Kochane pomóżcie!!! Odkąd wróciłam do pracy od września – Agusia miała wtedy 5 miesięcy – było mi wygodniej, żeby mała spała ze mną. Karmię ją w nocy i dzięki temu nie wybudzam się za bardzo a muszę wstawać o 5. Ale nadszedł już czas powrotu do łóżeczka, tym bardziej że tata już się buntuje bo śpi w drugim pokoju. Poza tym mała już raczkuje i w dzień jak śpi to często po przebudzeniu wędruje sobie po łóżku. Wprawdzie obkładam ją poduszkami ale to już nie pomaga. No i problem polega na tym, że mała jak tylko zaśnie nam na rękach to budzi się w momencie odkładania do łóżeczka i jak zobaczy szczebelki to jest ryk. No a poza tym chciałabym ją nauczyć zasypiania w łóżeczku (no może na początek w naszym łóżku – niech jej będzie), bo mi już ręce odpadają od noszenia takiego klopsa w czasie usypiania.
Pomóżcie! Jak to zrobić, bo na razie wszelkie próby zawodzą.
Becia i Agusia(26.03.2004)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Problemy ze spaniem – pomocy!
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Jeżeli tylko zdołasz ją uspokoić w inny sposób niż noszenie…
Ja zaczęłam od metody Zaklinaczki, bo ta opisana w Uśnij wreszcie wydała mi się zbyt drastyczna….brrrrrr
nie wytrzymałabym gdyby Miś tak płakał sam w drugim pokoju! Piszesz że stosujesz metodę drugi dzień – w ksiązeczce piszą chyba żeby stosować min, tydzień.
Czy na prawdę nie ma żadnych postępów? czy ani razu nie zasnęła sama? Nie wiem co ci poradzić. Michałek był dużo młodszy, kiedy go uczyłam i udało nam się po niecałych dwóch dniach…. Z drugiej strony im starsza dzidzia tym trudniej jej jest zrezygnować ze starych przyzwyczajeń
Pewnie już to czytałaś, ale najważniejsze to samemu wierzyć w to że ucząc dziecko zasypiania postępujesz słusznie – ono wyczuwa niepewność rodziców, co niepokoi je jeszcze bardziej.
Nie namawiam cię do kontynuowania tych męczarni jeżeli nie czujesz że robisz dobrze…
pozdrawiamy
Zuzka i Michałek 4mce
Bo najlepsza w Polsce jest….
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
przeczytałam te książeczkę (Usnij nareszcie) ale wcześniej “Każde dziecko może nauczyć się spać” i w obu książkach jest opisana dokładnie ta sama metoda, tylko “Uśnij…” dopuszcza podanie dziecku smoczka, a “Każde dziecko…” zabrania tego. metody tej nie powinno się stosowac u dzieci młodszych niż 6 m-cy. I jest to naprawdę skuteczna metoda.
Moja Ania nie chciala zasypiać sama w łóżeczku, w dzień w ogóle nie spała poza spacerem. walczę z nią od 11 dni i już na drugi dzień widziałam poprawę, bo płakała coraz krócej, ale było ciężko bardzo, bo pierwszego dnia płakała w dzień godzine i nie zasnęła!!!! Wytrwałam i cieszę się bardzo. Naprawdę dziewczyny warto!!! wiem,że dla niektórych mam ta metoda wydaje się drastyczna, ale jest naprawdę skuteczna. W dodatku od kiedy Ania nauczyła się zasypiać sama, przesypia całą noc-od 21-ej do 6,7 a nawet 8-ej rano bez budzenia się na jedzenie
i życzymy wytrwałości!!!!
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!- do Suzzie
Proszę wyślij mi na maila [email][email protected][/email]
Ja też mam problem wieczorem z położeniem Ali spać (Ala ma 4,5 miesiąca) a także w dzień nie chce spać w domu.
A propos zaklinaczki – gdzie można znaleźć opis jej metod??
z góry dziękuję i pozdrawiam
Ania i Ala
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!- do Suzzie
Witam!
książeczkę wysłałam…
Polecam jeszcze “Język niemowląt” autorstwa Tracy Hogg – Zaklinaczki właśnie.
Tej pozycji niestety nie posiadam – sama chetnie poczytam jeżeli ktoś ma…
pozdrawiam
Zuzia i Miś 4mce
Bo najlepsza w Polsce jest….
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Ja też poproszę tę książeczkę mój e-mail [email][email protected][/email]
Bąbelek
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Prosze przeslij mi takze info o sposobach usypiania Malenstwa – [email][email protected][/email]
Wielkie dzieki,
Ela
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Jestem juz tak zmeczona, ze moglabym zastosowac sie do tej metody. Probowalam jeden wieczor i byla tragedia. Mala plakala 50 min. Potem to chyba juz ze zmeczenia zasnela. Ale znow obudzila sie po jakis dwoch godz. i to samo. Byl srodek nocy, sasiedzi naokolo, tak wiec nie pozwolilam, zeby plakala przez nastepna godz. Wiem, ze jak sie zacznie uczyc wedlug ksiazki, to powinno wykonywac sie sumiennie wszystkie nakazy. A ja poprostu nie moge. No i przed chwilka moj maz tez powiedzial, ze to niemozliwe, zeby ona tak plakala w nocy. No i co? Niestety bede musiala wybic sobie z glowy ta metode. Ale… zeby ktos zapewnil mnie, ze to naprawde pomaga, to moze i porwalabym sie na to. Tydzien to przeciez nie jest wiecznosc, a ja marze do 6 miesiecy, zeby normalnie przespac chocby jedna noc.
I jeszcze pytanko. Malej wychodza teraz zabki, czy mozna w tym okresie zaczynac ta nauke zasypiania?
Olivia 20.05.04
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Mojej Ani tez właśnie wychodzą ząbki (własnie pierwszy przebił się przez dziąsełko ), ale nauczyla się spac właśnie wg tej metody. Dodam, ze była strasznym niespioszkiem… Może zacznij od nauczenia jej zasypiania samodzielnego w ciągu dnia. Jak chcesz to Ci napisze na priv, jak zaczęłam wprowadzać tę metodę u Ani i jakie były efekty.
Pozdrawiam serdecznie!
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Mój Staśko też zasypia na rękach. Na moich. Ma 6 miesięcy Łóżeczko to dla niego nie obca planeta, ale chciałabym żeby zasypiał tam gdzie śpi. Czy mogę prosić o tą cenną lekturę.
kuzelka
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
zapomniałam podać adres
[email][email protected][/email].
kuzelka
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Wiesz co…. ja bym jednak poczekała aż żąbki miną….chociaż trochę. Nawet w Uśnij wreszcie piszą zeby nie zaczynac podczas choroby czy zabkowania bo dziecko potrzebuje wtedy jeszcze wiecej czułości i nie można go zostawiac kiedy płacze
całuje Zuzia
Bo najlepsza w Polsce jest….
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Mój Piotruś też ma problemy z zaśnięciem czy mogłabym prosić o tą książeczkę
mój adres [email][email protected][/email]
z góry dziękujemy: Olga i Piotruś (25.08.2004)
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
No to czekam na wiadomosc na priv. Dzieki z gory. Poczekam az drugi zabek przebije sie i wtedy dopiero zaczne nauke. Teraz zbieram informacje, zeby przygotowac sie jak najlepiej.
Dzieki z gory.
Olivia 20.05.04
Re Kryzys łóżeczkowy
Tragedia…. wczoraj Miś miał kolejny kryzys związany z zasypianiem.
okropnie płakał kiedy kładłam go do spania…. kompletnie nie wiem co mu się stało! cały dzień tak marudził przy zasypianiu a wieczorem to już myslałam ze wyjde z siebie i stanę obok…. – juz mi nerwy puszczały pomalutku….usypiał ponad godzine
A dzisiaj…. Anioł – nie dziecko!!!
i co wy na to? sprawdzał mnie czy co?
nic go raczej nie bolało… a zęby to chyba za wcześnie?
pozdrawiam Zuzia i Michałek 4mce
Bo najlepsza w Polsce jest….
Re: Re Kryzys łóżeczkowy
Zuzka!
noramalnie, jakbym czytała o mojej Ani. Ona tak robi co kilka dni. Najcześciej, jak ją układam do łóżęczka na popołudniową drzemkę. Nie che zasnąć płacze, a potem kilka dni spi pięknie, zasypia prawie od razu po połóżeniu w łóżeczku… Zastanawiam się czy to “sprawdzanie” im minie….
Pozdrawiam!
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
witaj, proszę prześlij i mi tę książkę, będę niezmiernie wdzięczna: [email][email protected][/email]
Agnieszka i Oliwierek (27.05.04)
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
witam! Tak sobie czytam i az mi lzej ze nie tylko ja mam problem z usypianiem mojej trzymiesiecznej Marysi. P rosze o rady skuteczne i nie drastyczne, jesli komus sie udalonauczyc dziecko usypiac w lozeczku to czy moglby sie podzielic tym sposobem?
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
cenne uwagi i rady, jak rowniwz ksiazeczke bardzo prosze przeslac na adres [email][email protected][/email] Dziekuje
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
Ja chce przeczytac…bardzo prosze o info na adres [email][email protected][/email]
… Na poczatku bylo pieknie. Ola polozona do naszego lozka w ciagu kilku sekund usypiala twardym snem. Za jakis czas usypiala karmiona lub przy piciu. Byly tez czas, ze usypiala tylko noszona u taty na rekach. Chyba od czasu zabkowania zaczely sie problemy. Dla uspokojenia bralismy Ole do lozka, usypiala z nami, a potm przenosilismy ja do jej lozka. Jak tylko czula, ze jest w swoim lozeczku od razu byl placz-syrena okretowa o wieeeelkiej sile. Zeby sie wyspac jako tako znowu bralismy Ole siebie, choc co to za spanie z dzieckiem… Ostatnio doszlam do wniosku, ze nie mozemy dac sie zwariowac i zastosuje metode zostawiania w lozeczku. Odczekalam 2 minuty-Ola zanosila sie w tym czasie od placzu. Gdy weszlam do pokoju okazalo sie, ze zwymiotowala od placzu… Nie wiem co robic… Pomozcie prosze… Nie chce doprowadzac dziecka do dusznosci czy wymiotow. Czy jest tylko jedna metoda usypiania? Czy pozostaje nam spac z Ola do czasu az jej sie to znudzi??
Ola (16.10.03)
Re: Problemy ze spaniem – pomocy!
wysłałam książeczkę
pozdrawiam Zuzia
Michał (11.08.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Problemy ze spaniem – pomocy!