Tomka wzięło od wtorku. Od weekendu był przeziębiony: katar, temp. 37,2, kaszel. W poniedziałek pojechałam do pediatry żeby go osłuchała. Było OK, ale powiedziała, że skoro tyle dzieci choruje w przedszkolu to najprawdopodobniej to pierwsze objawy ospy.
W Tomka grupie zostało 2 dzieci zdrowych, 10 choruje na ospę.
I wykrakała…We wtorek rano było już 39 st. i pierwsze dwie krostki. Do wieczora prawie nic się nie działo za to w nocy był znów skok temp. i na rano wysypka. Największe krostki ma we włosach. Biedny dzielnie znosi smarowanie, chyba wie, że to mu pomaga. Dostaliśmy jeszcze lek antywirsowy, żeby łatwiej znosił chorobę, bo nałożyła się z infekcją gardła:( więc mam podwójnie chore dziecko.
Siedzę na zwolnieniu pewnie jeszcze przez cały przyszły tydzień.
Najgorsze dla mnie jest w tym to, że ja nie chorowałam nigdy na ospę. Mam dość choroby Tomka a jak mnie jeszcze rozłoży….(przynajmniej będę już miała większość leków tfu tfu
Ktoś jeszcze choruje na ospę? czy tylko my jesteśmy tymi nieszczęśliwcami?
Wioletta i Tomek 3 l. i 2m.
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Ospa-kto chorował/choruje?
Re: Ospa, ospa i po ospie
Tanno Hermal Lotio, puder w płynie.
Powodzenia.
Ospa to paskudna choroba, upierdliwa, ale może Smyk dzielny będzie.
Aga &
Re: Ospa dzień trzeci
Smarowałam pastą – Variderm. Trudno mi powiedzieć, czy jest lepsza od pudru. Za parę dni powiem, bo dzisiaj mój mąz wstał z ospą i właśnie coś płynnego na zamówienie w aptece ma przepisane, odbieram po 16, więc nawet jeszcze nie wiem dokładnie jak wygląda. Variderm utrzymywał się bardzo długo na pryszczykach, ale ma jedną wadę, strasznie się obkrusza i wszędzie zostawia białe cętki. Gabcia chodziła po domu w pajacykach, to przynajmniej zsypywało jej się najwięcej na stopy i nie wypadało. Ostatnie strupki odpadły około 10 dni po wysypaniu.
Gabi
synek35tc
u nas zaczeło się w sobotę
Lila wydląda bardzo podobnie jak Twój synek, podobna ilość krostek, znosi to bardzo dzielnie, nie ma wysokiej gorączki, ale musze zaopatrzyć się w panadol lub paracetamol bo w domu mam ibufen…. raz już jej podałam bo ją wczoraj cosik brało gorączkowo.
we włosach nie ma dużo, martwię się tylko bo na bużi ma trzy dość duże, na plecach ma więcej u góry a na nogach bardziej na zewnętrznych stronach.
dzisiaj część krostek jest już przysuszona zwłaszcza tych mniejszych, bo te większe a jest ich trochę nie za bardzo wysuszone, są okropne
ale Lila dzielnie to znosi, nawet ją tak bardzo nie swędzi
ja tylko drżę jak pomyślę o mojej małej Malwi
oj pobędę tu trochę z Wami dziewczyny: teraz Lila a potem jeszcze Malwi….ło matko
pozdrawiam
MALWInka
LILIAnka
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
Gaba właśnie w trakcie. Największy koszmar mojego życia: 41 st. gorączki, majaki: robaki, pająki, muchy i te sprawy, płacz z bólu, wycie przy smarowaniu pudrem (swoja drogą to wielki niewypał był u nas, bo z mentolem jest, mnie na zdrowiej skórze paliło), sprawdziła się gencjana. Kąpię Gabę 3 minuty w letniej wodzie + 2 krople gencjany. Mam nadzieję że więcej jej nie wysypie, na razie mija tydzień od pierwszej kropki. Gaba przez 3 dni płakała z bólu, ja razem z nią 🙁 Ospę przechodziłam 10 lat temu, bolało tak samo, gorączkę miałam tak samo wysoką. 1,5 miesiąca wyjęte z życiorysu.
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
Rany, współczuję. Teraz już powinno być lepiej, bo z krostek robią się strupki i wszystko się goi. To straszne, że niektóre dzieci tak ciężko to przechodzą. U nas jednej nocy przypuszczam, że też było ok. 40 st. gorączki. Tomek zrywał się z łóżka, gdzieś chciał iść, wołał swojego kolegę z przedszkola, chciał nożyczki. Normalnie byłam przerażona.
A ja jeszcze do końca tygodnia mogę zachorować
Strasznie się tego boję po tych wszystkich opisach.
Wioletta i Tomek 3 2/12
🙁
Przyszedł czas na Miśka.
Ma kilka krostek na głóce.
O 14.30 przychodzi lekarz bo Miś kaszle 🙁
Aga &
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
u nas na razie obywa się bez gorączki, walczymy z ospą od niedzieli, wczoraj strasznie Smyka swędziało, dużo krostek ma na głowie. Ciągle tylko tulanko i noszenie na rękach. Jejku niech się to jaknajszybciej skończy, tak mi go szkoda
Majka
Re: 🙁
ojej takie maleństwo, może przejdzie to łagodniej niż Tysia. Tego Wam życzę.
Majka
Re: 🙁
Kuuurczę…Jak napisałaś, że boisz się o Misia to pomyślałam, że przecież nie musi zachorować a tu proszę…:(( Oby krostek było mniej niż u Tysi i choroba była lżejsza. Trzymajcie się!
Wioletta i Tomek 3 2/12
🙁 🙁 🙁 🙁
Niestety Misiek ma ospe i jakby tego było mało ma zapalenie kratnii. Kaszle okrutnie, spac nie może i własnie zwymiotował eurespal.
Ja sie chyba zastrzele 🙁
Aga &
Re: 🙁
Jak na razie to go nieźle obsiało na główce, brzuszku i pleckach. Buuuu 🙁
Aga &
Re: 🙁 🙁 🙁 🙁
Niestety, ale ospie bardzo często towarzyszy infekcja górnych dróg oddechowych.
Jejku, bardzo mocno trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej wyszli z choroby!
Wioletta i Tomek 3 2/12
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
My mielismy ospe w zeszlym roku, moja 1.5 roczna corka przechodzila ja ze swym bratem (7 lat). Nie bylo tak zle. Mimi ma dwie male blizny, niestety i wcale ich nie zdrapala tylko to byly takie naprawde wielkie krostki, pamietam. W sumie przeszli to lagodnie. Wiesz, lepiej ze dostaniesz to w wieku dzieciecym, moj maz przechodzil w wieku 27 lat i bylo okropnie. Zycze zdrowka jak najszybciej!
Re: 🙁 🙁 🙁 🙁
o rany boskie….
sledze ten watek uwaznie i trzymalam kciuki, zeby sie Mis nie zarazil a tu kicha…
sciskam Was mocno, badz dzielna kochana, domyslam sie jak musi byc Ci ciezko. Jak mi sie dziewczynki obie pochorowaly chcialam miec wykupiony miesieczny na trasie warszawa – tworki, od obledu dzielil mnie jeden krok.
duuuzo zdrowka!
Re: 🙁
u nas Hubi
Jak Michal, duzo ma krostek?
`Hubi jest caly wysypany, 2 razy bardziej niz Igor 🙁 Ma ogromne te pęcherze, nawet w buzi, nie je nic, nawet mleka z butelki nie chce.
juz 4 noce normalnie nie spalam, teraz tez….
Re: 🙁 🙁 🙁 🙁
Aga, my juz ponad miesiac w chorobskach siedzimy.
Wiec wiem, jak sie czujesz 🙁
W poniedzialek rano cieszylam sie, ze Hubi ma tak malo krostek. Jak wrocilam z pracy, przerazilam sie – nie widac mu prawie ust, i tak jest do tej pory.
Koszmar.
A ja jestem juz tak zmeczona, ze paradoksalnie nie chce mi sie spac.
Poza tym, wiem, ze lada chwila Hubi moze sie obudzic.
Musimy jakos sie trzymac
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
Boje sie tych blizn, bo moje dziecie ma tylko naprawde wielkie krosty, przy ustach i na oczach 🙁
Re: 🙁 🙁 🙁 🙁
No co ty, dziewczyny twoje chorują? Boszz…. a co się przypałętało? Jejku, szkoda niuniek, szkoda 🙁 I wierz mi ale wiem co przechodzisz. Młody ma 6 mcy i już 6 katarów przeszedł. A teraz… teraz ospa i zapalenie krtani.
Buuuu….
Dziś był ostatni wysyp krostek.
W sypialni dla dobra Miśka mam 17st. C
Jeszcze kilka dni i dobrze będzie….
… A pisałam, że miś ma powiekszone węzły cjłonne na szyjce? Przez ospe :(((
Emalko, powodzenia.
Aga &
Re: 🙁
Misiek ma sporo krostek jak na takiego bąka małego. Szczególnie wysypało go na główce dlatego co mu posmaruje krostki to zaraz wyciera w poduszke. Dzis był ostatni wysyp. Gorączki nie ma, ale mam problem ze smarowaniem. Jest tak zwiercony, że szok.
No i co mu body założe to juz mazidła nie ma.
No i jeszcze ta krtań. Dla krtani musi byc chłodno w mieszkaniu. W sypialni rano mam 17 st. C Młody śpi bez kaszlu. Dla ospy dobrze jest ciepło ale dla gardziołka nie dobrze, i sama nie wiem jaką mam mieć temp.
Aga &
Re: 🙁 🙁 🙁 🙁
aktualnie obie jakotako zdrowe ale Melka juz dwa razy sie sterydami raczyla i antybiotyk tez juz miala… wszystko od Zuzki lapie.. juz nawet milalam mega dola, ze to moje mleko o kitu, zadnej odpornosci nie daje 🙁
ale pogadalam z podwojnymi mamami z przedszkola Zuzki i troche mi ulzylo, ze inni maja nielepiej (zolza ze mnie, wiem)
okazalo sie, ze wszystkie maluchy lapia infekce od rodzenstwa, wiekszosc ma za soba pobyt w szpitalu z zapaleniami oskrzeli i pluc…
a zeby bylo wesolo – dzis ja TOTALNUE stracilam glos. szepce wiec sobie tylko. zajebiscie po prostu…
sciskam mocno!
Znasz odpowiedź na pytanie: Ospa-kto chorował/choruje?