kurcze ja nie wiem ostatnio jestem taaaaaaka rozkojarzona
w niedziele stluczka, wjechalam gosciowi w tył na szczescoie obylo sie bez policji, ale ile moich nerwow to sama tylko wiem
w pracy uu nas babka zniknela
no amba nie ma,
od sooboty nie wrocila do domu, gorąca linia, telefony gdybania
a z takich malych rzeczy to pol solniczki w salatce:-((
co mnie jeszcze czeka??
pech musi spadac bo w sobote albo niedziele testuje wiec sio
sio sio
kasiull
2 odpowiedzi na pytanie: pech sie do mnie przyczepił :-((
Re: pech sie do mnie przyczepił :-((
Po pierwsze masz prawo być rozkojarzona ( przynajmniej ja bym była)
Po drugie ta sól to na szczęście czemu od razu pech, a po trzecie to będziemy myśleć o Tobie, wysyłać pozytywne fluidy, czarować i co tam jeszcze umiemy
Wierzę, że wszystko będzie dobrze !!!
Ewike
[Zobacz stronę]
Re: pech sie do mnie przyczepił :-((
A może cały tydzień pechowy a w sobotę… 2 piękne grube kreski…
Życzę Ci tego
Halina
:))
Znasz odpowiedź na pytanie: pech sie do mnie przyczepił :-((