preparaty odstraszające gołebie z balkonu/ parapetów

1. gabik Dodane ponad rok temu,

   doświadczenia mam, coroczne niegdyś, upodobały sobie mój balkon i wracały co rok. mąż im rozbierał szykowane gniazdo ale to nie skutkowało bo odbudowywały uparcie. z innych środków nie korzystalismy bo nie znalismy takich sposobów ale towarzystwo było męczące bardzo. skonczyło się w sumie przypadkiem, moj starszy dotknął zostawionego jajka w gniezdzie, przyleciała wyczuła zapach i porzuciła gniazdo, kolejnego roku juz nie wróciła i tak jest już kilka lat

   Odpowiedz
2. smoki Dodane ponad rok temu,

   Od 4 lat:

   – wyrzucamy gniazdo
   – mamy sylwetkę drapieżnego ptaka
   – nasz kot je straszy przez szybę
   – wylewamy płyn do naczyń w miejsce gdzie siadają (przepis z jakiegoś forum)
   – płoszymy pierzastą zarazę pistoletem na wodę (to z innego foruma)
   – przykleiliśmy kolce na parapet (drańswo siada delikatnie obok, a jak nie trafi to pióra zostają)

   I NIC. Kompletnie nic.

   Odpowiedz
3. maduxia Dodane ponad rok temu,

   mieszkałam 4 lata w bloku- nie działało nic, nawet tu kiedyś na forumie się żaliłam… w desperacji chciałam nawet postawić na balkonie wypchaną sowę albo jastrzębia…. na całe szczęści się wyprowadziliśmy, bo juz dosyc miałam gniazd, jajek i kup oraz pierza w doniczkach z ziołami

   nie pomogłam, wiem. Co bardziej zdesperowani z naszego osiedla zasłaniali cały balkon cienką siatką, ewentualnie wieszali malowniczo kępy pociętych na paski toreb plastikowych, wiatraczki odpustowe oraz łańcuchy ze starych płyt cd

   Odpowiedz
4. smoki Dodane ponad rok temu,

   O tak! Wiatraczek też mieliśmy. Rozmiar XXL więc pierzasta zaraza siadała na jego czubku

   Odpowiedz
5. rena12 Dodane ponad rok temu,

   one nie mają u nas gniazda
   w odwiedziny przylatują

   Odpowiedz
6. bejka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez rena12
   one nie mają u nas gniazda
   w odwiedziny przylatują

   uważaj – to może być tylko kwestia czasu

   Odpowiedz
7. jorggus Dodane ponad rok temu,

   mam dokładnie to samo, do tego mieszkam na ostatnim piętrze więc towarzystwo na balkonie najliczniejsze: jazgot od rana, spać nie można, wszystko obsrane… Zamontowałam kolce na barierce-efekt marny, bo siadają po prostu na podłodze balkonu i na jakimś forum wyczytałam, że ptaki nie lubią zapachu chloru, więc teść przyniósł mi ze szpitala jakiś nierozcieńczony chlor-oblałam nim cały balkon, mało się nie udusiłam… Ale ptakom się podoba, bo przylatują dalej::((

   Odpowiedz
8. baniutka Dodane ponad rok temu,

   moze prądem je potraktować?

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: preparaty odstraszające gołebie z balkonu/ parapetów