To w sumie zły tytuł, bo moim zdaniem Mikołaj nie ma żadnych osiągnięć:(( Nie chce robić papa wtedy, gdy sie z kimś żegna, tylko wtedy, kiedy ma na to ochote. Podobnie jest z kosikosi. Gdy go prosze, ma to gdzieś. Natomiast robi sobie kosi kosi, gdy go przewijam. Nie umie sam stać (bez trzymaknki). jakiś miesiąc temu próbował, ale tak walną głowa o podłogę, ze mu się odechciało. Umie chodzić trzymając się mebli, natomista dłuższe dystanse pokonuje na czaworaka. Od kilku dni próbuję go nauczyć, żeby pokazywał, gdzie miś, mama, on sam ma ją oko. Ale Miki ma gdzieś oko. Nie wrzuca klocków do pudełka (takiego, gdzie okragły klocek wrzuca sie przez odpowiedni otwór, a drugi – w kształcie gwiazdki – przez inny otwór) W zamian za to najbardziej lubi wywalać klocki na podłoge. Niezdarnie turla piłke w moja stronę. A ja oczywiście martwię się, że coś z nim nie tak. A przeciez 20 listopada kończy rok:(( Jak jest u Was?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Osiągnięcia roczniaków
Re: Osiągnięcia roczniaków
Helga nie zalamuj sie!
tym bardziej że wiekszość z tych umiejętności to zasługa ostatnich kilkunastu dni. Więc lada moment i Miki Cię zaskoczy. Poza tym mam świadomość, że to prawdopodobnie zasługa opiekunki, bo to ona z Zuzulcem spędza większość czasu i mnóstwo rzeczy jej wymyśla. Ja jak wracam o 18:30 to tylko z Zuzią się przytulam i turlam po podłodze, bo o 20 już ją kąpię, więc de facto spędzamy ze sobą jakieś 2 godzinki :(.
Asia z Zuzią (18.11.2002)
Re: Osiągnięcia roczniaków
Wiesz czemu się dziwię, bo sąsiadka nawet nie kładzie małej na brzuszek choć ma matę (nie robi tego bo ma w domu psa który gubi sierść…dla mnie to racze głupia wymówka). Ilekroć jestem u niej to mała siedzi i bawi się zabawkami, a gdy się pytam czy próbuje z nią ćwiczyć i się bawić to odpowiada że nie musi bo mała się ładnie sama bawi.
Moim zdaniem to troszkę niepoważne i dziecko raczej samo się nauczy chociażby pełzania.
Tak nawet ostatnio delikatnie zasugerowałam aby zwróciła się do pediatry ( chodzi mi tu o nospę…brała ona przez całą ciążę 4xdziennie) czy czasem mała nie potrzebuje rehabilitacji.
Powiem szczerze że mała zachowuje się troszkę jak roślinka, ale to jest tylko moje spostrzeżenie, ale o tym jej nie mówiłam.
Re: Osiągnięcia roczniaków
Dopiszę się, chociaż Łukasz ma dopiero 10 i pół miesiąca.
Pa-pa robi kiedy chce, za to wzięty na ręce dyrektorskim tonem mówi “to” i palcem wskazującym kieruje noszącego w stronę porządanego przedmiotu. “Tata” mówi na wszystkich, łącznie ze mną. “Mama” jest tylko wtedy jak jest smutno, źle i chce się spać…
Chodzi przy meblach i od czasu do czasu prowadzony za rękę. W górę schodów zasuwa jak torpeda (oczywiście na czterech kończynach), w dół nie umie, to samo z wejściem na fotel czy łóżko – nie umie zejść.
Umie pokazać gdzie miś (albo dziadek na obrazie) ma oko, ale juz reszty “organów” nie odróżnia.
Namiętnie wywala swoje ciuchy z szuflad.
Nie ma się co przejmować tempem rozwoju dzieci. Widzę, że rówieśnicy mojego dziecka np. już sami chodzą, ale jakoś wcale mnie to nie stresuje…
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Osiągnięcia roczniaków
W takim razie musze zainwestowac w rozumną opiekunkę:)) Ale musze sie pochwalić, ze Miki doskonale rozumie, co znaczy chodź tu, umie włączac i wyłączać światło i od wczoraj robi papa na zawołanie:))
Re: Osiągnięcia roczniaków
Ale sie uśmiałam wyobrażając sobie Igiego, który patrzy, jak siedzisz z pielucha na twarzy. Tez czytałam, że dzieci uwielbiaja tę zabawę. Ale nie Miki. ma to kompletnie gdzieś.
Re: Osiągnięcia roczniaków
no i super! Teraz już tak będzie, że każdy dzień będzie przynosił nowe odkrycia:)
Helga, a powiedz mi – jak macie zamiar obchodzic roczek Mikiego? Robicie coś szczególnego czy imprezujecie w trójkę w domku?
Asia z Zuzią (18.11.2002)
Re: Osiągnięcia roczniaków
Kobieto wcale nie jest dobrze kiedy dzieci się tak szybko rozwijają umysłowo w/g Przetacznik-Gierowskiej i nie tylko jej jesli do 3-4 roku zycia dziecko jest rozwiniete ponad wiek (umysłowy) to prawdopodobieństwo że dopadnie go blokada wieku szkolnego Ok 6-7 roku zycia znacznie wzrasta, moja ciocia jest psychologiem – pedagogiem dziecięcym a i jeszcze logopedą cieszyła sie gdy jej synej był przeciętniakiem i miała racje teraz rok wcześniej skończył gimnazjum, poza tym porównywanie osiagnieć dzieci w przedziale wiekowym od poł roku do półtora pozbawione jest sensu i może przyprawiać o ból głowy, tak więc Helgo daj sobie spokój, a tak na marginesie Miki ma taką rozumna buźkę, Einstain ledwo się podpisać umiał a wielki człowiek z niego był…
Re: Osiągnięcia roczniaków
Chyba w trójkę w domu, no może z udziałem jakiejś babci jednej lub drugiej. Miki kompletnie nie ma pojęcia, co to są urodziny, więc nie sądzę, żeby miało to dla niego jakieś niezwykłe znaczenie. Na pewno zrobię jakiś tort (choć zapewne mi nie wyjdzie:)), nadmucham tysiąc balonów i kupie Mikiemu jakieś wielkie auto. A Wy co planujecie?
Re: Osiągnięcia roczniaków
No my tez w domku, z dziadkami, chrzestnymi.. z autem :)) Kupujemy autko Zuzi które mozna pchać za oparcie i na którym można siedzieć i odpychać się nóżkami :).
Ale putałam, bo właśnie ten tort mnie męczy – nie wiem czy piec – i wtedy na pewno nie wyjdzie i teściowa będzie miała satysfakcję, czy zamówić jakiś odjazdowy kolorowy dla Zuzi. Tyko właśnie – urodziny są dla dziecka czy dla rodziców? Zuzia też nie ma pojęcia co to urodziniy i to na pewno nie ona będzie dmuchać świeczkę 🙂
pozdrawiam
Asia z Zuzią (18.11.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: Osiągnięcia roczniaków