Planowana cesarka

1. mam Dodane ponad rok temu,

   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   Odpowiedz
2. swiki Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez M55
   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   trzeba wlasnie na czczo 🙂 ja w sumie jadlam kolacje, potem nic bo mialam kroplowke miec z rana i tak do obiadu a tu nagle cesraka, po cesarce nic i az za dwa dni dopiero suchary i kleik, w sumie prawie trzy dni bez zarcia – koszmar, a maz po kebabie do mnie przyszedl wrrr…
   a jak bys nagle zaczela rodzic to chyba robia jakies czysczenie czy cos takiego, ale tu pewna nie jestem.

   Odpowiedz
3. mam Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez swiki
   trzeba wlasnie na czczo 🙂 ja w sumie jadlam kolacje, potem nic bo mialam kroplowke miec z rana i tak do obiadu a tu nagle cesraka, po cesarce nic i az za dwa dni dopiero suchary i kleik, w sumie prawie trzy dni bez zarcia – koszmar, a maz po kebabie do mnie przyszedl wrrr…
   a jak bys nagle zaczela rodzic to chyba robia jakies czysczenie czy cos takiego, ale tu pewna nie jestem.

   Dzięki kochana:Buziaki:, dopytam lekarza jeszcze.

   Odpowiedz
4. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez swiki
   trzeba wlasnie na czczo 🙂 ja w sumie jadlam kolacje, potem nic bo mialam kroplowke miec z rana i tak do obiadu a tu nagle cesraka, po cesarce nic i az za dwa dni dopiero suchary i kleik, w sumie prawie trzy dni bez zarcia – koszmar, a maz po kebabie do mnie przyszedl wrrr…
   a jak bys nagle zaczela rodzic to chyba robia jakies czysczenie czy cos takiego, ale tu pewna nie jestem.

   a tam da się wytrzymać 🙂

   ja bez żarełka byłam dłużej
   pamiętam jak dziś w piątek miałam I wywoływanie
   więc lekkostrawny posiłek zjadłam w czwartek wieczorem

   podczas wywoływania nic mnie nie wzięło
   więc odesłali mnie na patalogię
   jeść za bardzo nie kazali bo oxo mogłaby zadzialaś w nocy
   w sobotę rano pozwolili mi zjeść malą kromkę
   przy obiedzie kazali się oszczędzać
   kolacji nie jadłam, bo w niedzięlę nastepne wywoływanie
   wywoływanie skończyło się CC
   także cała niedzielę nic nie jadłam
   w poniedziałek chyba w godz. popołudniowych dostałam paskudny kleik
   którego nie tknęłam
   we wtorek coś tam zjadłam

   Odpowiedz
5. smoki Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez M55
   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   6 godzin bez jedzenia i picia.

   Odpowiedz
6. swiki Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Klucha
   a tam da się wytrzymać 🙂

   ja bez żarełka byłam dłużej
   pamiętam jak dziś w piątek miałam I wywoływanie
   więc lekkostrawny posiłek zjadłam w czwartek wieczorem

   a to tak patrzac to ni jadlam od kilku dni 🙂

   Odpowiedz
7. bratek Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez M55
   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   jeśli wszystko idzie planowo to minimum 6 godzin na czczo trzeba być
   zazwyczaj planowe zabiegi sa rano więc dostajesz kolacje i na tym koniec
   jeśli nagle trzeba zrobić cc- podaje sie specjalne leki
   maja one za zadanie spowolnic perystaltyke i zminimalizować odruch wymiotny- bo o to caly problem
   aby przypadkiem nie zachlysnąć się treścia pokarmową

   Odpowiedz
8. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez M55
   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   różne są sytuacje
   moja siostra była krojona na cito
   2 czy 3 godz. wcześniej jadła obiad

   jak wszystko idzie z planem to na czczo

   Odpowiedz
9. wiola Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez M55
   A trzeba być na czczo? Co jak zaczelabym rodzic przed wyznaczoną data cc?

   Ja zaczelam rodzic przed wyznaczona data cc. Przed wyjazdem do szpitala zjadlam sniadanie, a przed samym szpitalem 2 drozdzowki i zadnej afery nie bylo. Nawet mnie nikt nie pytal czy jadlam i czy jestem na czczo.

   Odpowiedz
10. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mama3xM
    jeśli nagle trzeba zrobić cc- podaje sie specjalne leki
    maja one za zadanie spowolnic perystaltyke i zminimalizować odruch wymiotny- bo o to caly problem
    aby przypadkiem nie zachlysnąć się treścia pokarmową

    Dokładnie dlatego powinno się być na czczo. Mi nawet się pytali czy coś piłam, a za drugim razem jak całą noc leżałam pod ktg, to co chwile ktoś przypominał bym nic nawet nie piła.

    Odpowiedz
11. olivka04 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mama3xM
    ale co Cię konkretnie interesuje?
    ja miałam 3 – z czego jedna byla planowana

    Witam

    Interesuję mnie w którym tygodniu miałaś zaplanowana cesarkę…chodzi głównie o to czy czekali do 40 tygodnia czy przywitałaś dzidzie wczesniej???

    pozdrawiam:)

    Odpowiedz
12. bratek Dodane ponad rok temu,

    planowana miała byc na 40 tydzień
    ale byla w 37 bo córce sie spieszyło 🙂

    Odpowiedz
13. olivka04 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mama3xM
    planowana miała byc na 40 tydzień
    ale byla w 37 bo córce sie spieszyło 🙂

    Czyli w Twoim przypadku lekarze czekali do konca… A małej sie pospieszylo…hehe- ja tez juz nie moge sie doczekac i coraz wiekszego stresa mam

    Odpowiedz
14. bratek Dodane ponad rok temu,

    a dużo Tobie czasu zostało?
    nie stresuj się- bedzie wszystko ok!

    Odpowiedz
15. olivka04 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mama3xM
    a dużo Tobie czasu zostało?
    nie stresuj się- bedzie wszystko ok!

    dzis zaczelam 30 tydzien:)

    Odpowiedz
16. milena-69 Dodane ponad rok temu,

    ja też mam planowaną cesarkę na 09.09, jeszcze dokładnie nie wiem co i jak ale mam przyjechać 9-go i zrobia mi w tym samym dniu jak wszystko bedzie ok. Trochę się boję tego bólu po i że nie będę mogła za bardzo zajmować się dzieciaczkami ale pewnie jakoś wytrzymam

    Odpowiedz
17. smoki Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Milena-69
    ja też mam planowaną cesarkę na 09.09, jeszcze dokładnie nie wiem co i jak ale mam przyjechać 9-go i zrobia mi w tym samym dniu jak wszystko bedzie ok. Trochę się boję tego bólu po i że nie będę mogła za bardzo zajmować się dzieciaczkami ale pewnie jakoś wytrzymam

    Ja mogłam 🙂 Bez problemu i starszym i młodszym.

    Odpowiedz
18. olivka04 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Milena-69
    ja też mam planowaną cesarkę na 09.09, jeszcze dokładnie nie wiem co i jak ale mam przyjechać 9-go i zrobia mi w tym samym dniu jak wszystko bedzie ok. Trochę się boję tego bólu po i że nie będę mogła za bardzo zajmować się dzieciaczkami ale pewnie jakoś wytrzymam

    dasz rade!!!- trzymamy kciuki:)

    Odpowiedz
19. marta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kasiasta
    Szczęściara!!! W P-niu 5 lat temu na następny dzień też były suchary, a w zeszłym roku chyba budżet mniejszy, bo 2 dni na wodzie byłam, qrcze nie 2 bo w pierwszy nic nie mogłam, dopiero na drugi dzień woda, na trzeci pomyje szumnie nazywane kleikiem

    ja po drugim cc pierwszego dnia dostalam kanapeczki z pomidorkiem i szyneczka oraz serek. drugiego -platki owsiane na sniadanie, na odiad potrawka z drobiu z ziemniaczkami, trzeci dzien-nalesniczki na obiad:D ostatniego dnia jakies ziemniaczki z marchewka gotowana… powiem szczezrze ze nawet sie najadalam:) ogolnie pierwszej cesarki wolalabym nie pamietac, ale druga- nawet taka moglabym polecic:)najlepsze co wspominam to znieczulenie-i to jak zaczelo dzialac- w trakcie skurczu…. az podziekowalam tej anestezjolog:) ogolnie bylo wesolo, lekarz ktory operowal ciagle dowcipy jakies opowiadal, a drugi (chyba sie uczyl) ciagle kazal czolo sobie wycierac bo az z niego kapalo:)nie wiem czy z nerwow czy tak goraco bylo… jesli o zimno po znieczuleniu chodzi, to po ogolnym az mnie telepalo, a po zzo wcale nie czulam zimna, moze dlatego ze zajeta bylam szczypaniem sie w “nie moje”nogi:)

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Nie miałam zaplanowanej cesarki a jakoś tak wyszło. Nie byłam na czczo bo nikt nie przewidział ze mnie położą na stół. Nie dostałam też leków przeciwymiotnych. A sama cesarka to pikuś- mąż mi asystował. Po cc w pierwszej dobie dostałam tylko 10 ml wody do zmoczenia ust, rano już był kleik na śniadanie a potem dostałam już obiad ( zupa i drugie danie) W 3 dobie wywalili mnie do domu. Karmię normalnie, nie miałam problemów z opieką nad maluszkiem. Jedynie mąż mi pomagał wstać z łóżka bo bałam się że się rozpruję Po 7 dobach zdjęcie szwów. Śmigam cały czas, nie leżę bo mi szkoda czasu. Jedynie na co uważam to na dzwiganie. Wolno mi tylko nosić córkę. Dla mnie cc było dużo lepsze niż sn- przynajmniej podwozie oszczędzone Po sn dobre 2 tygodnie dochodziłam do siebie, więc uważam że nie taki diabeł straszny.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Planowana cesarka