W naszym mieszkaniu duża część podłogi jest wyłożona terakotą, niestety nie podgrzewaną. Stąd moje pytanie – pozwolić dziecku po niej raczkować? Mam obawy, bo jest jednak zimna… a może jak jest ciepło, a dziecko ubrane w rajstopki albo długie spodenki i skarpetki to pozwolić..?
Jak uważacie?
Bey i Nikola (14.01.2004)
17 odpowiedzi na pytanie: raczkowanie na terakocie
Re: raczkowanie na terakocie
U nas też była terakota i parkiet. Jak Oliwia zaczęła raczkować to do jednego pokoju kupiliśmy dywan, żeby mogła sobie na nim siedzieć i się bawić. No a reszta mieszkania jest jaka była i mała włazi wszędzie. Staram się, żeby nie miała gołych stópek, jak jest na kafelkach i tyle. Z tego, co widzę u znajomych, też nie zciągają maluchów na dywany. Zresztą i tak tam nie usiedzą;-) Do tej pory żadne nie chorowało.
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: raczkowanie na terakocie
U mnie caly wielgachny przedpokoj, kuchnia, lazienka i toaleta wylozone sa terakota i tez zamartwialam sie jak to bedzie jak Jas zacznie raczkowac. Ale smiga po niej, zawsze w skarpetkach i jak dotad- odpukac- nawet katarku nie mial. Nie upilnujesz Malutkiej a wszelki zakaz dziala odwrotnie. U nas babcia poczatkowo pacyfikowala Jasia i wynosila na dywan do pokoju, ale po sugestiach z mojej i Mirka strony przestala wreszcie a Jas ma tyyyle swiata do zdobycia:)
Jaś10m+8.2.05
Re: raczkowanie na terakocie
Ja zakładałam rajstopki lub spodenki grubsze i pozwalałam. nie znam sposobu żeby dziecko powstrzymac przed wchodzeniem szczególnie że takie podłoże stanowi połowę powierzchni mojego mieszkania.
pozdrawiam
justyna i staś (10 miesięcy)
Re: raczkowanie na terakocie
Moja Marta zapycha po gresie – ktory jest zimny i twardy – ale nie dalo sie jej powstrzymac – i nie sadze zeby bylo cos nie tak. staram sie jednak przenosic ja na dywan po paru minutach.
Ewa i Martusia 25-09-2003
Re: raczkowanie na terakocie
Zastanawiam się jak byś była w stanie go powstrzymać. Myślę, że jak maluch jest ubrany w spodnie i do tego ma jeszcze pampersa, to chyba nie zmarznie. Ja pozwalam
pozdrawiam
Monika, JUlka 6 lat i Antoś 25.11.2003
Re: raczkowanie na terakocie
U nas tylko w jednym pokoju parkiet i malutki dywanik na środku, w pozostałych pomieszczeniach płytki. Miś łazi w spodenkach dresowych i skarpetkach. Jedna uwaga – tylko w największe upały chodził z krótkim rękawkiem, a tak to ma kaftanik z długim rękawem na body.
Re: raczkowanie na terakocie
Nic się nie stanie od raczkowania po terakocie nawet na gołe nogi (moja Iga tak raczkowała, a teraz biega na bosaka). Choroby nie biorą się z zimna tylko od wirusów i bakterii, a te żeby wniknęły potrzebują warunków jakim jest wyziębiony lub przegrzany organizm. Na pewno Nikola nie zmarznie gdy kilka razy dziennie będzie smigać po płytkach. A to, że ma chłodne stópki o niczym nie swiadczy. Oczywiscie dla swojego lepszego samopoczucia ubieraj ją w rajstopki. Nie chcę, żeby powyższe brzmiało przemądrzale, ale matki za bardzo chronią dzieci przed chłodem, co ma raczej odwrotny skutek. Raczej martwiłabym się o upadki, bo płytki nie amortyzują wstrząsów w ogóle i uderzenie głową jest niebezpieczne. Jak mała zacznie chodzic to konieczne będa gumowane skarpetki! Pozdrawiam!
Izka i Iga 31.08.2003
Re: raczkowanie na terakocie
A ciekawe jak chcesz powstrzymac dziecko przed raczkowaniem:)
U nas na dole w pokoju zimny parkiet-zawiewa od altany,przedpokoj w plytkach i tak samo kuchnia,maly raczkowal jak szalony-jesien, zima,wiosna mial ubrane rajstopki i body z dlugim rekawem a na to bluza,poza tym kapciuszki.
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: raczkowanie na terakocie
moja raczkowala wlasnie po zimnej podlodze, ale jak moglam jej zabronic? zakladalam pod spodenki rajstopki.
Dana&Gabi 23.09.03
Re: raczkowanie na terakocie
Zuzia raczkowała miała założone spodenki czy rajtuzki i biegała na czworaka po całym mieszkaniu a najlepiej własnie po terrakocie
Re: raczkowanie na terakocie
U mnie caly pokoj w terakocie- ubieram mu spiochy, zeby nie zasuwal boso, ale zdarzalo sie, ze byl w samym body jak byly upaly, a skarpetki to zawsze sobie sciagnie i nie ma sily, zeby mu je zalozyc. Caly czas majstruje przy balkonie, a tam plytki najzimniejsze. Ja sie boje o cos innego niz przeziebienie- zeby sie jakis reumatycznych zapalen stawow nie nabawil. Ale nie ma sily zeby siedzial na dywanie, bo sam z dywany odrazu wedruje na terakote- na dywanie rzadko siedzie.
Aga i Michałek (17.10.03.)
Re: raczkowanie na terakocie
Ja uważam podobnie.
Natunia raczkuje po parkiecie, który jest w całym mieszkaniu, w długich spodenkach i z bosymi stopkami (w skarpetkach jej raczkowanie nie bardzo wychodzi, bo ślizga się niemilosiernie i bardzo przy tym męczy). Bo u nas wygląda to tak, że jedną nóżką jeździ po podłodze, a drugą stopką się odpycha. I jak na razie (odpukać) katarku z tego nie miała.
Re: raczkowanie na terakocie
ja mam w domu tylko jeden dywan. a na reszcie parkiet lub terakote. mój synek łaził wszedzie i to w samym body. na bosaka mniej sie ślizgał. w sumie w pupe było mu ciepło bo w pampersie. ja był chłodniejszy to mu zakładałm spodenki. jest zdrowiutki jak rydz.
Re: raczkowanie na terakocie
zgadzam sie z toba w 100%. ja sie bardziej boje jak Bartek jest w rajstopach lub skarpetach bo moze sie wywalic. a jak latał z gołymi nogami to miał wiekszą przyczepnosc. wazne zeby w pupe było ciepło a tu jest pielucha
Re: raczkowanie na terakocie
Ja mam w 1/3 mieszkania terakotę i pozwalałam synkowi po niej raczkować, ale miał zawsze na sobie spodenki dresowe, a te są nie co cieplejsze, no i wygodne.
,
Re: raczkowanie na terakocie
Pewnie, że pozwolić. U nas Tyśka śmigała po całym mieszkaniu na kolanach i nie ważne czy to była klepka czy terakota czy dywan. Jak chce to rajstopki włóż i niech “biegnie” 🙂
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: raczkowanie na terakocie
moje dziecie traczkowało wszędzie i po zimnym też
w rajstopkach
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: raczkowanie na terakocie