Niestety bujamy się z pasożytami już od kwietnia…..już nie zliczę ile razy w ruch szedł Vermox, Pyrantelum itp. Raz jednemu, raz drugiemu wychodzą jaja glisty w badaniach 🙁
Zosia w zeszłym roku kaszłała przez 4 miesiące non stop, kiedy w końcu podałam Vermox – nastąpiła eskalacja objawów – duszności i pogotowie po czym kaszel ustał jak ręką odjął.
Antek natomiast nie kaszle, ale przewlekle boli go brzuch.
Nie mam w moim mieście poradni parazytologicznej, ale muszę coś z tym zrobic, bo już mi ręce opadają
I tu pytanie do Was
Czy znacie osobiście lub z doświadczeń znajomych produkty firmy Calivita?
Moja kuzynka gorąco mi poleca, ale zawsze to lepiej zasięgnąć opinii jak największej ilości osób.
Rzucam linka, z lewej strony, w kategoriach są opisane produkty:
[Zobacz stronę]
Kuracja dla moich dzieci jest konsultowana z lekarzem, i zdecydowałaliśmy się na nast. produkty:
Najpierw przez miesiąc, aby wzmocnić organizm przed walką z robalem:
[Zobacz stronę]
[Zobacz stronę]
Potem główna broń:
[Zobacz stronę]
I 3 miesiąc:
[Zobacz stronę]
Na koniec witaminki, jeszcze nie wiem, jakie, pewnie któreś z tych:
[Zobacz stronę]
Może komuś będzie się chciało przejrzeć choć pobieżnie…..zdecydowałybyście się na takie leczenie? Mam wątpliwości, bo nie znam tej firmy…. Mam nadzieję, że może ktoś poznał.
Edytuję, żeby dopisać, że stąd moja ankieta dotycząca łykania kapsułek przez 2,5 latka 😉
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pasożyty – leczenie alternatywne….
Można nawet na allegro, u nas jest sklep z produktami benedyktyńskimi – cena balsamu ta sama, co na allegro.
A czy mogłabyś wkleić obrazem z etykietką tego balsamu co kupiłaś?
Z góry dziękuję
Nie mogę, bo go nie kupiłam:), byłam wczoraj w tym sklepie i widziałam, że mają.
Wyglądał dokładnie tak, jak .
aaa, to dzięki
mam jasność
olencja
a ty testowałaś ten balsam?
a przy okazji chciałam ciebie zapytać czy twojego malucha nadal uczula marchewka i wołowina?
jeszcze nie testowałam, ale młoda znowu zarywa noce
a co do marchewki to jak gotuję według pp to je zupy na wołowinie z dodatkiem marchewki to nic się nie dzieje 🙂
Gotowanie wg pp intryguje mnie od jakiegoś czasu… powiedz mi, czy to jest skomplikowane? czasochłonne?
1. U pani ze sklepu z warzywami- teraz będzie czas kapusty kiszonej, bo pierogi świąteczne…. a im zostaje mnóstwo takiej wody z wiaderek. Wystarczy dobrze zagadać uśmiechnąć się, albo jak wyjątkowo oporna troche kaski drobnej rzucić.
2. Carrefour – lodówki. Obok barszczu i żurku. Woda taka nazywa się dumnie KACYK na znak na co się ją pije he he. Jest mniej kwaśna,ale nawet znośna.
Ja do dziś uwielbiam taką kwaśną wode spod kapusty. W ciąży piłam jej tyle, ze miałam potem biegunki hi hi hi.
POzdrawiam.
wymaga wielu wyrzeczeń,
można się nauczyć szybko podstawowych zasad, ale nauka trwa jeszcze….. całe życie
nie jestem w tym bardzo dobra, nadal się uczę a powoli mi to idzie bo też nie jestem w stanie w 100% zaakceptować tamtej filozofii
czasochłonne – tak, na początku baaaaardzo, bo trzeba się nauczyć pewnych zasad i cały czas myśleć w trakcie przygotowywania posiłku
potem z czasem nabiera się wprawy,
ja teraz po 1,5 roku w ogóle nie odczuwam uciążliwości, ale też możemy już sobie pozwalać na małe wyskoki
edytuję:
ups, pardon to było pytanie do olencji…
Bardzo dziękuję. Tak sobie właśnie myślałam, że to nieco skomplikowane… a ja na razie strasznie zaganiana. Czytałam przepisy brzmią smacznie… i te wszystkie przyprawy… mniam…
nie jest tak źle…
w zależności od wcześniejszej indoktrynacji i także od indywidualnej otwartości na nową wiedzę można się w pare tygodni nauczyć podstaw.
a przestrzeganie tego potem to już inna bajka 😉
zależy czy kuchnia ma służyć poprawieniu zdrowia czy chcesz się tym bawić,
bo jeśli tylko dla zabawy (znaczy się nie masz dużych kłopotów ze zdrowiem) to masz duże pole do popisu… 🙂
Raczej dla zabawy, choć zależy mi na utrzymaniu dobrego zdrowia całej rodziny:).
no to luzik 🙂
chodzilo mi nie op miejsce zakupu kiszonek
ale skad wziac takie naturalne kiszonki
teraz zeby przyspieszyc proces kiszonki nie sa tak jak kiedys poddawane naturalnemu procesowi wytwarzania kwasu mlekowaego tylko jest on dodawany sztucznie w procesie produkcji
ja tam widze roznice miedzy kapusta ukiszona w domu a ta kupiona w sklepie
Ja myślę o tym aby kupić , nie spotkałam się jeszcze z żadną negatywną opinią na temat tego produktu
Znasz odpowiedź na pytanie: Pasożyty – leczenie alternatywne….