stresowała przez całą szkołę, a teraz ma bardzo nerwowe dziecko. Jako niemowle ten dzidziuś-dziewczynka cały czas płakała (dosłownie), tylko przy cycku była cicho i zasypiała. A teraz w czerwcu będzie miała 2 latka i jest taka nerwowa, że czasami potrafi bić głową o podłogę jak coś nie jest po jej myśli. A znowu druga koleżanka całą ciążę się wyluzowała, starała się unikać stresu, bardzo dużo lezała i odpoczywała i ma takiego chłopczyka, co po urodzeniu tylko spał i musieli go budzić, żeby się nim nacieszyć. A teraz chłoptaś ma 15 m-cy, zaczął chodzić i jest jak przawdziwy perszing: energiczny, szybki, wesoły.
Nie chcę cię absolutnie straszyć, ale staraj się wyluzować kiedy możesz.
Znasz odpowiedź na pytanie: odżyłam i znów się uśmiecham!!!!!