Startujemy po raz trzeci po nasze Maleństwo!

Już wiem, że podejdziemy do IUI o ile parametry na to pozwolą, i tak od soboty czyli od 3dc do 7 dc biorę tym razem CLO (1+1+1+2+2), potem 10 dc mam podglądanko, i w zależności od tego co będzie (a w sumie dobra ze mnie nioska), potem pregnyl – IUI nr 3 we wtorek 13 dc czyli 5 siepnia. Zaraz potem pakujemy się i do 18 sierpnia nad morzem:)

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Startujemy po raz trzeci po nasze Maleństwo!

  1. Malami przykro mi bardzo 🙁

    • Zamieszczone przez mala5_mi
      0,61

      Wszystko jest nie tak :(. Znowu się powyłam. Nie umiem w to uwierzyć, nie umiem tego zaakceptować!!!
      Bardzo Ci współczuję Mała Mi. Ale będę ciągle wierzyła w twoje szczęście i za nic w świecie kciuków za wasz Cud nie puszczę.

      • małami strasznie mi przykro, ale dzidziuś jest blisko, musisz w to uwierzyć i tak jak pisała Gabi najważniejsze chyba będą właśnie leki po iui, koniecznie duphaston czy luteina, nie załamuj się, moim zdaniem nie potrzebne Ci in vitro tylko leki po iui, obgadaj to z lekarzem i zadziałaj kolejny raz, wierzę że się uda! tylko walcz! bo warto!
        tulę…….

        • A ja nic nie pisałam, bo aż zabrakło mi słów…

          Przytulam Cię mocno do serca i płaczę razem z Tobą 🙁

          • Mala Mi płaczę razem z Tobą, ale jestem pewna, że wkrótce będziesz schizować z tego samego powodu co Samuś teraz. Nam wszystkim tutaj goszczącym zabiera to więcej czasu niż innym. Ale uda się! Uda się bo nie tracimy nadziei nawet kiedy już nie mamy siły płakać, bo jesteśmy (musimy być) wojowniczkami. Nawet jeśli teraz w to nie wierzysz, jesteś silna, dasz rade, wytrzymasz i uda się. Przytulam Cię. Teraz najważniejsze jest ustalenie co zrobić, żeby doszło do zagnieżdżenia. Jesteś już blisko.

            • mala5_mi nie wiem co powiedziec…..strasznie mi przykro….:(

              przytulam Cie mocno – bądź dobrej myśli nastepnym razem życie za to Was zaskoczy i uda sie w całkiem niespodziewanym dla Ciebie momencie…

              tak jak pisza dziewczyny – brałaś progesteron????bo byc moze bylo go bardzo malutko i ze tak powiem nie mialo co trzymać ciąży….

              wspolczuje ogromnie….. :(:(:(

              • Zamieszczone przez mala5_mi
                0,61

                kurcze przytulam mocno

                • Kochane aż się popłakałam jak przeczytałam WASZE posty – tyle zrozumienia i ciepłych słów od osób które mnie nawet nie znają… DZIĘKUJĘ

                  Co do progesteronu to moim zdaniem i tak wykazują badania go w kolejnych cyklach – bardzo skacze! Po tej IUI (a byłam już tuż po owu zanim podano mi nasionka) następnego dnia miałam brać luteinę dopochwową 3×1, ale w pon po becie jak zadzwoniłam do prof to pytał się czy mam jeszcze luteinę, powiedziałam, że się kończy ale mam 2 opakowania duphastonu więc kazał mi brać 2×1… i tu wydaje mi się, że był błąd – zmiana leku i dawki – już pluł sobie w twarz, chce abym po @ szybko przyjechała – też uważa że nawet z tak kiepskim naieniem IUI nam wystarczy – tylko skąd brać siłę na walkę, która tak boleśnie NAS doświadcza (taka beta a potem 0,61)… prof normalnie niedowierza, karze mi powtórzyć betę jeśli do piątku @ nie przyjdzie w innym lab, ale temp dziś już tylko 36,9… czułam to w nocy przed 2 betą dlatego tak się martwiłam.. ale wierzyłam tak bardzo i tak bardzo tego pragnęłam, że moją intuicję zagłuszyłam… Teraz pozostaje nam żyć dalej – jak w tekście zacytowanym w wątku “wierszyk dla weteranek”… ale ciężko jest, cholernie ciężko!

                  • Zamieszczone przez mala5_mi
                    Kochane aż się popłakałam jak przeczytałam WASZE posty – tyle zrozumienia i ciepłych słów od osób które mnie nawet nie znają… DZIĘKUJĘ

                    Co do progesteronu to moim zdaniem i tak wykazują badania go w kolejnych cyklach – bardzo skacze! Po tej IUI (a byłam już tuż po owu zanim podano mi nasionka) następnego dnia miałam brać luteinę dopochwową 3×1, ale w pon po becie jak zadzwoniłam do prof to pytał się czy mam jeszcze luteinę, powiedziałam, że się kończy ale mam 2 opakowania duphastonu więc kazał mi brać 2×1… i tu wydaje mi się, że był błąd – zmiana leku i dawki – już pluł sobie w twarz, chce abym po @ szybko przyjechała – też uważa że nawet z tak kiepskim naieniem IUI nam wystarczy – tylko skąd brać siłę na walkę, która tak boleśnie NAS doświadcza (taka beta a potem 0,61)… prof normalnie niedowierza, karze mi powtórzyć betę jeśli do piątku @ nie przyjdzie w innym lab, ale temp dziś już tylko 36,9… czułam to w nocy przed 2 betą dlatego tak się martwiłam.. ale wierzyłam tak bardzo i tak bardzo tego pragnęłam, że moją intuicję zagłuszyłam… Teraz pozostaje nam żyć dalej – jak w tekście zacytowanym w wątku “wierszyk dla weteranek”… ale ciężko jest, cholernie ciężko!

                    mała mi nie wiem co powiedziec….. tak strasznie mi przykro……

                      • Mala wydaje mi się, że zmiana luteiny na duphaston aż tak nie zaważyła na obecnej sytuacji, gorzej jakbyś całkowicie odstawiła progesteron hmmm
                        A może prof. powinien Ci kazać zbadać przeciwciała p/jądrowe ANA i antykardiolipidowe ASA, może tutaj gdzieś tkwi przyczyna, że dochodzi do zapłodnienia tylko problem z implantacją a raczej jej utrzymaniem Zamotany

                        • Do tej pory zlecono mi:
                          przeciwciała przeciplemnikowe – brak
                          antyTPO – dużo za duże ale spada (ło) z 1000 na około 200 po miesiącu – podejżenie zapalenia tarczycy które samo przyszło i samo odchodzi szybko
                          anty TG – idealne
                          TSH – super
                          PRL – duża i skacze z małych na duże wartości
                          PG – skacze z dużych na małe wartości
                          plamienia w II fazie nawet 8-10 dni czasem tylko 1-2
                          nieregularne cykle – od 25 do nawet 45 dni po wywołaniu
                          Mam od tego cyklu brać duphaston 2×1 na regulację cyklu od 16 dc do 25 dc ponieważ przed tymi wahaniami moej cykle trwały książkowo 28 dni co do dnia
                          Mam po 2 opakowaniach zgłosić się na monitoring cyklu

                          Wspomnę o ANA i ASA – dziękuję!

                          Mąż miał robiony posiew nasienia – brak bakterii
                          Miał USG jąder – brak żylaków
                          PRL – duża po zbiciu już nie wzrosła
                          Ma zlecone teraz przeciwciała przeciwplemnikowe
                          Odstawił wszystkie witamimy i specyfiki i tak już od dnia IUI nr 3 (nr 1 w klinice)
                          Powtórka badania nasienia za 1-2 miesiące – jak się tylko pozbieramy i ruszymy dalej walczyć o nasze szczęście

                          • Co wg WAS mąż powinien jeszcze sprawdzić? Każda rada jest na wagę złota – bo naprawdę mamy szanse po IUI zostać rodzicami tylko musimy zlikwidować czynniki zagrażające zagnieżdżenie się Fasolki i jej tam pozostania…

                            • SIę przyczepie do tej prolaktyny, co to znaczy duża i skacze…..???
                              Masz wysoką prolaktynę? Bierzesz coś na to? Bromergon np.?
                              Z innych badań
                              przeciwciała antykardiolipinowe,
                              antykoagulant tocznia
                              różyczka
                              toksoplazmoza
                              cytomegalowirus
                              opryszczka
                              listerioza
                              Chlamydia
                              Kariotyp twój i mężusia
                              HSG ocena budowy macicy i jajowodów

                              Pozdrawiam.

                              • HSG w lutym – bardzo dobrze
                                toxoplazmoza – wyniki neg czyli nie choruję i nie chorowałam
                                reszty z listy Gabi nie robiłam a o części nawet nie słyszałam

                                Jesteś WIELKA!

                                • Zamieszczone przez aqq
                                  Nie wierze…..

                                  To chwilowa niedyspozycja – popłakałam się Sylwuś po rozmowie! Ale to z ulgi, bo uzmysłowiłaś mi razem z Gabi, że wiele niewiadomych przed nami, czyli co? Po odpoczynku ruszamy do boju! 😀

                                  • A ja sobie w tym czasie conieco poczytałam i zabraniam ci odstawiać Bromergon!!! 2 tygodnie bez bromergonu i prolaktyna rosnie jak zgłupiała.
                                    Prolaktyna nie moze być za wysoka przy ciąży….. Nie odstawia sie bromergonu nawet po dodatnim teście.
                                    Buziaki.

                                    • I tu Cię zaskoczę Gabi ja nic nie biorę na PRL bo ponoć PG jest oki i ona mi nie miesza! A skoczyła po odstawieniu jak szalona teraz nie znam jej rozmiaru… 🙁

                                      • a co do skoków PRL i PG to chodzi o to że w 3 cyklach pod rząd mierzyłam te dwa hormony i w każdym ale to w każdym miałam inne i to bardzoooooo inne wartości!

                                        • mala_mi kochana, nie zdążyłam Ci nawet pogratulować… Bardzo bardzo mi przykro…
                                          Mam nadzieję, że zdiagnozujecie, co może być nie tak, postawicie razem z lekarzem jakąś diagnozę mądrą, i następny raz to będzie zapłodnienie, zagnieżdżenie i doprowadzenie do końca wspaniałej ciąży.
                                          Najwyraźniej macie dobre warunki…I krąży wokół was maleństwo, tylko jeszcze coś mu przeszkadza!

                                          Gabi, ja się tylko zastanawiam – bo akurat zrobiłam wymaz w kierunku chlamydii, mykoplazmy etc., ale – jako laik raczej – zastanawiam się, czy to i np. choroby odzwierzęce mogą mieć wg Ciebie wpływ już na tym etapie? Mnie się wydawało, że to raczej później, na poziomie rozwoju zarodka, mogą powodować komplikacje. A mala_mi ma najwyraźniej problem jeszcze przy zagnieżdżaniu…

                                          z drugiej strony, nie zaszkodzi zrobić przeciwciał, i tak się je kochana robi w ciąży, będziesz miała gotowy komplet, i więcej pewności, że jesteś zdrowa i zadbałaś o siebie.
                                          Tylko te koszty…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Startujemy po raz trzeci po nasze Maleństwo!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general