surowy kalafior :)

tak sie zastanawiam czy jecie surowy kalafior… niekoniecznie w jakiejs salatce… od tak poprostu… surowy wziety w garsc i wpalaszowany…

ja jestem maniaczka surowego kalafiora – tylko nie wiem czy to zdrowe?

a moze wogole sa jakies warzywa ktore tez jakos nietypowo preferujecie?

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: surowy kalafior :)

  1. Zamieszczone przez tora
    przyznam szczerze, ze mi tez nigdy nie zrobily sie szare. gotuje w (cholera wie czym) garnek do ktorego wkladam drugi z dziurami i przykrywam pokrywka.
    czyli co? gotuje w parowarze, czy w garnku? Zamotany
    (ten pierwszy garnek uzywam rowniez do tradycyjnego gotowania, bo to taki tradycyjny garnek 😀

    Nie wiem jak się zwie ten garnek,
    parowar wygląda z grubsza tak:
    Ja mam już staaaary model, ale i mój nazywa sie “parowar” 😉

    Posumowaując – ja gotuje w parowarze, a Ty w garnku “niewiemjaksięnazywającym” 😉

    • Zamieszczone przez tusiaaa24
      tak sie zastanawiam czy jecie surowy kalafior… niekoniecznie w jakiejs salatce… od tak poprostu… surowy wziety w garsc i wpalaszowany…

      ja jestem maniaczka surowego kalafiora – tylko nie wiem czy to zdrowe?

      a moze wogole sa jakies warzywa ktore tez jakos nietypowo preferujecie?

      uwielbiammmmm surowy

      • surowy jest rewelacyjny tak samo jak biała kapista – tez uwielbiam same liscie na surowo

        • Zamieszczone przez garcia
          zapomnialam napisac, ze ja pieczarki surowe uwielbiam:D ale tylko te biale, naprawde swiezutkie, lekko posolone…miodzio:)

          to dopiero jest hard core 😀 😀 😀

          będę musiała spróbować 😉

          • Zamieszczone przez tora
            przyznam szczerze, ze mi tez nigdy nie zrobily sie szare. gotuje w (cholera wie czym) garnek do ktorego wkladam drugi z dziurami i przykrywam pokrywka.
            czyli co? gotuje w parowarze, czy w garnku? Zamotany
            (ten pierwszy garnek uzywam rowniez do tradycyjnego gotowania, bo to taki tradycyjny garnek 😀

            gotuję podobnie i nic się nie odbarwia…

            • Zamieszczone przez garcia
              nie, no ja wiem, ze przy marchewkowej to bladziutko wypadam, nawet nie smiem konkurowac 😉
              ot tak dla ciekawostki napisalam bo zanim nie sprobowalam to zylam w przekonaniu ze na surowo niejadalne sa 😉

              nadal jestem o tym przekonana… dla mnie to ten sam poziom hardcoru;)

              • Zamieszczone przez katakus
                nadal jestem o tym przekonana… dla mnie to ten sam poziom hardcoru;)

                Nigdy nie jadłam surowego kalafiora, brokuła, ziemniaka, fasolki szparagowej, szparaga, buraka itp.
                Jadłam za to surową pieczarkę, kanię i boczniaka.:)

                Dla mnie mega hardkore to kalafior z dżemem i surowe ziemniaki.:eek:;)

                • To znam bardzo mi blisko osobą, co zjada czereśnie, wiśnie z pestkami.
                  Ale nie wiem, czy to dla was hardcore;)

                  • Zamieszczone przez tusiaaa24
                    tak sie zastanawiam czy jecie surowy kalafior… niekoniecznie w jakiejs salatce… od tak poprostu… surowy wziety w garsc i wpalaszowany…

                    ja jestem maniaczka surowego kalafiora – tylko nie wiem czy to zdrowe?

                    a moze wogole sa jakies warzywa ktore tez jakos nietypowo preferujecie?

                    tusia, czy spodziewalas sie, ze glupi surowy kalafior, moze wywolac tyle emocji…Zamotany:Dhmmm

                    • Zamieszczone przez ulaluki
                      To znam bardzo mi blisko osobą, co zjada czereśnie, wiśnie z pestkami.
                      Ale nie wiem, czy to dla was hardcore;)

                      gdzies juz pisalam, ze widzialam goscia, co to wypil herbate, a potem wydlubal torebke z kubeczka (taka herbaciana) i tez ja zjadl..:eek:

                      • Zamieszczone przez tora
                        gdzies juz pisalam, ze widzialam goscia, co to wypil herbate, a potem wydlubal torebke z kubeczka (taka herbaciana) i tez ja zjadl..:eek:

                        Ojej, ani to dobre, ani ładne;)

                        • kurde, jaki festiwal pomyslow tutaj
                          surowe pieczarki absolutnie! umyte i wyczyszczone czesto wrzucam do salatek
                          chyba tylko ziemniak jakos nie bylby na surowon w stanie trafic do mojego menu, bo mi najzwyczajniej nie smakuje (smakowalo sie, samkowalo… i do mojej szkoly dotarla wiadomosc o zimniaku na surowo jako niezawodnym sposobie na goraczke, u mnie sie skonczylo bolem brzucha, bo z kilogram ich zjadlam, jak cos robic, to dobrze:))
                          a tak wszystko jak leci, glaby z kapusty sa miszcze, salaty wszelakie, marchew na kilogramy, surowa pietruszka w korzeniu, ale tylko mloda, bo taka stara juz niekonieczna, surowy seler w korzeniu, nie wspominajac juz o naciowym, ktory ma u mnie w rodzinie potezne wziecie, groch, nawet fasola ze straczkow, ale tylko jak mloda
                          uwielbiam tez fasolke szparagowa na surowo, szparagi (ehhh, rozmarzylam sie, sezon wlasnie sie konczy…), choc jak juz takie starsze, to lekko blanszuje, zeby wlokna miedzy zeby nie wchodzily;)
                          oooo, a cukinie, lekko polane oliwa i octem balsamicznym… mmmmm…
                          mysle, ze wyjatek robie tez dla oberzyn, bo jeszcze nie znalazlam przepisu ktory wydobylby z plastra jakis przyjemny smak

                          zesz… slina mi cieknie przez ten watek (opusciwszy agmenty o robakach, oczywiscie)

                          • Zamieszczone przez garcia
                            zapomnialam napisac, ze ja pieczarki surowe uwielbiam:D ale tylko te biale, naprawde swiezutkie, lekko posolone…miodzio:)

                            Dla mnie takie pieczarki to norma, nawet nie wpadłam na to, zeby je w tym wątku dopisać. Uwielbiam na kanapce z pomidorem i majonezem. No i do sałatek “na winie”.

                            • Zamieszczone przez garcia
                              zapomnialam napisac, ze ja pieczarki surowe uwielbiam:D ale tylko te biale, naprawde swiezutkie, lekko posolone…miodzio:)

                              Oj ja też uwielbiam! Nawet na chlebie lubię, mniaaaam. Mój Tata ma podobnie :).

                              • Zamieszczone przez kulki
                                A ja się zraziłam do brokułów.
                                Przez robaki 🙁
                                Już 2 razy kupiłam robaczywego, cholerstwa nie widać, bo ukryte w nóżce tuż przy różcyczkach. Dopiero jak sobie rozkroiłam jednego widelcem to….. fuuu

                                Więcej nie tknę.

                                Czy tylko ja mam takiego pecha? 🙁

                                kochana a tak znaleźć robaka w dżemie brrrrrrrr

                                • Zamieszczone przez JaEwa
                                  Dla mnie takie pieczarki to norma, nawet nie wpadłam na to, zeby je w tym wątku dopisać. Uwielbiam na kanapce z pomidorem i majonezem. No i do sałatek “na winie”.

                                  Generalnie ja lubię pieczarki tylko pod jedną postacią – surowe z solą. Jako dodatek – nie.

                                  • jadam
                                    nie lubię bardzo ugotowanych warzyw
                                    wolę surowe lub ugotowane, ale tak, żeby jeszcze twarde były

                                    w ogóle jak dla mnie wszystko musi być twarde 😉 dojrzałej brzoskwini np. nie zjem

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: surowy kalafior :)

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general