Boze mieszkam na Florydzie i ten huragan. Ma uderzyc w nas o 2 po poludniu. Ma przejsc dokladnie przez moje miasto. Ale sie boje. W sklepach nie ma juz nic: wody, mleka, jedzenia. Nic kompletnie nic. Nawet srodki czystosci sa wykupione. Paliwa do samochodu tez nie ma. Boze jak sie boje, a moj maz bedzie dokladnie wracal z pracy o 8 wieczorem, jak bedzie przechodzilo cale centrum huraganu. Jego szef powiedzial, ze nie pusci ich wczesniej bo maja bardzo duzo pracy. Wszyscy musza byc w domu przed 3 po poludniu (6 godzin roznicy z Polska). Ja musze odebrac dzidzie o 2 ze zlobka. Boze pomodlcie sie za nas. Tak strasznie sie boje. Wiatr osiaga predkosc 200 km/h. Boze co to bedzie. Ojej!!! Odezwe sie jutro, jak bedzie po wszystkim. Pozdrawiam Was
39 odpowiedzi na pytanie: Strasznie sie boje, pocieszcie
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Trzymaj się, jesteśmy z Tobą, kiedy dziś usłyszałam o tym huraganie, od razu pomyślałam o Tobie i nie tylko. Daj znać!
Monika i Basia (22.09)
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Pomodle sie aby Bóg mial Was w swojej opiece. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.. Odezwij sie jutro.
P. S. Bianca jest przesliczna.
pozdrawiam
Ania i Ola (22.01.2004)
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Ojej, trzymajcie się. Będzie dobrze – na pewno.
Ale mąż powinien albo wyjść wcześniej, albo przeczekać w pracy…
Trzymam kciuki.
UFF
Moj maz bedzie w domku okolo 2. Zamykaja restauracje w ktorej pracuje o 2. Nikogo ma tam nie byc. Dzieki Bogu. A co do schronu. Jeden jest blisko nas ale wdo niego nie mozna przyniesc zwierzat. A ja mam pieska – wielkiego i nie rozstane sie z nia. Ona byla moim baby jak nie moglam zajsc w ciaze. Jakos to bedzie.
Dzieki za dobre slowa, bede was informowac jak tylko bede mogla.
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
A gdzie dokładnie mieszkasz na Florydzie…mój mąż jakiś czas temu tam studiował, dokładnie w Jacksonville i miałam okazję przez jakiś czas u niego pomieszkać i pamiętam jak się bałam tych anomalii pogodowych i jak się bałam o niego jak został tam sam…
ale głowa do góry, będzie dobrze…koniecznie daj znać jak już będzie po wszystkim…trzymajcie się, myślimy tu o Was…
Janek 13 luty 2004
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
śliczne masz dziecię!!!
trzymam kciuki za ten wiaterek i za Was!! odezwij się koniecznie!!!inaczej się zamartwimy!!!
Anita i Zosia 20 03 04
Re: UFF
Trzymajcie sie… jestem zaskoczona, ze w taki dzien sie pracuje i to tak, ze nzajwiekszy ruch jest w porze huraganu.. coz za bezsens… 🙁
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Szukam w wiadomosciach co i jak, ale podaja tylko ogolniki. Mam nadzieje ze wszytsko jest ok. Odezwij sie!
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
cale wschodnie wybrzeze jest ewakuowane. U nas jeszcze jest slonecznie i cieplo. Ale juz niedlugo. Huragan spowolnil znacznie. Ma byc u nas nie jak zapowiadano o 8 ale okolo 10 wieczorem, czyli zacznie sie wszystko okolo 5 (dostaniemy pierwsze deszcze i wiatry. Mieszkam blisko Orlando. Wiatr ciagle przybiera na sile, podobno juz jest Kategorii 3, rano byl 2. Jak masz pytania to pytaj. Jeszcze pol godziny jestem w pracy, potem szybciutko do sklepu bo baterie i swieczki-odetna prad jak nic. Odezwe sie pozniej jak bede mogla, moze juz z domku. O ile internet i tel. beda dzialaly.
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Dopiero trafiłam na Twojego posta. Myślę o Was. Odezwij się jak będziesz mogła.
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Jest 9 wieczorem, a u mnie wieje jak cholera a dopiero ma sie zaczac od 10 a o 2 w nocy ma przejsc “oko” huraganu, no ale juz jego sila maleje. W tej chwili jest kategoria 2 a byla 4. Boje sie tej 2 godziny w nocy. Bianca juz spi, a my ogladamy telewizje. Ulewa nie z tej ziemi, i wieje strasznie a to dopiero poczatek. Musze wylaczyc kompa bo jest burza w dodatku. Trzymajcie sie. Odezwe sie jutro.
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Wczoraj jak przeczytalam o tym huraganie na florydzie od razu pomyslalam o Tobie. Trzymajcie sie! Odezwij sie “po”.
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Wieści z Onetu:
[Zobacz stronę]
Odezwij się jak tylko będziesz mogła !
Trzymamy mocno kciuki.
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Czekamy na wieści…….
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
U nas we Wrocławiu leje. CZytam wieści z onetu i myślę o Was. Macie prąd?
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Qrcze, ciekawe co u Ani.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze z Nią i Jej rodziną.
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Ja tez sie denerwuje!
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Odezwij się Aniu, martwimy się…
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Też się zastanawialiśmy….. Oglądałam huragan w TVN24. Nie wygląda to dobrze….
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Re: Strasznie sie boje, pocieszcie
Czytałam na onecie, że prądu nie mają, więc może nie może nas Ania poinformować o swoim stanie.
,
Znasz odpowiedź na pytanie: Strasznie sie boje, pocieszcie