pytanie/prośba do WSZYSTKICH

Dziewczyny Ma do Was wielką prośbę 🙂

Jestem na etapie dycyzji dotyczącej tematu pracy magisterskiej. Czytając forum zauważyłam zmianę sposobie nazywania dzieci. Chciałabym to zbadać :)) Ale potrzebny mi jest materiał wyjściowy do dalszych rozważań…
I tu prośba do Was (jako, że Wy mnie zainspirowałyście) napiszcie mi proszę jakich określeń uzywacie:
a) zwracając się do swoich dzieci
b) mówiąc/pisząc o swoich dzieciach

Im więcej określeń sobie przypomnicie tym lepiej, jeśli część z nich używacie tylko w określonych okolicznościach zaznaczcie to proszę. Bardzo mi zależy na szczerości – może być info na priva.

Z góry Wam dziękuję i obiecuję, że będę się dzielić z chętnymi wynikami mojej “pracy badawczej 😉

pozdrawiam
Ania

Szymon 8/12/2003

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

  1. Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

    Krzysiol, Krzysiolek- tych dwóch zdrobnień używam najczęsciej
    Krzyś, Krzysiek
    kochanie, skarbie, skarbeńku,
    bączek, synuś, dzikus, wariat (tu pozytywne znaczenie;)

    kiedy jestem zła zazwyczaj mówię po prostu Krzysiek;

    kiedy o nim piszę używam: Krzysiol, Krzyś, Krzysiek, Krzycho, synek, synuś, Młody

    [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 3 mies.)

    • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

      Mia to : robalek, chrabaszczyk, kici, sloneczko, kotek(te dwa to tatus), skarbek, zmijka a najczesciej to jest po prostu ” Mijek”. Jak jestem zla ( gdy Mia placze lub marudzi ) mowie : zlosniku, piszczalko, marudniku. no i chyba tyle

      dAgI&MiA

      • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

        Ja jesli pisze lub mowie o mojej coreczce, to zdrabniam jej imie: najczesciej Majcia, Majcinka,czasem Majeczka lub Majka. W domu wolam do niej Maja, Majcia, Misiu. Zalezy mi, zeby zareagowala Bardzo czesto mowie o niej, a nie do niej: Majcinek, Majcineczka.Jak sie na nia zezloszcze – twardo wymawiam jej imie MAJA. np. Maja nie wolno!.Jak Maja cos broi nazywam ja Łobuzem- co bardzo nie podoba sie mojej tesciowej. CZaseem mowie dzidziusiu, sloneczko, kochanie, dziubku. Dodam, ze moja babcia, jako jedyna w rodzinie mowi na Majcie- Majusia

        Buziaki

        Monika i Majcia (28.01.04)<img src=”https://lilypie.com/baby2/040128/3/6/1/+0.gif”>

        • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH
          Były już: Mysia-pysia, Igunia.
          Obecnie: Gusiaczek, Iguś, królik (gdy skacze po łóżku po kąpieli), słoneczko, córcia, pędraczek.
          Gdy podpadnie: córuś, łoszak (młody łoś – oficjalna nomenklatura myśliwska ;-), żaba mała (która mamy nei słuchała), zarazek, paskuda.

          • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

            Już Ci piszę Aniu jak zwracam się do swojej córci Kingi:-)

            Zwracając się : Gucha ( od imienia),żaba, mała, grubcia, tłuszczyk( to mąż),pyskacz;-),kornel, king kong

            Pisząc/mówiąc: córcia, córeczka, moja mała, Kingunia, grubcia, moje dziecko,słodycz

            w złości: pyskacz, złośliwiec,niedobrzyzna, dzieciak

            O malutkim, który siedzi w brzuszku: Iguś, Igorek, junior, młody, mały.

            To chyba wszystko, chyba że sobie jeszcze coś przypomnę;-)
            Pozdrawiam:-)
            Aneta + Kinga ( 10 lat) + marcowy Igorek w brzuszku

            • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

              Na forum i wszędzie – Szymek, bardzo rzadko Szymuś, Szymka.
              Jak ślicznie się uśmiecha – słoneczko, ryba, rybka, czasami chłopczyku lub misiu.
              Jak siedzi gdzieś rozparty – królewicz.
              Jak wrzeszczy i się wyrywa – kręciek i wisiuga.
              Kiedyś był jeszcze kluskiem, ale się wyciągnął i już nim nie jest.

              Ania + Szymek (7,5 miesiąca)

              • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                Gdy zwracam się do córeczki bezpośrednio podczas zabawy czy przewijania mówię zazwyczaj: Ninuś,Nineczka, rybko, kurczaczku, robaczku, córeczko.
                Dziadek nazywa ją kropeczką. A gdy mówię o niej komuś nazywam ja po imieniu – po prostu Ninka albo nasza maleńka, malutka.
                Rzadko się na nią denerwuję (narazie), ale gdy już wrzeszczy bez powodu i sił mi braknie to czasem mówię do niej bąblu, skrzekaczu, szantażystko (bo chce na ręce).
                pozdr

                Iwona i Nina (13.01.05)

                • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                  My do Witka (!) mówimy per:
                  Wiktor, Witek, Wiktorio itp
                  ja przeważnie mówię: Słoneczko, Skarbku i Rybko
                  a tata ostatnio mówi do niego Georgio (nie pytajcie dlaczego)

                  pisząc o nim używam najczęściej wariacji imienia.
                  A gdy jestem na niego zła jest po prostu WIKTOREM

                  Pozdawiam

                  Jola mama Wiktorka i fasolki (~20.10.2005)

                  • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                    Na Martusię, jak jest grzeczna mówimy:
                    Aniołek, Kochanie
                    Dzidzi – tak sama na siebie mówi,
                    Łobuz, lub Gadzina – jak coś zbroi
                    Kiedyś była Dzidzia później Dzidka – ale za bardzo się to przezwisko rozeszło po ludziach, więc już tak nie mówimy…
                    często mówimy: Rybko, Żabciu, Laluniu, Królewno… Mała, Bączku i Pycholku
                    Sąsiadka na nią mówi: Krupcia
                    a poza tym jest: Martusią, Martulkiem i po prostu Martą

                    pozdrawiamy i czekamy na wyniki badań :))

                    Ewa i Martusia 17m

                    • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                      Może zacznę od tego, jak mój ślubny ostatnio nazywał Dorotę podczas nocnego karmienia:
                      1. etap: Żabka, mała była grzeczna
                      2. etap: Żaba, mała się smyrała
                      3. etap: Ropucho, mała nie chciała jeść i się rzucała
                      Ja, po powrocie z pracy, jak się z nią witam to mówię: Królewno, Stokrotko, Słoneczko, Kochanie
                      Tak mówimy do niej Dorota, Dora, Dorcia, Dorotka, Córcia – to tylko mój mąż (ale jego rodzina używa dużych zdrobnień), Córeczka. Generalnie im jest bardziej niegrzeczna, tym mniej zdrobnień używamy. Jak się ładnie załatwi na nocniczek, czy ślicznie zje, to mówimy grzeczna dziewczynka, taka duża dziewczynka, nasza kochana córeczka.
                      Na Forum piszę jeszcze o niej: Mała, Dzidulek, Dzieć, Bejbik, Maluszek.
                      Moja babcia mówi do niej Mała Kasia, bo podobno jest do mnie bardzo podobna, a babcia 3 lata się mną zajmowała
                      Moja teściowa mówi do swojej wnuczki: córuś, synuś też się jej zdarzyło, moja wnusia…
                      Mój (młodszy) brat jak jeszcze się nie urodziła, to juz na nią mówił Doris:-) teraz jeszcze mówi młoda, glizda, robaku.

                      Więcej grzechów nie pamiętam


                      Dorota, 08.08.04

                      • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                        do mojej córuni Wioriki, mówię “guniu” od tego że tak słodko guga, cukiereczku mój

                        • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                          -Igorek/Igor
                          – do niego-Tygrysekl, słoneczko, kochanie, syneczek, promyczek, myszka,kociątko, maleństwo,dzieć, młody, dzidzia
                          -o nim – Młody, Igor, Igorek
                          -gdy zła jestem na niego – Rumburak, Rumcajs, łobuziak ( maż mówi wtedy upierdliwiec)
                          więcej nie pamiętam

                          ika i Igor 01.04.2004

                          • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                            Ula to ma sto imion.

                            Zaraz po tym jak się urodziła dziwnie nam było mówić do niej po imieniu (chociaż było ono dużo wcześniej przed porodem wybrane).
                            I mówiliśmy i do niej i o niej: maluszek, kruszynka, maleństwo, słoneczko, kwiatuszek.

                            Teraz mówię do niej: Uleńko, Ulcia, myszko, słoneczko mamusi… mój mąż mówi: bąku albo bączku

                            Jak coś przeskrobie to mówię: Ulka, Ulusiu (to odpowiednim tonem), baranku, paskudniku mały, rozrabiaro, diabełku, spryciaro, cholero mała, cholerko, łobuzie, pierdółko…

                            O niej mówię: Ula, Ulencja, mała, szkrab. Jak coś “odwali” i opowiadam o tym mężowi to mówię: “wiesz co TWOJE DZIECKO zrobiło…”
                            Mąż o Uli mówi: Ula lub bąk.


                            Ola i Ulcia (11m)

                            • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                              Ja mowie:
                              Hubi,Hubcio, Hubercik, Hubert-ogolnie jak sie z nim bawie, opowiadam, pisze.

                              Łobuziak-jak wariuje
                              świrek-jak świruje czyli wariuje na maxa,ale w sposob smieszny
                              pierdolek-jak zaczal chodzic i lapal za reke i chodzil z kims z jednego konca pokoju do drugiego
                              jak cos zbroi i popsuje to mowie psujak:))

                              Hubi 2 latka

                              • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                ufff,ciesze sie ze ktos jeszcze ma pierdolke

                                Hubi 2 latka

                                • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                  Podstawa to wszelkie wariacje na temat imienia – Julek, Julik, Juliuszek, Julcio, Julinek, Juleczek, Julinio itp.
                                  Często używane – Skarbie, Szkrabiku, Myniorku (to od myszki), Świniorku (jak się wyjątkowo upaprze), Młody, Łobuz (Pod tą “ksywą” był znany na Węgrzech. Jak przyszliśmy kolejny raz na winko do piwniczki to jeden węgier do drugiego z radością pokazywał na Julcia i mówił – Ooo, Lobuz)
                                  Jak jestem zła na dziecię to wtedy jest – Juliusz!
                                  Jak opowiadam mężowi co nabroił to mówię o Julciu, Łobuzie, Smyku, Łotrze.

                                  Ada i Juliusz 17.07.03

                                  • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                    My mówimy na naszą Martynkę:
                                    – Tita, dlatego, że nasza córeczka sama tak się nazywa. Poza tym jest to bardzo przyjemne i zwięzłe “imię”. Naszej niuni łatwo to wymówić.
                                    – Tysia, to skrót od Martysi i tak też często na nią mówimy. Szczególnie dziadek lubi używać tego zwrotu.
                                    -Guga, tak mówiliśmy na Titę gdy była mała, a mówiliśmy tak do niej bo Tysia ciągle gugała, aguuuu 🙂
                                    – kochanie, słoneczko, myszko itp – to tez zwroty na “porządku dziennym”, takie pieszczotliwe,
                                    – tysiaczku – to zdrobnienie od Tysi. Tez bardziej pieszczotliwe.

                                    • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                      1) do Weroniki: Weronika, Dzidziok, Glizda, Kiciuś, Słoneczko, Kiciulek
                                      2) o Weronice: Mała, Weronika, Dzidzia
                                      3) jak jestem zła: Weronika, Gnojek
                                      Pozdrowionka!

                                      lunea i Weronika (24.09.03)

                                      • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                        a) niunia, nunek – niestety bo wiem ze tak nie powinno sie zwracac, ale tez czesto Agnieszka, Adrian
                                        b) Agniesia, corcia, Adrianek, pieszczoch

                                        Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

                                        • Re: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                          Pisząc i rozmawiając z kimś poza mężem zawsze uzywam zdrobnionego imienia – po prostu Emilka (chociaz bywaly okresy ze inaczej zdrabnialam, ale tak sie wyklarowało i tak teraz jest). W rozmowach z mężem lub zwracając się bezpośrednio do Emilki przechodziliśmy przez mnostwo okreslen i nie jestem w stanie wymienić wszystkich. Rózne określenia pojawiają się tez zależnie od okoliczności, czasami uzyjemy pewnego okreslenia kilka razy i ginie ono “śmiercią naturalną”. Te ktore pamietam lub uzywamy obecnie to: Emilka, Milunia, Milutka, bąbel, pucia, malenstwo, malutka, pucuś, uparciuszek (wiadomo – jak sie na cos uprze), malutki krzykacz – jak sie rozkrzyczy, słoneczko, córunia, brysio, płaczuś – gdy sie popłacze, jęczysław – to chyba mówi samo za siebie, moja mała dzidzia – to okreslenie jest zarezerwowane dla jednej zabawy, obsraluszek – to tez chyba wiadomo, dzikusek lub speedy – jak mi zwiewa i nie moge jej nałozyc pieluchy i ubrac, mądralinka – jak mnie zaskoczy nowa umiejętnością.
                                          Wiecej w tej chwili nie pamietam.
                                          pozdrawiam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie/prośba do WSZYSTKICH

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general