Jestem świeżo po zebraniu…
Padła propozycja symbolicznego Mikołaja (10zł, same słodycze), od razu znalazła się mama, która nie jest za słodyczami i ona chce coś konkretnego (min 30zł). Dla mnie to kwota za duża na tę okazję (Mikołaj jeszcze w domu, u babci jednej, u babci drugiej, Ola ma 13go urodziny – za dużo prezentów).
Finalnie stanęło na 20 złotych i znowu jazda – pet shopy nie bo Zosia/Asia/Kasia nie lubi, autka nie bo Jasiu/Kaziu/Zdzisiu nie lubi, książki nie, puzzle nie…
Masakra jakaś….
Jak jest u Was? Jest jakaś zgodność w tym temacie?
Moim zdaniem 10zł i symboliczny gadżecik wystarczy, ale niestety (dla mnie) jestem w mniejszości 😉
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Szkolny Mikołaj
Tylko u nas nie będzie Mikołaja. Klasowe wyjście na zajęcia po prostu
I co z tego i tak super – zwlaszcza te warsztaty, czy to muzeum tez super brzmi.
Wbrew temu co sie wydaje rodziciom, dzieci wynoszą niesamowicie wielka wiedze z takich wyjsc. I to nie tylko z samych warsztatów czy muzeum ale także z “drogi do”.
No i super pomysł, u nas podobnie, wystarczy odpowiednia oprawa. Pomyśl sobie ile prezentów, w tym niepotrzebnych “dupereli” dostanie dziecko w grudniu…
Właśnie projektuję imienne bilety do kina, dla każdego pierwszoklasisty. Do biletu dostaną czekoladowego Mikołajka. Pani planuje wyjście z nimi do kina w okresie przedświątecznym – mamy tylko nadzieję, że coś ciekawego będzie wyświetlane.
Na pomysł wpadła wychowawczyni, podobno przy jakieś rozmowie na hasło kino dzieciaki piszczały z radości, po za tym okazało się, że kilka nigdy nie było w kinie. Wg mnie pomysł doskonały.
Super pomysł
dziecko więcej “wyniesie”, zapamięta z takiej wycieczki niż z kolejnej pierdułki 😉
Parka zabawa
u nas problem został rozwiązany inaczej- dzieci idą do parku zabaw
Smoki ja tez robię paczuszki na mikołajki, też o takich własnie myślałam, ta figurki dla chłopaków własnie – mówisz, ze w tesco tańsze są? A dla dziewczynek? Nie mam doświadczenia w tej kwestii :), czy coś jeszcze nadawałoby się dla dziewczynek w wieku 9 lat?
Zbieramy po 15 zł i w paczuszce powinna być mała zabwka i słodkości, z tym że słodkości mniej – poza tym możemy coś tańszego załatwić – w klasie jest mama – właścicielka hurtowni ze słodyczami, króra zawsze pomaga i załatwia tnie słodycze. 🙂
Jesli coś Wam przyjdzie do głowy to podzielcie się pomysłami – chetnię skorzytsam 🙂
To moje pomysły:
O ile jeszcze z chłopakami sobie nam radę, to z prezentem dla dziewczynki już gorzej.
U nas jest i wyjście – bo akurat jakiś teatrzyk przyjeżdza i mikołajki
Tak głosowała większość rodziców
Wenuska, te zwierzaczki mi się podobają 🙂
Chyba byłyby dla dziewczynek
Dla dziewczynek, tak! ALe to trochę mało co jeszcze mogłoby być? Help!
u nas dzieci w tym dniu wychodzą albo do kina, albo do teatru, bawialnia itp… Nie ma paczek, bo takie coś może zrobić rodzic w domu
gdzie ida jeszcze nie ustalone
Po 5 zł
W tesco? A powiedz mi jeszcze dla dziewczynek w jakim wieku?
U nas forma losowania, kwota 15 zł…
Tak jak u Asika raczej wszyscy oporni…
W carrefourze, bo akurat te zabawki w tesco były droższe 🙂
Ja kupowałam dla 7 latek, ale widzę, że dziewczynki w klasie starszaka (9 lat) tez bawią się takimi zabawkami
Smutne to,
tym bardziej, że widzę, że Ci najbardziej oporni na fajki i piffko mają
a dla dzieciaka szkoda im 10 zł 🙁
Wiesz, mam takie same obserwacje
u moich rodzice sami kupuja prezenty dla dzieci
i to jest straszny problem, bo chyba dla jakiejs mega pokazowki dzieciaki dostaja prezenty wielkosci (o ile nie rowniez wartosci) telewizora
sama osobiscie kupuje dzieciakom jakies puzzle, moze jakis samochodzic z klockow lego i widze, ze – choc sie ciesza – troche im smutno jak ktos dostaje od mikolaja szkolnego jakis super wypasiony rower albo inne cudo
troche mnie te ich mikolaje draznia, ale co poczac
znowu w tym roku dostana jakies drobiazgi, a na prawdziwego mikolaja beda musialy poczekac
po wczorajszym zebraniu
zgodnie wszyscy podjęlismy decyzje
ze prezentów na mikolajki nie robimy – dzieciaki 9 grudnia jada do kina 3d.
od szkoły dostaja po czekoladowym mikołaju.
i tyle w temacie.
u nas po 30 zł, pierwsza propozycja była 50….
umawialiśmy się mailowo, w sumie na 24 tylko 12 rodziców się wypowiedziało. Problem z wyborem prezentu też był, bo: słodycze psują zęby, a zabawki psują dzieci
w ubiegłym roku dostaly beznadziejne gry, Ola się cieszyłą dopóki nie zaczęła się bawić…
stanęło na lego dla chłopców, petshopy dla dziewczynek.
Dokładnie tak samo jak u nas
Znasz odpowiedź na pytanie: Szkolny Mikołaj