Prezenty dla 3-latka

Na pewno samochód, ale co jeszcze? Myślałam o dużej hulajnodze, duży rowerek? Kurcze nie mam już pomysłów? W grudniu są urodzinki małego, potem mikołajki i jeszcze potrzebne 4 prezenty na gwiazdke. HELP!

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Prezenty dla 3-latka

  1. Zamieszczone przez aborka
    a moj tez jeżdzi na rowerze, i rysuje, z lego buduje proste konsterukcje z prostych klocków, żadnych konkursów nie wygrywa (albo to ukrywa). Na mape sie nie zna

    i ma 6 lat

    A ALka ma 3,5 i nie pedałuje tylko sie pchac karze… albo ma zły rower albo to z lenistwa

    wiesz, moj umie jezdzic na rowerze, ale mu sie nie chce, bo woli biegac!!!!!!!!!
    A do tego jego SENSEi od aikido powiedzial, ze mlody wspaniale rozwiniety ruchowo, my wielkie oczy bo tego nie widzimy, a sie okazalo ze mlody owsem rozwiniety,ale rower go nie kreci za to sztuki walki i bieganie.

    • Zamieszczone przez scarlet
      dziękuje
      Z inteligencją nic, ale pisałam o tym, że jest wszechstronnie lepiej rozwinięty. To jest fotka z czerwca. Widziałaś kiedyś 2,5 latka na 2 kołowym rowerku, bo ja nie?

      U mnie w bloku taki jest

      • A wracajac to głównego tematu to w Smyku są takie pojazdy do składania : “Build and Play”. Bardzo fajna rzecz.

        • czytam, czytam i zazapartym tchem czekam która znowu której dokopie
          bo jak ktoś niedajborze chce się tu czymś pochwaliś to w ł,,,, ją odrazu niech cicho siedzi
          nie tylko na tym wątku ale na wilu innych też tak jest
          tragedia

          • Zamieszczone przez Anka.
            U mnie w bloku taki jest

            pewnie, ze bywa, ale nie zmienia to faktu, że jest to umiejętność zdecydowanie ponadprzeciętna u 2.5 latka

            • Zamieszczone przez Anka.
              A wracajac to głównego tematu to w Smyku są takie pojazdy do składania : “Build and Play”. Bardzo fajna rzecz.

              Fajna rzecz, tez sie na to kiedys mierzylam. Jednak lego wtedy wybralam

              • Zamieszczone przez rena12
                czytam, czytam i zazapartym tchem czekam która znowu której dokopie
                bo jak ktoś niedajborze chce się tu czymś pochwaliś to w ł,,,, ją odrazu niech cicho siedzi
                nie tylko na tym wątku ale na wilu innych też tak jest
                tragedia

                tu nie chodzi o dokopanie
                mozna sie chwalić
                każdy z nas jest przecież dumny ze swoich dzieci
                ale cały czas chodzi o sposób, w jaki to robimy
                nie wiem, czy wiesz o czym piszę
                nie mam zamiaru tłumaczyć
                zainteresowani wiedzą
                poza tym nikt nikomu nie dokopał
                ja Scarlet pogratulowałam kiedy sie dowiedziałam na jakiej podstawie chwali i ocenia ponadprzecietność swojego synka

                • Zamieszczone przez rena12
                  czytam, czytam i zazapartym tchem czekam która znowu której dokopie
                  bo jak ktoś niedajborze chce się tu czymś pochwaliś to w ł,,,, ją odrazu niech cicho siedzi
                  nie tylko na tym wątku ale na wilu innych też tak jest
                  tragedia

                  za dokładnie nie czytasz

                  • Zamieszczone przez ulaluki
                    Fajna rzecz, tez sie na to kiedys mierzylam. Jednak lego wtedy wybralam

                    fajna sprawa, rzeczywiście, te pojazdy
                    jak mat miał 2 latka i byl w szpitalu
                    ktoś mnie tym poratował
                    skręcał i rozkręcał
                    i czas mijał….

                    • Zamieszczone przez scarlet
                      dziękuje
                      Z inteligencją nic, ale pisałam o tym, że jest wszechstronnie lepiej rozwinięty. To jest fotka z czerwca. Widziałaś kiedyś 2,5 latka na 2 kołowym rowerku, bo ja nie?

                      ja nie widziałam, świetnie! poważnie gratuluję!
                      pewnie męczy cię ta dyskusja bo jesteś jakby jedna po tamtej stronie, ale nie przejmuj się, ważne żeby każdy mógł wyrazić swoje zdanie i czegoś się nauczyć, i my i ty, bo po to tu jesteśmy, nie? 😉
                      my, że komputer może wspomagać rozwój malucha, szczególnie bardzo utalentowanego
                      a ty, że może trzeba jednak bardzo kontrolować trzylatka, który bardzo kocha komputer, by ta miłość nie stała się toksyczna 😉
                      albo jakoś tak 😉

                      • Zamieszczone przez dąbro7
                        moja niespełna trzylatka umie tylko płytkę z bajką włożyć i na to też nie pozwalam
                        z doświadczenia wiem (opiekowałam się kiedyś dzieciaki) że obsługę komputera dzieci łapią w mig więc uważam, że na to mamy jeszcze czas, a potem jak dziecko załapie, że komputerek taki fajniutki to weź i wytłumacz, że nawlekanie jarzębiny i robienie koralików dla misi też jest cool

                        To chyba nie do końca tak jest. Kuba może grac i komputer nie jest dla niego czyms nadzwyczajnym. Jak ma wybor robienie ludków z kasztanów albo granie na komputerze to wybiera ludki.

                        • bo to nie ma co przeginać
                          komputery wdarły się w nasze zycie niewiadomo kiedy i chyba z niego sobie nie pójdą
                          jak mama zaproponuje coś fajnego do roboty to i dzieć grał nie bedzie a jak zagra w 1-2 gry dziennie też nic się nie stanie
                          trzeba znaleźć złoty środek w tym wszystkim

                          • Zamieszczone przez katakus…
                            pewnie, ze bywa, ale nie zmienia to faktu, że jest to umiejętność zdecydowanie ponadprzeciętna u 2.5 latka

                            dokładnie.

                            Ja znam dzicko co sie nauczyło jak miało 3,5 – taka sama metodą- siostra umiała i ten sie uparł. Mama go w końcu posadziła na rower bez kółek, pchneła i mówi jedź. była pewnia ze sie wywali – a ten pojechał. Nie umiał ruszac – i sama widziałam ja sie uczył. Troche płakał bo sie wywalał co chwila (w krzeki, na krawężnik) ale nie pozwalał mamie pomagac. Jak raz mu rower przytrzymała to sie wsciekł. A w tym czasie ja uczyłam mojego rozchiteryzowanego 5,5 latka, który wpadał w panike i histerie i wył. zero ambicji

                            co do nauki to są metody uczace jazdy na rowerze. ale jak dziecko samo próbuje to znaczy że jest bardzo ruchowo rozwiniete

                            • Scarlet synek mojej siostry ciotecznej jezdzil rowerem na 2 kolach w podobnym wieku co twoj syn.. I nie uczyl sie dlugo, a wlasciwie to wcale – biegl z rowerem, w pewnym momencie wskoczyl na niego i pojechal…

                              A gra komputerowa dla 3 letniego maniaka komputerowego ( !!! ) to raczej kiepski pomysl.
                              Powiem wiecej – komputer wynioslabym do piwnicy na jakis czas

                              • U nas na osiedlu był jeden jeżdżący trzylatek i tyle. Zdolne te dzieciaki.

                                Olek ma wiele takich swoich obsesji. Np. musi zawsze umyć ząbki po słodyczach, zawsze na spacer musi brać coś z kółkami, na spacerku czyta na głos tablice rjestracyjne samochodów i bezustannie coś nadaje,trudno się przedrzeć. Może coś co by go wyciszyło? Może te kolcki kupie?

                                • Zamieszczone przez scarlet
                                  U nas na osiedlu był jeden jeżdżący trzylatek i tyle. Zdolne te dzieciaki.

                                  Olek ma wiele takich swoich obsesji. Np. musi zawsze umyć ząbki po słodyczach, zawsze na spacer musi brać coś z kółkami, na spacerku czyta na głos tablice rjestracyjne samochodów i bezustannie coś nadaje,trudno się przedrzeć. Może coś co by go wyciszyło? Może te kolcki kupie?

                                  Na wyciszenie to chyba tylko tabletki nasenne
                                  W każdym razie na mojego 3-latka pewnie nic innego by nie zadziałało.
                                  A klocki nie wyciszają go wcale – ostatnio ma fioła na punkcie lego city i technic – wyciągnął stare klocki taty i buduje samochody. Gada przy tym okropnie dużo – jego dywagacje o pojemności silnika, ilości koni itp. wprowadzają nas w ataki śmiechu, ale są i męczące dla ucha.

                                  • Zamieszczone przez Bronia
                                    Na wyciszenie to chyba tylko tabletki nasenne
                                    W każdym razie na mojego 3-latka pewnie nic innego by nie zadziałało.
                                    A klocki nie wyciszają go wcale – ostatnio ma fioła na punkcie lego city i technic – wyciągnął stare klocki taty i buduje samochody. Gada przy tym okropnie dużo – jego dywagacje o pojemności silnika, ilości koni itp. wprowadzają nas w ataki śmiechu, ale są i męczące dla ucha.

                                    Olek też jest bardzo chałaśliwy, buzia mu się nie zamyka, no ewentualnie na bajce.

                                    • Zamieszczone przez Martowska
                                      A moze coś z lego duplo? Mają czaderską straż pożarną, policję,
                                      lub jakiś garaż wadera, ulice składane toże wader 😉

                                      Ja tez chcialam zaproponowac lego duplo.

                                      • Mojemu 3-latkowi duplo już się znudziło On twierdzi, że będzie mechanikiem samochodowym i tylko auta chce składać. Te z duplo są bardzo proste i radochy już z tego nie ma. Ostatnio kupiliśmy mu zestaw z City i to był strzał w 10. Dostał też Mosaic – też rewelacja! Sam potrafi siedzieć i składać bardzo długo. A z drugiej strony to też fajna zabawa dla całej rodziny.

                                        • Zamieszczone przez Bronia
                                          Dostał też Mosaic – też rewelacja! Sam potrafi siedzieć i składać bardzo długo. A z drugiej strony to też fajna zabawa dla całej rodziny.

                                          tak, to świetna sprawa, tylko jak w domu jest niemowlak to odpada raczej 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Prezenty dla 3-latka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general