Moja 11 -miesieczna coreczka ma strajk glodowy od 2 tygodni… Nie dosc ze nie je papek nawet ociupine grubiej zmielonych, to nawet zupelnie drobno…z gerberka np… jedynie mleko modyfikowane z butli… Nie mam juz sily jak nadchodzi pora karminia to chce mi sie ryczec..
Zarcie wtarte jest we wlosy.. oczy..uszy ubranie… wszystko dookola…
co ja mam jej dawac do jedzenia…?
.. Nawet jak ja przeglodze… rzuca sie tylko na mleko…
co ja mam robic czy ktos mial taki problem…
co jej dawac..?
acha ! dananki je chetnie najpierw patrzy co jest na lyzce jak zobaczy ze to danonek.. zjada… az jej sie uszy trzesa..
erika i Paulsia
1 odpowiedzi na pytanie: Pomocy niejadek do kwadratu
Re: Pomocy niejadek do kwadratu
Moja Mery zawsze była niejadkiem:) Tak samo jak Ty nie miałam już siły i kiedy przychodziła pora karmienia ja zaczynałam płakać. Naprawdę ręce mi opadały. Poprawiło się z chwilą kiedy odstawiłam małą od piersi, a odstawiłam ją kiedy miała rok i 8 miesięcy. Teraz też nie jest rewelacyjnie, ma swoje wybrane dania które zjada, ale jest ich niewiele. Nigdy nie jadła kanapek, danonków i wszelkich innych serków. Z nabiału zjada tylko Monte. Teraz kiedy ją karmię to mówię np. że zupka jest od jakiejś postaci z bajki.
Trzeba się poprostu przyzwyczaić:)
A może Twoje dziecko ma zapalenie gardła i dlatego gorzej je?
!
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomocy niejadek do kwadratu