Powódź u Inkaj – trzymajcie kciuki
Właśnie dostałam sms-ka od Inkaj
“Jestem po ewakuacji domu. Sytuacja tragiczna w Gliwicach. Grozi nam zalanie domu. Pomódlcie się za nas”
Trzymajmy kciuki żeby im domu nie zalało 🙁
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Powódź u Inkaj – trzymajcie kciuki
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Powódź u Inkaj – trzymajcie kciuki
Inkaj, trzymam kciuki. Woda już spada, mam nadzieję, ze wkrótce będizecie mogli wrócić do domku. Choć widoki nie są zbyt fajne, szczególnie tam obok was gdzie są ogródki działkowe.
Jesteśmy sąsiadkami Inkaj. 🙂 Ja na Zabrskiej mieszkam.
Mi lecą cały czas łzy, jak słyszę co sie dzieje wokół, o biednej Samancie, której dom do połowy stoi w wodzie, jak oglądam zdjęcia z moich rodzinnych stron…. gdzie mosty porozwalało… a rzeka jest jak jezioro… Płaczę cały czas. Omijam tereny, gdzie wiem, ze zalało… bo mnie dusi w środku gdy to widzę.
Mam znajomych, w Czerwionce, Przyszowicach, w Tarnowskich Górach, którym pozalewało domy, firmy, ogródki, działki. NIe… no to się nie chce mieścić w głowie.
Trzymam kciuki za Opole, Kędzierzyn Koźle, za Racibórz, któremu zawsze się tak srogo dostaje od wody, za Wrocław w sobote i Warszawiaków… którzy wiedzą, ze ich zaleje… czekają tylko kiedy. Nie wyobrażam sobie tego jak się można wtedy czuć.
Modle sie za was wszystkich…. niech wam się uda, choć z tych odszkodowań odbudować ładniejsze, piękniejsze, żeby choć to co utracone nie było tak bolesne.
Pozdrawiam cieplutko.
PS. W Gliwicach właśnie leje… 🙁 niech to sie wreszcie skończy.:(
dziewczyny jak noc?
W nocy była burza dość mocna i lało…minimum od północy do prawie drugiej…jak nie dłużej 🙁
Wlasnie odkrylam watek i w szoku jestem – moja mama nic nie mowila, ze ludzi w Gliwicach ewakuowano, tyle tylko, ze szpital onkologiczny podtopilo. Z ktorej czesci Gliwic jestes?
ciesze sie, ze Was nie zalalo 🙂
Ja Gliwiczanka od urodzenia i tez z tamtych okolic. No, moze nie tak blisko rzeki, ale piechotka jakies 10 minut 🙂
Kłodnica opadła, dzisiaj odwołano alarm przeciwpowodziowy. Most na Baildona znów otwarty, co nie znaczy, ze oczywiście wszędzie woda zeszła, bo park Chrobrego nadal nie całkiem przejezdny.
A na stadionie wody jeszcze całe lustro.
Zamknięta już tylko część Kujawskej, bo nawet koło Osiru da sie przejechać.
Oby tylko nie lało…. to będzie można odetchnąc z ulgą.
Jane, onkologie zalewa zawsze, nawet wtedy, gdy nie ma powodzi. Dramat był wyżej Kłodnicy. Gdyby nie zalało Zabrza i Przyszowic, Gliwice popłynełyby całkiem.
Mamy to szczęscie, ze Kłodnica to krótka rzeka, nie ma na niej fali powodziowej… nie gromadzi sie ta woda w tak dramatycznej skali, jak w większych rzekach.
ALe Zimnej Wody była cała zalana, tak samo jak Banacha, częśc Konarskiego, Technopark, Politechnika, tam nadal woda jest w niektórych miejscach. Park Chrobrego zatonął dosłownie. Działki koło mostu Baildona, Zagrożona była Baildona, Królewskiej Tamy, Olszynki i tereny obok. Wielka ulga, ze tam woda nie dotarła, bo jakby puściły wały… nawet moją ulice by zalało.
Portowa była nieprzejezdna, Kujawska aż do Sośnicy. Zamknęli DK88
Bardzo dramatyczna byla sytuacja w Przyszowicach i w Zabrzu Makoszowy. Tam naprawdę wszystko było pozalewane.
Generalnie dla mnie to był szok, ze Częstochowska była otwarta… woda była na wysokości mostu… ale ktoś tam widział prześwit…. ja go nie widziałam…. dlatego most był otwarty. Brakło pewnie kilku centymetrów.
Pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciuki za resztę osób blisko rzek.
Ja jestem z Olszynki, dokładnie z tej strony blizej mostu na Baildona- widze go z okna. Co gorsza jak Kłodnica była wysoko widziałam tez wode z okna, to był szok normalnie. Nam brakowało jakies 60-80 cm do przelania walów. Jak przyjechali strażacy u sąsiada wode z piwnicy wypompować i zobaczyli poziom rzeki to kazali sie pakować. Nie było jakiejś oficjalnej ewakuacji ze strony miasta czy urzedników, strażacy nas postraszyli i myślę ze mieli rację niestety. Gdyby woda w takim tempie się ponosiła jak w nocy z 18 na 19 maja to brakowało nam moze godziny, dwóch i ulica byłaby zalana jak nic. Pytanie tylko jak wysoko poszłaby woda, myśle że parter byłby zalany napewno. Ale tego na szczeście juz sie nie dowiem. Przynajmniej nie tym razem 🙂
A co do informacji, ze w Gliwicach jest tak źle to chyba nikt nigdzie nie podawał, ja nie słyszałam. No bo rzeka jednak nie wylała więc o czym tu pisać 🙂 Gdyby nas zalało to by nas pokazali 🙂
Ja jestem z Olszynki, dokładnie z tej strony blizej mostu na Baildona- widze go z okna. Co gorsza jak Kłodnica była wysoko widziałam tez wode z okna, to był szok normalnie. Nam brakowało jakies 60-80 cm do przelania walów. Jak przyjechali strażacy u sąsiada wode z piwnicy wypompować i zobaczyli poziom rzeki to kazali sie pakować. Nie było jakiejś oficjalnej ewakuacji ze strony miasta czy urzedników, strażacy nas postraszyli i myślę ze mieli rację niestety. Gdyby woda w takim tempie się ponosiła jak w nocy z 18 na 19 maja to brakowało nam moze godziny, dwóch i ulica byłaby zalana jak nic. Pytanie tylko jak wysoko poszłaby woda, myśle że parter byłby zalany napewno. Ale tego na szczeście juz sie nie dowiem. Przynajmniej nie tym razem 🙂
A co do informacji, ze w Gliwicach jest tak źle to chyba nikt nigdzie nie podawał, ja nie słyszałam. No bo rzeka jednak nie wylała więc o czym tu pisać 🙂 Gdyby nas zalało to by nas pokazali 🙂
[quote=Gablysia;2666974]Kłodnica opadła, dzisiaj odwołano alarm przeciwpowodziowy. Most na Baildona znów otwarty, co nie znaczy, ze oczywiście wszędzie woda zeszła, bo park Chrobrego nadal nie całkiem przejezdny.
A na stadionie wody jeszcze całe lustro.
Zamknięta już tylko część Kujawskej, bo nawet koło Osiru da sie przejechać.
Oby tylko nie lało…. to będzie można odetchnąc z ulgą.
Jane, onkologie zalewa zawsze, nawet wtedy, gdy nie ma powodzi. Dramat był wyżej Kłodnicy. Gdyby nie zalało Zabrza i Przyszowic, Gliwice popłynełyby całkiem.
Mamy to szczęscie, ze Kłodnica to krótka rzeka, nie ma na niej fali powodziowej… nie gromadzi sie ta woda w tak dramatycznej skali, jak w większych rzekach.
ALe Zimnej Wody była cała zalana, tak samo jak Banacha, częśc Konarskiego, Technopark, Politechnika, tam nadal woda jest w niektórych miejscach. Park Chrobrego zatonął dosłownie. Działki koło mostu Baildona, Zagrożona była Baildona, Królewskiej Tamy, Olszynki i tereny obok. Wielka ulga, ze tam woda nie dotarła, bo jakby puściły wały… nawet moją ulice by zalało.
Portowa była nieprzejezdna, Kujawska aż do Sośnicy. Zamknęli DK88
Bardzo dramatyczna byla sytuacja w Przyszowicach i w Zabrzu Makoszowy. Tam naprawdę wszystko było pozalewane.
Generalnie dla mnie to był szok, ze Częstochowska była otwarta… woda była na wysokości mostu… ale ktoś tam widział prześwit…. ja go nie widziałam…. dlatego most był otwarty. Brakło pewnie kilku centymetrów.
Pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciuki za resztę osób blisko rzek].[/quote
Gabrysiu- most na Baildona otwarto w poniedziałek ok. 15.30. Byłam ze smarkatymi na spacerze, widziałam 🙂
A Kujawska dzisiaj rano tez już była otwarta więc chyba powolutku Gliwice wychodza na prostą. W parku jeszcze nie byłam, ale nasze codzienne miejsce spacerów wiec musze się wybrac i “oszacować” straty 🙂
Przyszowice sa dalej zalane, woda nie schodzi niestety.
A teraz mniej optymistycznie… worki z piaskiem chcieliśmy jako mieszkańcy Olszynki ułożyc na istniejącyn już wale. Potem jeden z sąsiadów miał obrzucić wszystko ziemią- ma koparke- i tak “podnieśliśmy” wały o jakiś metr może. To bardzo dużo… Ale wracam wczoraj z pracy a tu około połowy worków brakuje 🙁 ponoć ktos z miasta już je wywiózł. Mąz cały dzień wczoraj załatwiał pozwolenia, żeby wszystko oficjalnie było z tym wałem- a tu pasztet- piasku nie ma 🙁 Prawdopodobnie sąsiad z następnej ulicy wydzwaniał, ze przejechac przez nasza ulice nie może, biudulek i worki zabrali. Ot, durny facet. Naprawde ręce opadają 🙁
No to niefajnie z tymi wałami. Ktoś tu robi wielką robote, stara sie, a innemu jak zwykle ziarnko piasku przeszkadza. Kłodnica dobrze nie opadła, a tu juz porządki robią. Masakra
Ja sie dopiero wczoraj dowiedziałam, ze Pilchowice i Wilcza były (przepraszam, ale nie wiem, czy dalej nie są) zalane. Niektóre domy aż po sam dach. Nie mam w tamtych okolicach nikogo, wiec nie wiedziałam. Tam maja obniżony teren ze szkód górniczych i ich zalały wody gruntowe. Ustawili im parę lat temu przepompownie, i ona się zepsuła.
Jedynie, co wiem, to to, ze będą musieli dochodzic swoich praw przed kopalnią, bo ubezpieczyciel umywa ręce. Winę ponoszą niedziałające pompy.
Tych zalanych domów było kilka, dlatego szumu w TVN nie było.
Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Powódź u Inkaj – trzymajcie kciuki