Smakolyki z dziecinstwa

1. grazyna-z Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   No pewnie, że pamiętam :-))) i jeszcze syfon z którym chodziło sie do wymiany.
   Ja forumowa babcia pamiętam jeszcze że szynka i pomarańcze miały cudowny smak, bo jadło je się tylko w święta.

   

   Odpowiedz
2. kateczka Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   vibovit jest do tej pory,moj maly go pije:)ale ja oczywiscie jako dziecka wyjadalam vibovit w postaci proszku z torebeczki:)jak chyba wiekszosc:)waniliowy byl pycha no i jest:)czasem jeszcze go wyjadam;)

   Katka&Krzys(26.01.06)

   Odpowiedz
3. mika29 Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   Na pierwszym miejscu PAŃSKA SKÓRKA (nie wiem czemu taka dziwaczna nazwa) To coś słodkiego,mocno zaklejającego zęby zawinięte w pergamin,taka niby mordolkejka sprzedawana ze skórzanej walizy najczęściej w Dzień Zmarłych pod cmentarzem na Bródnie. Potem chleb smazony na patelni, chleb z cukrem, andruty, takie długie ciągutki ( ala krówki) lizaki z cukru własnej roboty, blok, zapiekanki z przyczepy kempingowej, ciepłe lody z czekoladą, visolvit i vibowit i inne oranżadki w proszku, woda z sokiem z saturatora za 2 zeta, gumy kulki i kanapki z pomidorem 🙂 aaaa i lody bambino na patyku oraz lody calypso- w dwóch płaskich wafelkach…mniamm

   Monia i Zonia(08.10.2004)

   Odpowiedz
4. kata Dodane ponad rok temu,

   Re: blok

   potwierdzam, robię niemal identycznie 😉
   tylko bakalie i ciacha dodaję od razu do reszty bo twardnieje 😉

   

   Odpowiedz
5. kata Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   krem czekoladowy!!! ulica Szarych Szeregów pamiętacie reklamę?

   

   Odpowiedz
6. narcowa Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   Kiszone ogorki mojej babci
   wypiekany przez nia chleb
   pyszny omlet rowniez babciny(zawsze go troche przypalala)
   prazony kolorowy ryz
   napoj w woreczku
   guma Turbo..humm pyszny smak
   i donaldy z historyjkami i jeszcze huba buba

   pierwsze chipsy chyba Lays,kupowalam je jeszcze po chyba 5000tys zl:)

   ah milo sie wspomina.
   ciekawe co nasze dzieciaki zapamietaja:)
   Magda,Natka

   Edited by millounia on 2007/06/24 15:55.

   Odpowiedz
7. awkaminska Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   to może takei sklepowe co ich nie ma (niewiem dla czego):

   -serbowit (takie coś z serwatki brązowe w butelce szkoda że nieprodukują)
   -napój jabłkowo-miętowy
   -zwykła oranżada taka różowa (niam ale bym wypiła ale by jeszcze była w takiej butelce z korkiem, z takim specjalnym zamknięciem)
   -Polski substytut Cocacoli – Klubkola (nie wie czy dobrze napisałam)

   tak jak i nne: oranżadka w proszku, vibowit…

   

   Odpowiedz
8. kulki Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   O tak, lemoniada w woreczku, pycha….
   I takie dmuchane chipsy ziemniaczane…

   A banany to był taki rarytas, ambrozja po prostu 🙂

   Kinga, Łucja (3l 4m) i Piotruś (1m-c)
   

   Odpowiedz
9. cudak7 Dodane ponad rok temu,

   Re: Smakolyki z dziecinstwa

   a ja uwielbiałam blok bambo – to było to!!!!!!!!!1 godzina jedzenia, mleczko w tubce, jogurty w takich kwadratowych pudełeczkach z prawdziwą bułką (nie ma juz takich)

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

Znasz odpowiedź na pytanie: Smakolyki z dziecinstwa