Powszechnie znana jest opinia, że drugi poród “zawsze” jest krótszy, szybszy ale niekoniecznie mniej bolesny.
Czy “podwójne” (choć nie tylko) mamy mogą wypowiedzieć się na ten temat?
Tyśkę rodziłam 15h. Wymęczyłam się strasznie i ja i mąż. Ogólnie wspomnienia porodu wywołują u mnie silne drgawki. Natomiast chcę urodzić drugie dziecko ale boję się strasznie, okropniście itp. itd.
Powiedzcie jak jest z tym drugim porodem.
Aga i MarTysia **16 m-cy**
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pytanie o drugi poród
Re: Pytanie o drugi poród
mój drugi poród był znacznie szybszy od pierwszego, ale to i z tego powodu, że już co nieco wiedziałam i nie pognałam tak prędko do szpitala…
bo zaczęło się identycznie – o 22giej odchodzeniem czopu i przy Stasiu pognaliśmy od razudo szpitala i urodziłam dopiero o 11.40.
Z Tadziem też o 22giej te same “objawy”, ale noc spędziłam w domu – rozchodziłam skurcze, poprysznicowałam się itd. Do szpitala pojechaliśmy ok. 7-7-30 (8,5 cm rozwarcie), a o 8.50 powitalismy Tadzia na tym świecie :)) Łatwiej, mniej boleśnie (albo mnie lepiej nacięli, no i Tadzio był mniejszy – wbrew podręcznikom)…
Jednak jedno jest pewne – bół przechodzącej głowki jest zawsze tak samo mocny i tu oszukiwac nie będę – na szczęście trwa chwile i szybko się go zapomina…
A trzeci poród to już w ogóle dziecinna igraszka, hehe :))
Aga – nie bój się… będzie dobrze! Bo tak naprawdę nikt Ci nie powie, jak będzie u CIEBIE!!!!
Nie myśl o porodzie, ale o tym, że chcesz mieć drugie dziecko… a poród – no trzeba to “załatwić” :))
Powodzenia!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie o drugi poród