Napisze i tutaj bo szukam rady i pomocy od Was…bo już wysiadam a wczorajszy klaps jest tego ewidentnym dowodem.
Dziewczyny jak wasze dzieci przesypiają lub przesypiały noce mając 16 miesięcy?
– U nas wygląda to nieciekawie i chciałam się zapytać czy to normalne czy mam szukać przyczyny.
Teraz Natalka zasmarkana, więc to spanie wygląda gorzej ale normalnie w nocy wstaje do niej ok. 4-5 razy.
Natalka budzi się z płaczem czasami jak by jej się cos śniło, trzeba ja wtedy wziąć na ręce, ponosić przez 2-3 minuty i odłożyć i śpi dalej.
Poza tym Natalka ma “głupi” nawyk który budzi i mnie tzn, jak każdy “normalny” człowiek w czasie spania zmienia pozycję to robi to po cichu natomiast moje dziecko nie, zmiana pozycji tj, przemieszczenie się z jednego końca łóżeczka w drugi jest razem z głośnym marudzeniem co niestety mnie budzi
Tak więc w ciągu całej nocy wstaje do niej z 4 razy i z kolejne 4 się budzę jak marudzi przy zmianie pozycji, czasem wystarczy jak nie wstając z łóżka powiem…. Natalka śpij cccccccciiiiiiiiiiiiiiii….. A ona się uspakaja i usypia.
A jak to u was wygląda/wyglądało? wstajecie w nocy? ile razy?
– Kolejny problem to usypianie.
W dzień zasypia w 5 minut a po kąpaniu czasami ją nawet 40 minut usypiam.
U nas schemat jest jeden niezmienny tzn, kompanie, kolacja i o 20:00 spanko, nie ma odstępstw od normy, nawet jak marudzi siedzę u niej w pokoju tak długo aż uśnie ( albo ja albo mąż ).
nie ma łażenia, wstawania itd…wsadzam ją do łóżeczka lub śpi w leżaku a potem przekładam.]
Ale kurcze czy kiedyś zacznie zasypiać szybciej???
Ile wy usypiacie dzieci i jak?
I powiem Wam, ze Natalka bardzo ładnie spała w lato, nie wiem czy kaloryfery tez mają wpływ na spanie, chociaż ja mam zawsze uchylone okno a w pokoju 20-21 stopni ale nie wiem???
A najlepiej maluch nasz śpi nad morzem…w tym roku tez jedziemy – może wtedy się wyśpię
Kurcze POMOCY dziewczyny, ja gdzies popełniłam błąd a nie wiem gdzie
Moze ona nie lubi swojego łóżeczka? moze niepotrzebnie jak zapłakała brałam ja na ręce?
Nie wiem gdzie popełniłam błąd ale chciała bym go bardzo naprawić.
Opowiem, jeszcze dzisiejsza noc:
Natalka usnęła bardzo szybko w ciągu 15 minut.
Była zmęczona bo w dzień spała ok 45 minut a śpi tylko raz w dzień już.
Usnęła o 20:15.
Pierwsza pobudka i płacz 20:45.
Potem 21:20 i ok 22 kolejna.
Nie wytrzymałam i na tej o 21 dostała klapsa, wiem, ze źle zrobiłam ale wierzcie mi wysiadam przy niej psychicznie nie wytrzymałam wczoraj nie daje już rady.
Potem pokłóciłam się o klapsa z mężem, ze ja bije bezpodstawnie ale ja na prawdę już nie mogę, nikt do nas nie może przyjść z nikim nie możemy posiedzieć bo Natalka musi mieć ciszę no i non stop do niej się wchodzi.
Już wczoraj zrezygnowałam…. jak zaczęła wyć o 22 wziełam ja do siebie do łóżka. Chyba pisałam, ze mój mąż śpi już w 2 -gim pokoju i czeka na mnie i się chyba nie doczeka
I wiecie co, ta choroba mała spała jak aniołek Obudziła się jeden raz
I co o tym myślicie?
ja nie chce z nią spać, więc to nie jest rozwiązanie.
Chce by spała sama w swoim pokoju a ja chce się wynieść już do drugiego.
I co ja mam zrobić…
Dziewczyny co mi radzicie?
Jakieś pomysły?
POMOCY !
Edysia & 16 m-czna Natalka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Spanie…niech ktoś mi cos poradzi.
Re: Spanie… Niech ktoś mi cos poradzi.
Ola i Ulcia (21m!)
Re: Spanie… Niech ktoś mi cos poradzi.
Małe dzieci tak mają.
Ulka kiedyś zasypiała przy odkurzaczu.
Potem dzieciom się zmienia. Myślisz, że prawie dwuletnie dziecko chce spać gdy wszyscy inni domownicy robią tyle ciekawych rzeczy?
Ola i Ulcia (21m!)
Re: Spanie… Niech ktoś mi cos poradzi.
Dzieci są po prostu nieprzewidywalne.
Może Natalka potrzebuje mniej snu.
Ulka z dnia na dzień zrezygnowała z dziennej drzemki (teraz czasem do niej wraca) i dosłownie z dnia na dzień przestawiła się z zasypiania o 20 na zasypianie o 23!
I nieważne jak bardzo stajemy na głowie żeby usnęła wcześniej. Nie zaśnie.
Wybudzenia z płaczem w nocy też były, ostatnio na szczęście przeszły.
Uważam, że bardzo źle robisz karząc ją klapsem za nie spanie. To ja tylko bardziej dezorientuje.
Co do temperatury to maja Ulka by całą noc nie spała gdyby miała powyżej 20 stopni w pokoju (dlatego w upały gorzej spała). U nas jest ok 18-19 stopni.
Ola i Ulcia (21m!)
Re: Spanie… Niech ktoś mi cos poradzi.
Noooo…dokładnie.
Moje dziecko jak obudzi jakis dziwny dzwiek który ją zaciekawi to juz od razu pyta…cio to….i chce zobaczyć co to tak tak hałasuje że ja aż budzi.
No chyba, ze się przestraszy tak jak petard ostatnio to od razu jest ryk.
Kurde ciekawe jak bedzie w sylwestra.
W zeszłym roku nawet nie otworzyła oczka jak strzelali no ale…właśnie była malutka miała 4/5 miesięcy a teraz…..
Znasz odpowiedź na pytanie: Spanie…niech ktoś mi cos poradzi.