Tomka wzięło od wtorku. Od weekendu był przeziębiony: katar, temp. 37,2, kaszel. W poniedziałek pojechałam do pediatry żeby go osłuchała. Było OK, ale powiedziała, że skoro tyle dzieci choruje w przedszkolu to najprawdopodobniej to pierwsze objawy ospy.
W Tomka grupie zostało 2 dzieci zdrowych, 10 choruje na ospę.
I wykrakała…We wtorek rano było już 39 st. i pierwsze dwie krostki. Do wieczora prawie nic się nie działo za to w nocy był znów skok temp. i na rano wysypka. Największe krostki ma we włosach. Biedny dzielnie znosi smarowanie, chyba wie, że to mu pomaga. Dostaliśmy jeszcze lek antywirsowy, żeby łatwiej znosił chorobę, bo nałożyła się z infekcją gardła:( więc mam podwójnie chore dziecko.
Siedzę na zwolnieniu pewnie jeszcze przez cały przyszły tydzień.
Najgorsze dla mnie jest w tym to, że ja nie chorowałam nigdy na ospę. Mam dość choroby Tomka a jak mnie jeszcze rozłoży….(przynajmniej będę już miała większość leków tfu tfu
Ktoś jeszcze choruje na ospę? czy tylko my jesteśmy tymi nieszczęśliwcami?
Wioletta i Tomek 3 l. i 2m.
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Ospa-kto chorował/choruje?
Re: W jakim czasie od zarażenia…
… wystąpi wysypka u np: drugiego dziecka. Tak się własnie zastanawiam, bo słyszałam już różne teorie. Mojego Kubę wysypalo w zeszły piatek, a więc równy tydzień temu, Marcel na razie się trzyma i nie ma żadnych objawów. Więczy czy to znaczy że juz nie zachoruje, czy może jeszcze go “dopaść”.
Bo wiecie, ja czuje że go jeszcze dopadnie, ale ciągle sie łudzę, ze może jednak NIE !!! Jak to było u Was????
A & K & M
Re: W jakim czasie od zarażenia…
Wylęganie choroby trwa do 21 dni od zarażenia. Może to być tydzień jak również 3 tygodnie….Ja nigdy nie chorowałam na ospę i nie zachorowałam mimo, że siedziałam cały czas z Tomkiem w domu. Wcale więc nie jest powiedziane, że drugie dziecko musi zachorować.
Wioletta i Tomek 3 3/12
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
U nas bylo po tygodniu u Igora, u Hubiego po trzech.
Ospa tez z przedszkola przyniesiona.
Re: Jak długo?
moje mlodsze zachorowalo 2 tygodnie po starszym.
Mimo, ze u Igora ospa zaczela sie 3,5 tygodnia temu, strupki na glowie jeszcze ma.
Ale do przesdszkola juz chodzi (od tego tygodnia)
Czego nie wolno?
Być może Wiktor ma ospę. Sama nie wiem – od czwartku pojawiło mu się stopniowo 6 krostek. Mówi, że go nie swędzą, ale faktem jest, że na zapalenie oslrzeli dostaje syropek, który wśród licznych działań ma też działanie przeciwświądowe. Temperatury od paru dni już nie ma, ale za to przez poprzedni tydzień miał non-stop ok 39-41 stopni (najpierw grypa, a potem oskrzela). A w przedszkolu ospa panuje. Gdybym o tym nie wiedziała, pewnie bym nawet tych 6 krostek nie zauważyła… Ale wiem, więc go codziennie dokładnie oglądam (od czwartku właśnie, bo wtedy się dowiedziałam).
Ale do rzeczy: zakładając, ze to jednak jest ospa, to czego przy ospie nie wolno robić? Wolno na przykład kąpać? A jak jest z wychodzeniem na dwór? Czy przy braku objawów typu gorączka itp można wychodzić, czy nie?
I jeszcze jedno: jak długo takie krostki mogą się pojawiać? Czy jeśłi pojawiają się stopniowo od 2-3 dni, to już koniec, czy dopiero początek? Mam się jeszcze nastawiać na jakiś straszny wysyp, czy już raczej nie?
Kra+Wiktor+Marcel
Re: Czego nie wolno?
Przy ospie wolno się kąpać, ale krótko i najlepiej w nadmanganianie potasu. Lekarze jednak zalecają prysznic. Trzeba uważać, żeby nie zetrzeć tych krostek (powikłaniem może być jakieś ropne zapalenie skóry). Krostki trzeba smarować gencjaną albo pudrodermem (szybciej wysychają). Ja włosy umyłam Tomkowi chyba dopiero po 2 tygodniach. Na dwór i to na krótko wyszliśmy właśnie po 2 tygodniach. W czasie ospy i 3 miesiące po koszmarnie spada odporność. Dlatego lepiej nie ryzykować z wcześniejszym wychodzeniem do dużych skupisk ludzkich czy tam gdzie można złapać jakiegoś wirusa albo po prostu się przeziębić.
Wioletta i Tomek 3 3/12
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
U nas chyba jednak ta gorączka to przeziębienie, bo Staś dostał kataru a dziś gorączka mu spadła, choć wczoraj miał 39 i nie chciała zejść.
Zazdroszczę Ci, że Twoje chłopaki ospę już mają z głowy. A jak Igor sobie radzi w przedszkolu? Bo z tego, co pamiętam, to nie od września chodzi. Udało mu się zaaklimatyzować w grupie?
Re: Jak długo?
Martynka miała ospe od 8 lutego a dopiero zauważyłam, że zaczynają odpadać jej strupki na główce. Tam miała najwięcej i największe krostu. Czyli prawie cały miesiąc.
Aga &
Re: Czego nie wolno?
Przy ospie mozna sie kąpać, tzn. nie moczyć w wannie ale umyć i splukać. Najlepiej jednak to robić czy krostki będą już bez płynu, gdy sa juz przyschnięte.
Poza tym krosteczki pojawiają się często w bardzo ‘niewygodnych’ miejscach np. miedzy posladkami i te bolą najbardziej. Moje dzieciaki mieli oboje. I tam własnie należy smarowac gencjaną a nie płynnym pudrem.
Na dwór nie wychodzic co najmniej przez 10-14dni.
Ospie często towarzyszą infekcje górnych dróg oddechowych. Moja córka miała tylko zaczerwienione gardło ale Młody mial zapalenie krtani.
A gorączka może wystapic ale nie musi. Najczęściej jest obecna przy wysypie krosteczek, czyli przez pierwsze 3-5 dni. I nie podawac nurofenu bo na wątrobe szkodzi. Tylko paracetamol lub panadol.
Aga &
Re: W jakim czasie od zarażenia…
Młody załapał 2 tyg. po Tyśce.
Aga &
Re: Czego nie wolno?
To mnie załamałaś 🙁
Już ponad tydzień siedzimy w domu i chłopaki bzikują od tego. Póki mieli gorączkę, jakoś wytrzymywali, ale teraz to już wieczne wycie 🙁 A tu jeszcze 2 tygodnie?! Poumieramy chyba od tego siedzenia…
Kra+Wiktor+Marcel
a spirytus?
Pewnie to głupie pytanie, ale muszę je zadać 😉
Nie chcę na razie smarować krostek niczym, co je zasłoni (niczym kolorowym), bo nie mam pewności, czy to ospa i chcę, żeby w poniedziałek u lekarza były dobrze widoczne. Poza tym niczego w domu nie mam… No i tak mnie naszło – skoro smarować trzeba, żeby one przysychały, to czy można delikatnie maznąć spirytusam? W końcu spirytus też wysusza…
PS. a czy gencjana nie zawiera spirytusu przypadkiem?
Kra+Wiktor+Marcel
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
To mimo wszystko moze byc ospa, bo przeciez u kazdego dziecka poczatek moze byc inny.
Ciesze sie, ze mamy juz ospe za soba, bo to byl ciezki miesiac. Najpierw angina, zaraz potem ospa u Igora, a za chwile u Hubiego. Mam juz serdecznie dosc tych chorob 🙁
Co do przedszkola, Igor zaczal chodzic w polowie stycznia, pochodzil 4 dni, potem dopadla go angina i ospa. Poszedl dopiero w ten wtorek, tj mial 1,5 miesiaca przerwy.
I wlasciwie jeszcze nie zdazyl sie zaklimatyzowac za pierwszym razem. Dlatego i teraz jest ciezko, placze w przedszkolu, jak go przyprowadzam, nie chce bawic sie z innymi dziecmi i siedzi przy pani na krzeselku.
Martwi mnie to, ale pocieszam sie, ze to poczatki, i ze sie jednak przyzwyczai do przedszkola.
A Stas jak? Dlugo juz chodzi?
Re: Czego nie wolno?
Ja też ubolewam ale co mamy zrobić? Przynajmniej dziś wykąpałam jedno i drugie. Ja już też bzikuje od tego uwiązania. I ta odpornośc której w zasadzie po ospie nie ma wcale…
Aga &
Re: Czego nie wolno?
Ja wczoraj też wykąpałam. Musiałąm – Wiktor nie kąpał się od 1.5 tygodnia, bo najpierw się poparzył i miał wielkiego strupa, którego się bałąm moczyć, dwa dni później dostał gorączki dochoszącej do 41 stopni (grypa), któa utrzymywałą się 5, czy 6 dni, a potem jeszcze resztki zapalenia oskrzeli, więc się bałam… No, ale wczoraj się wypluskał. Mam nadzieję, że na ospę mu to nie zaszkodziło. Ale w sumie ma tych krostek tak mało, że moze nie. Zresztą dłużej pod wodą były tylko dwie…
A dzisiaj pojawiła się jeszcze jedna. Jak długo nowe krostki mogą się pojawiać? Wiem, powinnam się cieszyć, że jest ich mało i nienarzekać, ale im dłużej będą się pojawiać, nawet, jeśli po jednej, tym dłużej będzie trwać choroba…
Kra+Wiktor+Marcel
Re: Ospa-kto chorował/choruje?
Staś chodzi od września. Na poczatku mniej chętnie, ale histerii nie było. Jakoś się trzymał do grudnia, kiedy to dostał zapalenia oskrzeli. Wrócił do przedszkola miedzy świętami na 3 dni, po Nowym Roku już nie poszedł, bo miał drugie zapalenie oskrzeli. Po 4 tyg znów poszedł znów na 3 dni i dostał sporego przeziębienia, więc znowu 1.5 tyg. z głowy. Ostatnio chodził przez 2.5 tyg. Odsapnęliśmy… A tu w czwartek ubieram go do przedszkola, a ten ciepły… W piątek dostał dużego kataru i wyższej gorączki… Podejrzewam, że znowu szykuje się przerwa w przedszkolowaniu, tym bardziej, że może jeszcze wykluć się z tego ospa, więc kolejne kilka tygodni… Chcę, żeby Staś przeszedł ospę jak najwcześniej, ale boję się, bo on żadnemu strupkowi nie przepuści. Strasznie skubie każdy strupek po jakiejkolwiek rance. A tu będzie tyle do drapania… Chyba go będę musiała związać.
Staś jest z dzieci, które nie są zbyt wyrywne do kontaktów z innymi. Każdy powrót do przedszkola zaczyna się od rezerwy w zabawach. Jeśli ktoś go nie wciągnie do zabawy, to on się nie narzuca. Raczej chyba przy pani nie siedzi, a bawi się sam. Dzieci później do niego dołączają.
Igor rzeczywiście mało miał okazji do posmakowania przedszkolnych zabaw z rówieśnikami. Poza tym trafił między znające się już dzieci. Stąd może większy dystans. Myślę, że się oswoi, tylko musi mieć szansę dłuższego pobytu między dziećmi, ale na to niestety nikt nie ma wpływu. Może wiosną dzieciaki przystopują z tym chorowaniem.
Malwina jednak zachorowała
aa w sumie to się cieszę, bo jak na razie przechodzi to bardzo łagodnie
w sobotę zobaczyłam jedną krostkę, dzisiaj towarzystwo powiększyło się i liczy 5 krostek, są bardzo malutkie.
Lila miał dwie takie duże na buzi, teraz strupki już odpadły z tych większych ale zostały takie dziurki, mam nadzieję że się ładnie to zabliźni i śladu nie będzie
Myślę że posiedzi ten tydzień w domu i od nastęonego pomaszeruje do przedszkola, tylko może być z tym problem w sumie, bo zawsze to ja ją odprowadzam do przedszkola razem z Malwi (mąż jest w pracy), no a jak Malwi chora to lipa,
tzn Lila bedzie ucieszona, że posiedzi w domu dłuzej bo za przedszkolem nie przepada, cały czas pokazuje mi miejsca ze strupkami i mówi że nie może iść no bo jest chora
pozdrawiam
MALWInka LILIAnka
Re: Czego nie wolno?
Są 3 wysypy i wszystkie występują w ciągu 3-5 pierwszych dni choroby.
Aga &
Re: Czego nie wolno?
No to u nas były już 4 😉 Fakt – w czterech wysypach tylko 7 sztuk, ale kto wie, czy nie będzie więcej…
Byliśmy u lekarza – oczywiuście potwierdził ospę i do końca tygodnia siedzimy w domu, a od poniedziałku do przedszkola.
Kra+Wiktor+Marcel
znowu coś…
Dzisiaj pojawiło się sporo (może kilkadziesiąt) kropeczek. I znowu nie wiem, co to. Jeśli to dalej ospowe, to byłby to już 5 wysyp (chociaż pierwszy z prawdziwego zdarzenia) i to prawie tydzień po rozpoczęciu choroby… Zresztą trochę to za małe na ospę… Włąściwie kropeczki wyglądają trochę jak potówki, ale skąd nagle potówki?! W domu mamy raczej chłodno, Wiktor nie chodzi za ciepło ubrany – jak dla mnie może nawet za cienko, ale on twirdzi, że mu ciepło. No i te potówki miałby być tak równomiernie po całym ciele (gł. tułowiu) rozsypane?
Już sama nie wiem… Może się zdarzyć kolejny, drobniejszy wysyp po tygodniu? Spotkałyście się z czymś takim?
Kra+Wiktor+Marcel
Znasz odpowiedź na pytanie: Ospa-kto chorował/choruje?