Może pamiętacie jak pisałam Wam, że dwa razy cykl mi się rozlegulował i dostałam @ w 35dc i 37dc. Oczywiście miałam wtedy wszystkie objawy ciąży, ale w niej nie byłam 🙁 Przewertowałam cały internet i bociana i zaczęłam przeglądać stronę Provity 😀
Wczoraj był 33dc i od niedzieli byłam trochę smutna, bo okres znowu nie przychodził. Nawet starałam sobie troszkę wmówić choć jeden jakiś objaw, żeby przynajmniej chciec kupić test. Objawów jedak brak. Kupiłam wczoraj test i………..II krechy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny jestem tak zdumiona, że nie mogę uwierzyć i to nie dlatego, że jestem w ciąży, ale właśnie przez ten organizm. Czuję się OSZUKANA :D:D:D, ale jak mi z tym miło 😉
Nie wierzcie, oj nie wierzcie, bo nie znacie dnia ani godziny 😉
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Organizm oszukuje
Wlasnie dzwoniłam do pani doktor. Twierdzi, że mogę poczekać tydzień, ale mój wynik TSH 3,38 nie za bardzo jej się podobał 🙁
Anecia na początku ciąży czesto wyłazi mnóstwo spraw, które nas straszą, a potem wszystko się układa. Jeśli ufasz tej lekarce to czekaj a jak masz jakiekolwiek wątpliwości to leć do innego lekarza! Najważniejsze, że są też dobre wiadomości!! 🙂
Paszula, zgadza się, ale i tak się boję. Idę do tej lekarki po raz pierwszy, podobno to najlepszy lekarz w Bielsku, specjalizujacy się właśnie w tarczycy. ZobaczymyZamotany
Tym razem lepsze wiadomości. Te przeciwciała anty-TG, wg eksperta z bociana, nie są groźne 😉
Super :). To teraz już spokojnie możesz czekać na wizytę u lekarza :).
Anecia Dzięki za te informacje, pocieszyłaś mnie, bo sama nie dotarłam do tego, a mam b. podobną sytuację, tzn Anty-TPO w normie, a Anty-TG= 45,9 IU/ml (norma pon. 4,11) i myślałm sobie, że przez to moje problemy… Biorę nawet od niedawna małe dawki sterydu. co ciekawe hormony tarczycy mam w normie Zamotany
Cały czas oczywiście trzymam kciuki za Twoje maleństwo i wierzę, że będzie dobrze :p
Z tego co wyczytałam, to sterdydy (encorton) bierze się przy podwyższonych anty-TPO
No to muszę pogadać z lekarzem. Encorton dostałam po nieudanej IUI, kiedy to był kłopot z zagnieżdżeniem, a inne przyczyny zostały wykluczone (chlamydie, przeciwciała antykardiolipinowe itd…). Dostałam go żeby w razie czego cyklu nie stracić, a nie zaszkodzą… Teraz już sama nie wiem. To podobno b. małe dawki. Wiesz, ja już prawie 4 lata się staram bez efektów, a tonący się brzytwy chwyta… Jeśli dojdzie w poniedziałek do 2 IUI to pogadam z lekarzem co on na to. Dzięki raz jeszcze za info. Pogrzebię za tym dokładniej w necie…
I jeszcze raz kciuki dla Ciebie i fasolki 🙂
Ganginku, ja specem nie jestem, więc raczej nie pomogę 🙁 Dla mnie przepisywanie leków, bo nie szkodzą jest trochę dziwne. Ale ty chyba leczysz się w Novum, tak? To zmieniałoby postać rzeczy 😉
Tak, tak w nOvum, ale i tak mam wątpliwości. Dobrze, że lekarz, u którego się leczę jest dość kontaktowy i myślę, że mogę podzielić się z nim swoimi wątpliwościami. Byle do poniedziałku…
W sumie jestem podobnego zdania, ale przy długich staraniach to po prostu pokornie robi się to co lekarz każe. Tak naprawdę to te leki nie szkodzą ciąży potencjalnej, ale matce niestety tak.
Nawet w przypadku brania bromergonu czy duphastonu są skutki uboczne…. niby taki banał, ale traci się umiejętność koncentracji często i się tyje…. zawsze coś… żadna z nas tego nie chce… no chyba, że chudzioki 🙂
A encorton to mega świństwo, ale dla słusznej sprawy warto! Małe dawki przez krótki czas nie zaszkodzą długofalowo. Już nie raz pisałam, że brałam to w dużych dawkach przez 16 lat i mimo kiepskich prognoz nie zniszczyły mnie bardzo. Trochę jestem fisnięta i nadpobudliwa, ale kto wie może to taka moja uroda… 😀
Paszula Jak czytam Twoje posty to tak myślę, że to akurat Twoje wielkie zalety, szczególnie że idą w parze z optymizmem i poczuciem humoru, którym innych zarażasz 😀 Jak mam mieć taki skutek uboczny po encortonie to i w większych dawkach mogę brać, nawet jak mi tyłeczek urośnie jeszcze bardziej (a już mały nie jest :p).
🙂 różne są opinie na mój temat, ale to chyba normalna sprawa! 🙂
A co do tyłeczka to teraz w modzie są większe!! 😀 Tylko gdyby ciuchy też były podatne na leki… a jakoś za cholerę nie rosną z tyłkiem i resztą!! 🙂
No dla mnie to problem, bo nie znoszę łazić po sklepach, a teraz już w nic (prawie) się nie mieszczę… A na myśl o zakupach oblewa mnie zimny pot, szczególnie jak pomyślę, że być może niedługo i w te rzeczy się nie zmieszczę 😉 Grunt, że im jestem większa tym bardziej mężowi się podobam hmmm Jakiś taki z innej epoki jest. I dobrze, gorzej byłoby odwrotnie… Achhh, muszę zaplanować ten dzień uzupełnienia garderoby 😮
To tak jak mój!! Ja to nie lubię tyć i wraz z przyrostem wagi spada mi humor, ale on przynajmniej nie dołuje mnie bardziej a wręcz przeciwnie! 😀
Chciałam Wam tylko zameldować, że byłam wczoraj u gina i maluszek ma 14,4 mm!!!!!!!! Z USG wiek ciąży to 5t3d (ale to by się zgadzało, bo owu miałam raczej ok. 16/17 dc). Ciąża wg lekarza jest prawidłowa, ale ponieważ ja jestem po cięciu, to muszę na siebie uważać.
No to po raz pierwszy przesyłam wiruski
*
WIELKIE OGROMNIASTE GRATULACJE RAZ JESZCZE🙂
wiruski łapię, łapię 🙂
Gratuluję ślicznej fasolki i łapię fluidki 😀
Anecia ja także ponownie gratuluję i na zapas, na przyszłe m-ce łapię zafasolkowane fluidki :D.
Gratulacje !!! Chodźcie do mnie wiruski i to szybciutko bez ociągania 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Organizm oszukuje