Pregnyl….

Dziewczyny jestem juz po wizycie u mojej ginki…..I mówłam jej o jakiś wspomagaczach i Pani doktor zpisała mi Pregnyl-tzn. dostałam zastrzyk. Jestem akurat w środkowej fazie cyklu. Wiem tylko tyle,że ma to wspomóc, wzmocnić drugą fazę… Chcałam sie zapytac czy któras z Was tez dostała taki zastrzyk i czy wiecie coś więcej??? a co najważniejsze czy którejś z Was się po tym udało zaciążyć :)?????

Strona 20 odpowiedzi na pytanie: Pregnyl….

  1. Dziewczyny bardzo dziękuję za podtrzymującą na duchu odpowiedź:)
    test zrobiłam, tak jak napisałam według obliczeń lekarza. poczekam i zrobię jeszcze raz.
    pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie!

    • Kreseczko…

      czy znasz aptekę, gdzie można kupić pregnyl??? Szukam od 3 tygodni i znaleźć nie mogę:((

      • Ja też nie mogę znależć pregnylu!Ciekawe dlaczego go wycofali?

        • Hej pewnie pregnyl był za tani!Bo jak coś robią to tak żeby zarobić!!Trzymam kciuki za Was wszystkie!!Pozdrawiam!!

          • Moja ginka mówiła, że to jakiś koszmar, bo nie ma pregnylu i ovitrelle tez się kończy…. to jak strzał w kolano wobec klinik leczenia niepłodności…

            A ja podejrzewam, że to może jakieś celowe działanie tych “świętych” rządzących przeciwnych ivf i innym metodom wspomagania rozrodu…. nie widzę innego powodu!!
            No chyba, że ktoś odkrył negatywne skutki stosowania tego leku i wzięli wodę w usta!!
            Pregnyl tani.. może się nie opłacać ale dlaczego nie ma ovitrelle?!?!

            • podawałam wczesniej link do apteki w Warszawie

              Co do wagi- mam 168 cm. Tez patrzyłam zawsze na ubrania- albo upianly w biodrach, albo byly luzne. Wazylam maks 50-52 kg…..Od zimy zaniedbalam sie…w koncu wiek robi swoje… Ale jak pojechalam do tesciow i sie zwazylam- 57,5 przezylam szok…. Nigdy tyle nie wazylam…Wiec kupilam wage 1 maja i od tej pory sie pilnuje. Efekt jest, choc nie czuje tego po ubraniach jakos….moze jak te letnie zaczne ubierac… Musze w tym wieku juz sie pilnowac…Kiedys jadlam i nie tylam a teraz..tydzien kolacja i juz z 2 kg w przod. Marzy mi sie waga 50kg. Ale jak zajde w ciaze pewnie duzo mi sie przytyje…wiec musze spasc ile sie da.

              • Ja mam 164 cm, ale jestem z tych umięśnionych i nabitych… pewnie przez lata przyjmowania encortonu.
                Też muszę się już pilnować, ale bardziej uważam, że dopóki się człowiek zdrowo odżywia jest ok… a kluczem jest ruch.
                U mnie to się sprawdza.
                Ja już nie mam oczekiwań, że będę drobinką… moje mim to 48 kg ale wtedy przy mojej nabitości ogólnej byłam chuda przeraźliwie… tak nie chcę teraz.
                Trzeba też wziąć po uwagę, że odchudzanie to nie tylko ciało ale i buzia a w naszym wieku to niestety szkodzi buzi… dlatego lepiej mieć 3-5 kg wiecej niż gdyby się było szczuplaczkiem a nie szkodzić buzi tak więc nie szalej!! 🙂

                Dzięki za linka do apteki. Poprosze ginkę o receptę i się tam zgłoszę nawet jak się okaże, że nie będę potrzebowała potem pregnylu. Przy pozytywnym finale bez pregnylu odstąpię potrzebującej forumowiczce!!

                • Ostatnio tam zamawiałam

                  nie było tego leku :((

                  Zamówiłam ponownie teraz, zobaczymy :)Dzięki za linka 🙂

                  • Nie ma w tej aptece

                    internetowej :((

                    • jedyna jeszcze szansa to w aptekach w Zakopanym. Poszukajcie gdzies numerow tel. Tam, gdzie mi załatwiali bylo tego pełno- ale nie pamietająnazwy apteki.Zalatwiane bylo telefonicznie. Potem wyslali to do apteki w moim miescie i sobie odebralam- chcialam 2 dostalam 3.

                      • ja mialam ten problem 2 tygodnie temu, ale na szczescie moj lekarz jakos prywatnie załatwil. Generalnie przyczyna jest taka, ze producenci pregnylu zmieniają chyba dystrybutora generalnego na Polske i po prostu trwaja procedury dopuszczenia tego preparatu na rynek przez “nowe ręce” – takie info podali mi w jednej z aptek po kontakcie z hurtownia. Powinno sie to wkrotce skonczyc…

                        Powodzenia w szukaniu, bo to jakis horror.

                        • Hej Dziewczyny
                          Jestem załamana 🙁 Byłam dzisiaj u lekarza. To juz ostatni cykl i jak sie nie uda to moja walka chyba sie skończy.
                          Mam znowu brac CLO i dostałam receptę na pregnyl lub ovitrelle (ale marne szanse, że gdzieś kupię)
                          Jesli tym razem sie nie uda i dostane okres na następną wizytę
                          mam zrobić drożność jajowodów a mój mąż badanie nasienia.
                          Niestety o ile ja badanie jestem w stanie zrobic to mój mąż nie zgadza sie na badanie nasienia.
                          Nie wiem jak mam Go przekonac… Od samego początku jak zaczęłam sie leczyc to bałam sie własnie tego dnia kiedy lekarz będzie chciał badań męża.
                          Znam Go i wiedziałam, że będzie problem.
                          Jeśli mój mąż nie zrobi badania to lekarz już mi nie pomoże…… 🙁
                          Mimo, że bardzo kocham mojego meza nie wiem czy bedę umiała z nim żyć Bo zawsze będę miała żal że nie zgodził sie na badanie.
                          Czuję się strasznie Boje się, że sobie nie poradzę z tym wszystkim bo jestem słaba psychicznie….

                          • Moj mąż tez jest specyficzną osobą i 2 lata staran a on nawet nie chcial myslec o takim badaniu. Tlumaczyl sie posiadanym juz dzieckiem i nie uwazal, ze jest mu az tak potrzebne drugie. Sama nie wiem jak go naklonilam na to badanie. Oczywiscie sprawe zalatwilam w domu, jak mu obiecalam i sama zawiozlam do zbadania. Do godziny mozna przywiez. Wynik byl okropnie zly a za miesiac- dwa bylam w ciazy.

                            Mysle, ze on musi dorosnac do tego.

                            Moj przez 3 lata nawet nie chcial myslec o drugim dziecku…potem jak juz jakos tak sie przydazyla ciaza i stracilam ja..zaczelismy sie starac, potem wspomniane badanie…teraz mija 7 lat i maz od 2 lat nie chce slyszec o inseminacji. Nawe zbytnio o drugim nie chce slyszec, zebym miala znowu miec zabiegi, gonic po lekarzach. Musza dorosnac. Taka decyzja dojrzewa. Dawaj mu do zrozumienia, ze to konieczne. Ty na razie sama pokaz mu, ze robisz wszystko zeby zajsc, mow mu jakie masz badanie, choc moze go to nie interesowac….Jak zobaczy, ze sie starasz- on tez zmieknie… Naprawde, jak mojego meza namowiłam- wierze, ze kazdego mozna!!!

                            • Olcia powiedź to lekarzowi!! Weź potem męża na wizytę… niech mu przemówi do rozsądku.
                              A nie da sie go namówić na dowiezienie nasienia na umówioną godzinę do labu? TY byś dowiozła i nikt by go tam nie oglądał….
                              Proponuję coś takiego zrobić… jeśli taki oporny….
                              Bardzo nie podoba mi się taka postawa mężczyzn…. Ty faszerujesz się hormonami a on nie jest w stanie tego zrobić?! Tak naprawdę zanim zaczęłaś przyjmować leki trzeba było zbadać nasienie.
                              Nie pamiętam jak długo się staracie?!

                              • Nie dostałam pregnylu i analogiczne jest, ze go nie wzięłam.Dziś idę na podglądanko…i zobaczę,czy pękł sam!

                                • Zamieszczone przez Olcia_26
                                  Hej Dziewczyny
                                  Jestem załamana 🙁 Byłam dzisiaj u lekarza. To juz ostatni cykl i jak sie nie uda to moja walka chyba sie skończy.
                                  Mam znowu brac CLO i dostałam receptę na pregnyl lub ovitrelle (ale marne szanse, że gdzieś kupię)
                                  Jesli tym razem sie nie uda i dostane okres na następną wizytę
                                  mam zrobić drożność jajowodów a mój mąż badanie nasienia.
                                  Niestety o ile ja badanie jestem w stanie zrobic to mój mąż nie zgadza sie na badanie nasienia.
                                  Nie wiem jak mam Go przekonac… Od samego początku jak zaczęłam sie leczyc to bałam sie własnie tego dnia kiedy lekarz będzie chciał badań męża.
                                  Znam Go i wiedziałam, że będzie problem.
                                  Jeśli mój mąż nie zrobi badania to lekarz już mi nie pomoże…… 🙁
                                  Mimo, że bardzo kocham mojego meza nie wiem czy bedę umiała z nim żyć Bo zawsze będę miała żal że nie zgodził sie na badanie.
                                  Czuję się strasznie Boje się, że sobie nie poradzę z tym wszystkim bo jestem słaba psychicznie….

                                  Piękna masz postawę Olciu.Dążysz do celu,a tego nie można powiedzieć o Twoim M. Ty robisz różne badania,hormony to pikuś,a stres związany z HSG,czy innymi bardziej inwazyjnym badaniami?Ja rozumie,że kochasz swojego męża i nie mnie tu go oceniać,ale jest w stosunku do Ciebie nie fair. Takie badanie to podstawa przy zdiagnolizowaniu niepłodności. Może zdołasz go namówić. To ani nie boli,i też nie jest jakieś upokarzające. My na fotelach musimy rozstawiać nogi,robić szereg badań,a idziemy na to!Pokarz mu to forum. Niech przeczyta,bo Ty się męczysz. Mój chłop też nie chciał się zgodzić,bo mieliśmy jedno dziecko,trochę mnie kosztował aby go namówić,też był na NIE.Ale poszedł,oddał co trzeba.Jego męskie ego mówiło,że jak on,który spłodził już jedno dziecię może być niepłodny i okazało się, ze wcale nie jest takim okazem zdrowia. Mamy teraz 2 dzieci a ja uparcie chcę trzecie i jeżeli będzie trzeba to pójdzie raz jeszcze,ja dzieci sama nie spłodzę. Musisz być silna i namówić go.A może mój wywód nie był konieczny i jesteś w ciąży? Tego ci życze…

                                  • Olcia, jedyne co mogę Ci doradzić, to szczera rozmowa – chcemy dziecka czy nie, bo jeśli nie to ok TY też odpuszczasz, ale jesli M chce to badanie zrobi! To nic strasznego a bardzo wiele wyjaśnić może!!!! Naprawdę nie rozumiem TYCH facetów – my nogi rozkładamy, faszerujemy się lekami, dajemy się ciąć, dziurawić, kuć a oni co??? Dobrze sobie nie mogą zrobić dla dobra wyższego??? Utulam Cię, może faktycznie powiedz mu o tym, że jego brak walki odbierac jako obojętność do Ciebie i brak pragnienia dziecka… jak dobrze, że ja nie musiałam się wysilać… nie powiem, że lubi chodzić na to badanie ale uważa że jak mus to mus! A już całkiem stał się zgodny gdy był przy pierwszej IUI i widział jak mi montują cały “osprzęt”… potem tlyko mnie utulił i podziękował…

                                    • Ile godzin po podaniu pregnylu następuje owulacja???? teraz tak sie zastanawiam czy co drugi dzien przytulanka to było za mało?????? jak pregnyl dostałam o godz. 15.00 to dopiero nastepnego dnia o 21.00 były przytulanka czy to za późno?

                                      • podobo po min 24 godz peka pecherzyk, a potem 12 godzin jest zdolny do zapłodnienia. Wg mnie powinno byc ok, dobry moment….

                                        A ja dzis zaczelam sie zastanawiac,czy nie odpuscic jeszcze kolejnego cyklu…zeby spokojnie skonczyc mastodynon. Mam wrazenie, ze zaczyna mi sie nie chciec znowu starać sie… Nie wiem co sie ze mna dzieje… Moze dlatego, ze czekam na @mam kiepski humor.

                                        • Między 24-36 godzin… to tak jak z pikiem LH…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pregnyl….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general