(tutaj jest miejsce tego posta)
Trzynastka dała o sobie znać:(
Po wielu dzisiejszych perypetiach to, co mnie przed chwilą spotkało przelało czarę goryczy. Nie mam górnej, prawej jedynki… ani kasy żeby ją wstawić buuuu….
Olo nie lubi kiedy przy owocach (jabłka, gruszki) są ogonki i każe je wyrywać… Wzięłam więc ten ogonek miedzy zęby, żeby go odgryźć (twardy był skubaniec), zawzięłam się z całej siły i wtedy zęby mi się ześlizgnęły i wydzwoniłam dolnymi o górne z taka siłą, ze wybiłam sobie (złamałam tuz przy dziąśle) górną, prawą jedynkę.
Jutro idę do państwowego stomatologa… tzn. idę się zarejestrować… bo przyjęta to na pewno nie…
Nie chce mi się… nic mi się nie chce…
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pech nr jeden
ZA PIĘĆ MINUT…
…wychodzę z ukrycia, zeby dotrzeć do stomatologa (hi, hi). Ubrałam golf – w razie gdy spotkam kogoś znajomego, golf na twarz i będę udawć że mi zimno… wszystko już obmyśliłam. Życzcie mi powodzenia:)
Kobieta Kasownik – szefowa Klubu Miłośników Protez Zębowych ( Hi,Hi)
MAM ZĘBA
Mam, mam, mam 🙂
Wygląda jak prawdziwy i kosztował tylko 150 zł !!!
Hura!!!!
Zębata Aga & Olo
Re: MAM ZĘBA
Super wiesci:-)
Gratuluje. Wlasnie zaczelam czytac ten watek i sie przerazilam tym, co Cie spotkalo. Jak sie czujesz? Mam nadzieje, ze Cie nic nie boli.
Pozdrawiam,
Ag
Re: MAM ZĘBA
Ząb jak dąb 😉
Nic mnie nie boli, humorek dopisuje 🙂
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa otuchy 🙂
Re: MAM ZĘBA
I widzisz, bardzo przystojny ten ząb, teraz możesz powyrywac ogonki w calym owocowym sadzie :-))) A ten przystojniak będzie twardy jak opoka. Chyba, że to bedzie 13-sty, wtedy obcinaj, bezwzględnie obcinaj
– Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))
ada77 i miki 20 maj 2003
Re: Pech nr jeden
no to ładnie się urządziłaś……
cholerny ogonek……….
3mam kciuki, żeby udało ci się złapać jakiś ludzki termin u dentysty!!!
pzdr,
Re: Pech nr jeden
Oleńko ja już mam nowego ząbka 🙂 Cieszę się nim i cieszę 🙂 i cieszę…
Dziękuję za troskę 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Pech nr jeden