smutne

dzieliłam się z Wami najszczęśliwszą wiadomością, podzielę się tez najgorszą..

nie będę mieć maleństwa.. nie udało nam się, choć przez chwile byłam bardzo szczęśliwa

poroniłam pod koniec 8tyg i wciąz cięzko mi o tym pisać stało się to nagle i nie mogę tego zrozumieć

jeszce nie mogę do Was wrócić, ale kiedys na pewno się tu zamelduje
życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki, zeby większośc awansowała wyżej

borówka z aniołkiem

17 odpowiedzi na pytanie: smutne

  1. tak bardzo mi przykro..

    trzymaj się..

    • Re: smutne

      strasznie mi przykro, az nie wiem co jeszcze napisac….
      trzymaj sie jakos,….
      pozdrawiam

      • bardzo mi przykro

        Kochana Boróweczko,
        bardzo Ci współczuję, ja tez to przeszłam ( w lutym ), czas szybko płynie i goi rany. Czasem natura załatwia za nas pewne sprawy, zaufaj jej. Jesteśmy babkami, nam dany jest cud narodzin, ale musimy wkalkulować w nasze zycie też straty. Kochana, zostań z nami, dziewczyny próbują juz po 3 miesiącach. Tu czas Ci szybko zleci i zanim się obejrzysz, znów bedziesz szczęśliwą posiadaczką fasoleczki.

        Trzymaj się i nie zostawiaj nas.

        Aha i pamiętaj, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

        Karla33

        • tak mi przykro

          Trzymaj się. Tylko sie nie załamuj. Musisz zbierać siły na dalsze starania. Teraz musisz dużo wypoczywać. Jestem z Tobą.
          Pozdrawiam
          mahdia

          • Re: smutne

            Bardzo mi przykro.. trzymaj się jak tylko możesz..
            Talka

            • Re: smutne

              Ojej, strasznie mi przykro!!!
              Ale nie poddawaj się. Odpocznij, zrób coś dla siebie, by tak ciągle o tym nie myśleć. Na pewno kiedyś się uda i oby to było jak najszybciej.
              Ania

              • Re: smutne

                Borówka żadne słowa nie wynagrodzą Ci Twojego cierpienia, więc przytulam Cię mocno

                • Tak strasznie mi przykro!!!!!!!!!!!!!1

                  Borowko tak strasznie mi przykro, nawet nie wiesz jak bardzo. Sama przez to przeszlam juz trzy razy, wiec wiem co teraz czujesz!!!!!!!!!!
                  Przytulam Cie mocno!!!!!!!!!!

                  Moniś z Aniołkami

                  • Re: smutne

                    Nie wiem co napisać, ogarnia mnie uczucie bezsilności, ale ponieważ wiem, że już niedługo Ci się uda to…, trzymaj się……..
                    kabi

                    • Re: smutne

                      boróweczko kochana !
                      tez przeszlam to samo co Ty, stracilam dzidzie w 12 tygodniu. jednak czas leczy rany i dzis ciesze sie 6,5 miesiecznym Adasiem. trzymam kciuki za ciebie kochana…..

                      Maja i Adaś (19.05.2004)

                      • Re: smutne

                        Przykro mi bardzo…
                        Trzymaj sie dzielnie…..
                        Zbieraj sily i wracaj do nas…
                        no nie wiem co Ci napisac jeszcze, trzeba wierzyc ze bedzie dobrze, nawet jesli jest to trudne.

                        Monika (12 cykl) i Agatka 4,5r

                        • Re: smutne

                          Bardzo, bardzo mi przykro. Wiem, że żadne słowa nie pomogą Ci w cierpieniu, ale może świadomośc, że rozumiemy Cię… Niestety wiele z nas przeżyło odejście upragnionego dzidziusia. Tak mi smutno :o( Przytulam Cię mocno, jesteśmy z Tobą.

                          NUŚKA + dwa Aniołki

                          • Re: smutne

                            Kochana Borówko wiem co czujesz…ja tez poroniłam wczesną ciążę…..tak strasznie mi przykro….ja tez nie mam ostatnio jasnych dni…..same problemy w staraniach ponownych. Zajmij się czymś co zajmie twą uwage, a zobaczysz ze zanim sie obejrzysz a już bedziesz mogła próbować 🙂 Bardzo mocno cię ściskam. Powiedz czasem co u ciebie słychać :-))))
                            MAgda

                            • Re: smutne

                              Bardzo mi przykro

                              • Re: smutne

                                Życie niestety nie jest sprawiedliwe a my tylko zadajemy pytanie losowi “czemu ja?”. Niestety, możemy nie znaleźć na to pytanie odpowiedzi ale nie możemy tracić nadziei.

                                W tych trudnych chwilach jestem z Tobą i mocno Cię przytulam….

                                Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                                • Re: smutne

                                  przezywam to razem z toba, bo ja kilka dni temu napisalam podobny post dla dziewczyn.Jest mi bardzo smutno za mnie, za Ciebie i za inne dziewczyny,ktore musza to przezywać. Musimy zyć dla pszyszłosci.

                                  Gosia i Aniołek ( 30.11.04)

                                  • Re: smutne

                                    zawsze w takiej sytuacji życzę siły do życia bo co można innego napisać komuś kogo boli serce…
                                    ściskam

                                    Miyu i Aniołek (6.11.2004 – 27 tc)

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: smutne

                                    Dodaj komentarz

                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo