Rowerek biegowy

rekomenduje Kettlera-wlasnie uzywamy i po sprawdzeniu przez moje dziecko moge go szczerze polecic (nadaje sie od ok. 2,5 lat-wczesniej nie bardzo, bo “nogi byly za krotkie”

Wprawdzie rowerkiem nie moge sluzyc (jeden juz zmienil wlasciciela, a drugi w uzyciu), ale mam 2 kaski ochronne na rowerek dla 3-6 letniego kolarza lub kolarki i chetnie odsprzedam jeden. Kask oczywiscie NOWY nieuzywany.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Rowerek biegowy

  1. Zamieszczone przez swiki
    Amber: Ty masz taki z tym podnozkiem – jak sie dziecku na tym jezdzi?

    Ma ktoras jeszcze ten biegowy z podnozkiem co wyglada jak hulajnoga troche?? Wydaje mi sie ze sie latwiej dziecku na niego wsiada no i zgorki nie musi nozek do gory tylko na podnozek??
    Jak myslicie?
    Bo ja od dluzszego czasu chce kupic tylko chcialam w sklepie, by sprawdzic czy bedzie ok rozmiarowo juz, ale gzie nie pytam o rowerek biegowy to kazdy robi wielkie oczy o co ja pytam…

    No chyba ze wie ktoras:
    gdzie w okolicach Katowic mozna kupic w sklepie rowerek biegowy???

    tak znalazłam swojego kettlera.

    • Zamieszczone przez garstka
      tak znalazłam swojego kettlera.

      własnie mialam pisac
      kettler
      albo hudory w selgrosie

      • Zamieszczone przez swiki

        No chyba ze wie ktoras:
        gdzie w okolicach Katowic mozna kupic w sklepie rowerek biegowy???

        Np. w Kettlerze na Kościuszki, ja chcę kupić drewnianego TupTup są np. Na stoisku z drewnianymi zabawkami w 3Stawach.

        • O na 3 stawy sie wybieram jutro (dokladnie to na juwenalia ale moze uda sie wskoczyc do sklepu zobaczyc) a o Silesi nie pomyslalam wogole -dzieki za pomoc 😉

          • Zamieszczone przez swiki
            Wydaje mi sie ze sie latwiej dziecku na niego wsiada no i zgorki nie musi nozek do gory tylko na podnozek??

            Właśnie tak mój kolega rozwalił sobie głowę na hulajnodze z siedzeniem. Tyle że wtedy (jakieś 30 lat temu) to się nazywało hulajnoga a nie rowerek biegowy ;).
            Ja jestem przeciw – jak dziecko ma nogi po bokach, to łatwiej mu się amortyzuje przy ew. upadku.

            • Zamieszczone przez swiki
              O na 3 stawy sie wybieram jutro (dokladnie to na juwenalia ale moze uda sie wskoczyc do sklepu zobaczyc) a o Silesi nie pomyslalam wogole -dzieki za pomoc 😉

              Ja zahaczyłam dziś o Kettlera, młoda się przymierzyła i kupiłam taki sam model o 60 zł taniej na Allegro.

              • Ja jeszcze nie zakupiłam, choć przymiarki były ostre (ale tylko wirtualne). Mam mały dylemat, bo nie wiem w sumie czy stalowa rama czy drewniana.
                Na Allegro wyczaiłam takie 3, które rozważam:

                Najostrzej skłaniałam się ku temu drugiemu – Hudorze.
                Później zobaczyłam chłopca na drewnianym i mnie się spodobał 😉
                Czytałam, ze drewniane mają dosyć wysoko ramy i że to może być problem przy wsiadaniu – ale 3,5 latka już chyba sobie poradzi?
                Nie wiem… Możecie jakoś podzielić sie wrażeniami z drewnianych i tych stalowych?
                Koła pompowane mają być, to wiem. Hamulec w sumie chyba zbędny…
                Drewniane wydają mi się mniejsze – pytanie czy Amelka już nie jest na takie cuś za stara?
                Podpowiedzcie cos, bo Dzień Dziecka blisko.
                A, i jeszcze jedno – czy Wasze dzieci nie miały problemów z obsługą na początku? W sensie – czy wiedziały że nogi mają napędzać to ustrojstwo?
                Mesia trochę na bakier jest jeśli chodzi o wszelkie nowinki – raczej nie lubi próbować i eksperymentować, woli utarte szlaki przecierać 🙂
                Chętnie na szybko poczytam Wasze opinie.

                • W hudorze młody sobie kostki obija o te elementy od hamulca w tylnim kole

                  • Zamieszczone przez oliweczka
                    Ja jeszcze nie zakupiłam, choć przymiarki były ostre (ale tylko wirtualne). Mam mały dylemat, bo nie wiem w sumie czy stalowa rama czy drewniana.
                    Na Allegro wyczaiłam takie 3, które rozważam:

                    Najostrzej skłaniałam się ku temu drugiemu – Hudorze.
                    Później zobaczyłam chłopca na drewnianym i mnie się spodobał 😉
                    Czytałam, ze drewniane mają dosyć wysoko ramy i że to może być problem przy wsiadaniu – ale 3,5 latka już chyba sobie poradzi?
                    Nie wiem… Możecie jakoś podzielić sie wrażeniami z drewnianych i tych stalowych?
                    Koła pompowane mają być, to wiem. Hamulec w sumie chyba zbędny…
                    Drewniane wydają mi się mniejsze – pytanie czy Amelka już nie jest na takie cuś za stara?
                    Podpowiedzcie cos, bo Dzień Dziecka blisko.
                    A, i jeszcze jedno – czy Wasze dzieci nie miały problemów z obsługą na początku? W sensie – czy wiedziały że nogi mają napędzać to ustrojstwo?
                    Mesia trochę na bakier jest jeśli chodzi o wszelkie nowinki – raczej nie lubi próbować i eksperymentować, woli utarte szlaki przecierać 🙂
                    Chętnie na szybko poczytam Wasze opinie.

                    Mój młody ma hudorę – podobną do tego co pokazujesz, tyle że na szprychowych kołach i w “męskich” kolorach.
                    Jak porównywałam rowerki to ten miał mozliwość ustawienia najwyżej siodełka i kierownicy – a że młody już niedługo 4 lata było to dla mnie wyznacznikiem.
                    O nic się nie zaczepia, rowerek jest dość lekki… Młody go kocha :). Ja polecam.

                    Co do obsługi – na początku siadał i dreptał nogami – niżej mu wtedy opuściliśmy siodełko, żeby się pewniej poczuł. Ale bardzo szybko sam załapał o co chodzi i podnieśliśmy mu wtedy siodełko, żeby było wygodniej się odpychać a nie dreptać.

                    • Zamieszczone przez oliweczka

                      … Czytałam, ze drewniane mają dosyć wysoko ramy i że to może być problem przy wsiadaniu – ale 3,5 latka już chyba sobie poradzi?

                      …A, i jeszcze jedno – czy Wasze dzieci nie miały problemów z obsługą na początku? W sensie – czy wiedziały że nogi mają napędzać to ustrojstwo?
                      .

                      ja mam ten..

                      co do wys ramy.. nie zaobserwowałam by mój 3,5 latek miał z tym problem
                      myslę, ze córka intuicyjnie bedzie wiedziała co robić

                      na początku Tymon nie siadał na siodełku tylko ”chodził” z rowerkiem między nogami (i tak też robiły wszystkie znane mi dzieci, które posiadają rowerki biegowe) szybko wykumał, że lepiej jest siedzieć i odpychac się nogami, przejeżdżać przez kałuże z uniesionymi nogami i takie tam…
                      teraz jeździ jak szalony… j
                      ak gdzieś nam się śpieszy, to wiem że musze wziąc mu rower, bo wtedy nie idziemy z predkością ślimaka dwa do tyłu jeden do przodu tylko to ja musze go gonić:)

                      • Dziewczyny dzieki za opinię.
                        Kupię chyba EasyGo, bo od samego poczatku mi się podobał. Szkoda tylko, że kolorów bardziej dziewczęcych nie ma… Teraz weszły bikery z zielonym, jeszcze bardziej chłopięce imo. Czemu nie mogą dodać różu?
                        Z tego względu rozważałam też Tup Tupa – bo ma też dodatkowo bajerancką torebkę na kierownicy 😉
                        Ale tak serio to chyba nie robi różnicy ten pomarańcz i fiolet, nie? Dziewczynki też się pewnie fajnie na nich prezentują.
                        Czy przez te koła zbyt masywny jest?

                        • Zamieszczone przez oliweczka

                          Ja kupiłam dokładnie ten, użytkowniczka jak i jej rodzice są bardzo zadowoleni

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            Ja kupiłam dokładnie ten, użytkowniczka jak i jej rodzice są bardzo zadowoleni

                            Fajnie 🙂
                            Oba te drewniane mają b. podobne wymiary i w sumie różnią się tylko designem.
                            W weekend powinnam zdecydować i już coś konkretnego kupić.
                            Dam znać jak coś.

                            • My w końcu mamy taki:

                              I trzeba przyznać, że koszyczek z przodu to na razie duża frajda dla dziecka. 🙂 Teraz domaga się dzwonka. 😉

                              A pierwsza reakcja na pojazd była taka: A dlaciego on nie ma pedałów? (z rozczarowaniem w głosie). Bo to rowerek dla dzieci, do odpychania się nóżkami. A dlaciego nie ma pedałów? 😉

                              • Zamieszczone przez kallarepka
                                My w końcu mamy taki:

                                I trzeba przyznać, że koszyczek z przodu to na razie duża frajda dla dziecka. 🙂 Teraz domaga się dzwonka. 😉

                                A pierwsza reakcja na pojazd była taka: A dlaciego on nie ma pedałów? (z rozczarowaniem w głosie). Bo to rowerek dla dzieci, do odpychania się nóżkami. A dlaciego nie ma pedałów? 😉

                                no mój też powiedział, ze ten rowerek jest zepsuty
                                nie przeszkadza Wam ta blacha od hamulca w tylnym kole?

                                • Zamieszczone przez majowamama

                                  nie przeszkadza Wam ta blacha od hamulca w tylnym kole?

                                  Na razie nie przeszkadza. Ale też ciężko powiedzieć, że K. rzeczywiście używa rowerku zgodnie z przeznaczeniem. 😉

                                  • faktycznie te ramy w drewnianych rowerkach wygladaja na wysokie i niewygodne np. w przypadku gwaltownego zachamowania

                                    Zamieszczone przez ania_st
                                    Ja kupiłam dokładnie ten, użytkowniczka jak i jej rodzice są bardzo zadowoleni

                                    • Zamieszczone przez majowamama
                                      no mój też powiedział, ze ten rowerek jest zepsuty
                                      nie przeszkadza Wam ta blacha od hamulca w tylnym kole?

                                      Mój młody ma taki – tyle że inny kolor i szprychowe koła (no i brak koszyczka).
                                      To że tam jest jakiś wystający hamulec zwróciłam uwagę dopiero po waszych postach… Młody śmiga na nim i jeszcze nie zawadził, nie walnął, więc chyba nie przeszkadza…
                                      Za to już się przymierza do ręcznego hamulca 🙂

                                      • Tak więc zakupiłam EasyGo…

                                        Nawet koszyczek tam jej przypięłam ze starego roweru…

                                        I teraz chciałabym się Was podpytać – jak przekonać dziecko, by próbowało na tym jeździć?
                                        Wiedziałam, że tak będzie – Mela z dystansem podchodzi do wszelkich nowości i potrzeba jej czasu, by pewne rzeczy zaakceptować i się przekonać do nich.
                                        A tu w sumie czas ograniczony, bo za jakies 3 mce rower pójdzie do garażu…
                                        Na spacery wszelakie zabierać nie mogę, bo ona zamiast jechać, to stoi i się drze, że nie chce… Najlepiej by było, gdyby jakieś dziecko z nią na takim samym jeździło – może by zakumała, że to normalka… Garstka, przyjeżdżajcie! 😉

                                        • Zamieszczone przez oliweczka
                                          Tak więc zakupiłam EasyGo…

                                          Nawet koszyczek tam jej przypięłam ze starego roweru…

                                          I teraz chciałabym się Was podpytać – jak przekonać dziecko, by próbowało na tym jeździć?
                                          Wiedziałam, że tak będzie – Mela z dystansem podchodzi do wszelkich nowości i potrzeba jej czasu, by pewne rzeczy zaakceptować i się przekonać do nich.
                                          A tu w sumie czas ograniczony, bo za jakies 3 mce rower pójdzie do garażu…
                                          Na spacery wszelakie zabierać nie mogę, bo ona zamiast jechać, to stoi i się drze, że nie chce… Najlepiej by było, gdyby jakieś dziecko z nią na takim samym jeździło – może by zakumała, że to normalka… Garstka, przyjeżdżajcie! 😉

                                          toż zapraszałam na testy
                                          a przyjechać możemy, ale w weekend jakiś, a kiedy zapraszaccie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rowerek biegowy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general