Mam dylemat, mój syn, który idzie teraz do I klasy, nie chorował na ospę. Miał kontakt z chorymi w przedszkolu, z siostrą cioteczną miał kontakt kiedy ona była chora i nic, nie zachorował.
Mój pediatra mówi żeby zaszczepi, bo spada odporność, ciężko się przechodzi podobno.
Ale chciałam pozna Wasze zdanie, czy warto tak naprawdę szczepić.
24 odpowiedzi na pytanie: szczepic przeciw ospie czy nie?
Ja moich obydwóch chłopców zaszczepiłam – gdzies tak w okolicy chyba 4 rż.
Ja jestem zdecydowanie za: SZCZEPIĆ
Jestem za tym żeby szczepić..moje dzieci są szczepione.. Nawet jak zachoruję to przejdzie lżej tą wstęstną ospę..Ja chorowalam teraz jako dorosła osoba i jeszcze w ciąży.. Nie wiedziałam że nie chorowałam jako dziecko..
ja jestem przeciw – czym mniej tym lepiej.
ale to moje zdanie.
Jak Ci nie szkoda kasy to zrób przeciwciała, moja siostrzenica przechorowała ospę niezauważenie, też miała kontakt z chorymi, miała być szczepiona, siostrę coś tknęło, zbadała przeciwciała i nie musiała szczepić.
Też tak uważam.
Mój Wiktor miał ospę-był cały wysypany-ale na szczęście czuł się ok.
Odporność mu nie spadła.
nie szczepiłabym
ze szczepieniem na ospe akurat jest tak, ze trzeba je powtarzac co 7 lat chyba przez cale zycie. i uczulic na odswiezanie szczepienia, zeby sie latorosl od wlasnych dzieci nie zarazila w wieku doroslym.
Ja tak miałam z różyczką.
Ale to był pomysł mądrego lekarza, żeby zrobić przeciwciała przed szczepieniem (chciałam się o dziecię starać, a szczepionka by mnie na parę miesięcy zblokowała)
Tego w ulotkach reklamowych nie ma
podobnie ze szczepieniem przeciwko odkleszczowemu zapaleniu opon mózgowych
Szczepiłam obu i obu i tak zachorowało po szczepieniu. Ospa po szczepionce jest bossska! 3-5 krostek, prawie bez gorączki, kilka dni i po sprawie 🙂
Podpisuje sie obiema rencyma i nogyma:) u nas prawie identycznie bo oprócz 2 krostek nie było nic – zero gorączki.
To jest zdecydowanie argument na tak, jak sobie przypomnę te krosty na śluzówkach, odbycie, podeszwach stóp itd
Mój młody tak miał bez szczepienia
Fakt, że na starszej się skupiło :(… Za to ma fajne zdjęcia w gencjanie 😉
Ale wiesz, przechorowanie ospy NIE JEST przeciwskazaniem do szczepienia…
Jak bumcykcyk na plakacie reklamowym widziałam :Rogaty:
Moich nie szczepiłam i żałuję- oboje przeszli bardzo ciężko, ale wiem też, że wiele dzieci przechodzi bardzo łagodnie-indywidualna sprawa.
moje przeszly spiewajaco i na luzie.
za to ja okazuje sie byc nosicielem wirusa
czyli chyba duża szansa na półpaśćca w przyszłości…
ja tak samo, Dorian nie miał jeszcze żadnej dziecięcej choroby zakaźnej, oboje szczepieni tylko na to co obowiązkowe
Znasz odpowiedź na pytanie: szczepic przeciw ospie czy nie?