perfekcyjna pani domu

czy ogladacie ten program na TVNStyle? ja od pewnego czasu zaczelam i chwilami siedze z opadnieta szczeka – jak mozna miec tak czysto w domu???? ( mam na mysli prowadzaca Athine ). blagam powiedzcie ze to na potrzeby programu 🙂 KObitka czesto udziela fajnych rad ale chwilami po prostu opadaja rece. Albo ja jestem brudas albo ona przesadza 🙂 pozdrawiam

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: perfekcyjna pani domu

  1. Zamieszczone przez olencja
    Poszwę wywlekasz na lewą stronę. Wkładasz ręce do środka, łapiesz za rogi. Rogami stykasz do rogów kołdry i łapiesz. Mocno strzepujesz i kołdra powleczona.

    ten patent ratowal mi zycie jak pracowalam w hotelu, gdzie szefowa stala mi na glowa z zegarkiem w reku – 45 minut na wysprzatanie pokoju. dzieki temu lozka scielilam w 5 minut a nie 10 czy wiecej…

    • Zamieszczone przez aniah13
      ten patent ratowal mi zycie jak pracowalam w hotelu, gdzie szefowa stala mi na glowa z zegarkiem w reku – 45 minut na wysprzatanie pokoju. dzieki temu lozka scielilam w 5 minut a nie 10 czy wiecej…

      hmmm ja od zawsze tak robiłam.
      A programu nie widziałam…choc nieukrywam, że bym chciała zobaczyć…może bym dostała natchnienia do sprzątania hmmm

      • Zamieszczone przez Kamelia
        Ten program obniża mi samoocenę… Porównując, to ja mam zwyczajnie brudno w domu… A 3-4 godziny dziennie to ja bym chciała mieć np. tylko dla syna, a nie mam tyle, choć nie pracuję… Moje dzieci z tych mocno absorbujących, jak młodsze śpi, to muszę poświęcić czas starszemu…
        Np. okna w tym roku nadal nie umyte…

        no Kamelia to tak jak u mnie – okna nie umyte i jeszcze długo sie nie zapowiada 🙂

        • oglądam i emocjonuję się, bo mam trochę fizia na punkcie sprzątania. motywuję się do zrobienia większych porządków, a oglądając najczęściej prasuję!

          niektóre rady są świetne, to z papierem w lodówce czy składaniem ręczników czy prześcieradeł z gumką, kolejność zmywania naczyń czy prasowania koszuli, a niektóre strasznie nadmuchane.

          wierzę, że ludzie mają tak czysto i wierzę że maja tak brudno! myślę jednak, że dla potrzeb programu pewne rzeczy są naciągane.

          dom pani anfiji jest duży, przestronny, świetnie wyposażony w dobrej jakości sprzęt. poza tym jakby paniusia wpuściłaby do tego muzeum dzieci z ciastkiem w ręku to albo przeszłaby załamanie nerwowe albo przekonała się, że życie nie polega na sprzątaniu, a zabawa z dzieckiem to wcale nie marnowanie czasu!

          tak więc: zaparzmy kawkę i oglądajmy!!!

          • Zamieszczone przez kama28

            dom pani anfiji jest duży, przestronny, świetnie wyposażony w dobrej jakości sprzęt. poza tym jakby paniusia wpuściłaby do tego muzeum dzieci z ciastkiem w ręku to albo przeszłaby załamanie nerwowe albo przekonała się, że życie nie polega na sprzątaniu, a zabawa z dzieckiem to wcale nie marnowanie czasu!

            tak więc: zaparzmy kawkę i oglądajmy!!!

            mam czteropokojowe mieszkanie i nie jest idealnie, ale jak na troje Maluchów ujdzie:)

            Dla mnie ten program nie pokazuje “mieszkanie to muzeum” tylko “mieszkanie- miejsce do życia”. Bo wybaczcie dziewczyny, ale w większości tych mieszkań/domów bałybyście sie usiąść…. Nie jestem pedantką ale w takim s… nie wytrzymałabym…

            Poradyz programu to dla mnie w większości nic nowego- mama mnie nauczyła. A ja sama musiałam się oduczyć “przydasiów’ i to właśnie pod wpływem tego programu – mama w innych czasach wychowana, wtedy przydasie były niezbędne:)

            Na kawkę:)

            • “przydasie” !!!!!!!! ale świetnie to ujęte. na szczęście prawie na to nie choruję 😉

              i oczywiście nie chciałabym mieszkać ani odwiedzać nikogo, kto mieszka tak jak kursanci pani anfiji. czasem wręcz mnie mdli jak oglądam te ich mieszkania.

              moja mama też nauczyła mnie wielu praktycznych rzeczy, jeśli chodzi o prowadzenie domu (kiedyś była pedantyczna, teraz się wyluzowała), bardzo się przydają.

              ale też przychodząc po 8godzinnej pracy do domu pełnego dzieci i męża (a czasem na jedno wychodzi ;-)) jest się po prostu bardzo zmęczonym. (piszę teoretycznie, jestem na wychowawczym i czasem wrażenie, że nie robię nic innego tylko ciągle latam ze ścirą!), czasem ma się gorszy dzień, czasem jest się chorym, czasem chce się wyjść gdzieś z koleżanką itd. i nie sądzę żeby położenie się na (nieumytej) podłodze dla zabawy z dzieckiem było przestępstwem.

              na kawę już dziś za późno, może lepsza będzie kąpiel w łazience bez bakterii ale też bez swieczek, błyszczących kafelków i ręczników w kształcie żółwia czy innego gada/płaza. ;-)))))))))

              • daawno nie ogladalam, ale dzis obejrze! godz. 11 tvn style 🙂

                • Zamieszczone przez kama28

                  moja mama też nauczyła mnie wielu praktycznych rzeczy, jeśli chodzi o prowadzenie domu (kiedyś była pedantyczna, teraz się wyluzowała), bardzo się przydają.

                  zazdroszcze. u nas od pewnego momentu mama olala sprawe porzadku i jak ja nie zrobilam (oczywiscie pod presja – gdzie tam 12-latka bedzie sie wyrywac do sprzatania) to praktycznie mozna bylo sie przykleic…. no a teraz ucze sie wszystkiego sama – ale calkiem dobrze mi to idzie 🙂

                  • Zamieszczone przez aniah13
                    zazdroszcze. u nas od pewnego momentu mama olala sprawe porzadku i jak ja nie zrobilam (oczywiscie pod presja – gdzie tam 12-latka bedzie sie wyrywac do sprzatania) to praktycznie mozna bylo sie przykleic…. no a teraz ucze sie wszystkiego sama – ale calkiem dobrze mi to idzie 🙂

                    widzisz, to ty jesteś dzielniejsza, bo uczysz się sama, ja poszłam na łatwiznę, bo mam pewne rzeczy w nawyku.

                    mieszkając przez kilka lat z różnymi ludźmi, naoglądałam się dziwnych min moich współlokatorów, którzy nie wiedzieli np ze się myje drzwi i klamki, że mycie naczyń polega także na umyciu zlewu i kuchenki, że się myje czajnik, że w czasie odkurzania odsuwam co lżejsze szafki, by za nimi też odkurzyć itd itd, że o układaniu bielizny i ubrań nie wspomnę.

                    ale sama też sie ciągle uczę. od dwóch lat mam łazienkę z kafelkami i co?! i nigdy nie przyjdzie mi do głowy by je umyć! bo nie miałam tego w domu i jakoś nie mam w zwyczaju….

                    hehehheee jak to człowiek jest tym czym go rodzice uczynili ;-)))))))))))

                    Znasz odpowiedź na pytanie: perfekcyjna pani domu

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general