Witam wszystkie umeczone mniej i bardziej pażdziernikówki.Ja ostatnio przechodze w nocy koszmar. Niekoniecznie senny ;-).Gdy zasypiam na boku..to po jakims czasie budzie mnie ból biodra, boku na którym leże..bo ta powierzchnia sięga az pośladków. Noczywiscie przerzucam się wtedy na drugi bok, co zasnę…to budzi mnie to samo. Makabra. Jestem przez to niewyspana i marudna.Zeby tego było mało pojawił sie jeszce jeden mały problemik- hemoroidy. Nie powiem.. Niezły moment.. Niedługo poród… A tu juz przed człowiek chodzi obolały..ech. Namawiam małego, zeby się nie wygłupiał…bo przeciez jemu tez jest tam coraz ciasniej…i zeby wyszedł chociaz tydzien szybciej ;-). Moze będzie jakis rozejm?Coś w tym jest, ze końcówka ciązy to jest..pomimo nieznanego dla mnie..pragnienie szybkiego rozwiązania.Oznak porodu nie widac..tzn..są tylko skurcze.. Ale trzeba czekac na regularne.dzisiaj ide do ginki…zobaczymy jak szyjka, moze małe rozwarcie? Marzenia ;-))) Aha… Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie ma nawet śladu siary. Juz chyba czas najwyzszy..zeby sie cos pojawiło?
Pozdrawiam Was..trzymajcie się cieplutko.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: październikówki..czy Was tez bolą biodra?
Re: październikówki..czy Was tez bolą biodra?
Ech..szkoda, ze to tak pozno zobaczyłam…zanim teraz sie wybiore do sklepu.. A chwilowo nie mam samochodu…to pewnie zdąze urodzic do tego czasu ;). Ale nauczka na następna ciąze ;)..dzięki za porade.
Pozdrowienia
Znasz odpowiedź na pytanie: październikówki..czy Was tez bolą biodra?