Ostatnimi czasy uzależniłam się poważnie od tego narzędzia, jakim jest szydełko, i biurko tonie mi we włóczkach 😉 Podejrzewam, że na forum jest wiele osób, które znalazły przyjemność w tego typu pracy twórczej. Myślę, że fajnie by było wymieniać się doświadczeniami na temat własnych prac, jakości włóczek, techniki szydełkowania czy cokolwiek przyjdzie nam do głowy w tym temacie 🙂
Ja aktualnie dziergam wzór . W zasadzie już go kończę. Niestety chyba nie wszystko zrozumiałam, w efekcie czego trochę mi się wzór nie pokrył z tym co mi się udało osiągnąć. Jestem na etapie tworzenia sznureczka. O ile dobrze zrozumiałam to powinnam go zapleść z trzech 1-metrowych sznureczków z oczek ścisłych. Na razie poległam na przeliczeniu oczek jednego takiego, by dwa pozostałe miały taką samą długość Muszę chyba jakieś znaczniki wplatać w oczka co 50 oczek, żeby się nie pogubić Poza tym wydaje mi się, że za duże przerwy wyszły mi między słupkami i bluzka bez stanika będzie mi prześwitywać nieco za dużo Cóż, uczę się jeszcze 🙂
A co powstaje w Waszych szydełkach aktualnie? 🙂
Strona 72 odpowiedzi na pytanie: Szydełkomania
Może spróbuj mniejszym szydełkiem i trochę ciaśniej
teorię znam, wiem też, że pierwszy rządek po 2 oczka w jednym, ale mi to po prostu nie wychodzi…
Spokojnie pewnie wyjdzie w nieoczekiwanym momencie. Ja też nie mam cierpliwości do pewnych rzeczy, misiaczki wogóle mi nie wychodzą 🙁 Do kompletu z kamizelką zaczelam buciki i skonczylam tylko na jednym, niby ładnie wyszed,ł ale jak pomyśle że drugi musi wyjść identycznie to aż mnie mdli 😉
wiesz, ja rzeczy podwójne, czyli rękawiczki, buciki zawsze robię równocześnie lewy i prawy. bo inaczej też byłby problem z tym drugim 😉
choć ostatnio zaczęło do mnie docierać, że przecież nóżki i rączki rzadko leżą równo obok siebie, więc ewentualne nierówności wcale nie są widoczne dla postronnych. to widzi tylko osoba, która wie, że coś nie dorobiła 😉
Laurko – dzięki za wz.or czapki,ale mi chodzi o taką klasyczną poppy, chyba musze nauczyć się robić na drutach 🙂
TygrysiaKitko – świetny ten kompelcik, bardzo stylowy i pasujący do okazji 🙂
dziewczyny, mam dwa pytania: zrobiłam sobie koronkowe mitenki z kordonku, problem w tym, że nie przylegają idealnie do ręki. Nie wiem, czy zrobić w wykończeniu ściagacz czy lepiej wciagnąć jakąś gumkę?
Jutro zrobię zdjęcie, zobaczycie, jak to wygląda… bo generalnie jest dobrze,ale denerwuje mnie, ze one się lekko zsuwają 😀
I drugie – macie jakieś ładne wzory na wiosenne bereciki/czapki dla dużych przedszkolaków? Najlepiej z opisem 😀
Nosi mnie… mój miły ma zapelenie płuc, Milka od listopada non-stop chora, szydełko mnie wycisza…
I jeszzce jedno pytanie: czy jest jakaś wyszukiwarka włóczek po numerze szydełka?Potrzebujęwłóczki na szydełko nr 7, bo tak mam w instrukcji…. byle nie 100% sztuczna, najlepiej z wełną. Nie umiem znaleźc 🙁
Laurko, jak Ci się udaje operować taką kudłatą włóczką? 🙂 I jeszcze takie fajne ubranka wychodzą 🙂
Był czas, że chciałam zrobić bazę włóczek, żeby je właśnie łatwo wyszukiwać po różnych właściwościach… Ale na chęciach się skończyło
Z tym że te grube włóczki to często mają oznaczenie tylko na druty
Może pójdź do pasmanterii z odpowiednim szydełkiem i popróbuj?
Tak będę musiała zrobić, ale nie mam nawet czasu, żeby jechać 🙁 a ręce świerzbią…
A może spróbuj wrabiać prostopadle? A jak nie to mam tutorial jak zrobić daszek 😉 Ale mi wychodzi średnio.
może być prostopadle, ale tego tym bardziej nie ogarniam.
nie muszę pisać, że zrobiłam daszek, sprułam, zrobiłam raz jeszcze, raz jeszcze sprułam i tak chyba z 4 razy. teraz już nie pruję. czekam na tutorial 🙂
A bardzo proszę 🙂
dzięki wielkie!
ale – kurcze- na filmiku to wszystko wydaje się takie proste i takie ładne…
a ja robiłam właśnie tak jak pokazują: 2 półsłupki nawijane w jednym oczku w pierwszym rzędzie, potem pojedynczo i wychodzą mi takie dziwarki…
ale ok – podejmę jeszcze jedną ostatnią próbę 😉
Bep, daszek wyszedł nawet, nawet.
mistrzostwo świata to to nie jest, ale przynajmniej podobny do daszku.
oglądnęłam filmik i zrobiłam z głowy, może jednak powinnam robić z włączonym tutorialem…
dorobiłam też dziś gatki do tej czapy włochatej. maciupkie mi to wyszło:
i jeszcze coś, co już jest używane:
ps: esmena, ta włochata włóczka jest genialna – można robić niedokładnie, można się pomylić, a i tak nic nie widać 😉
Muszę kiedyś spróbować 🙂
Śliczne rzeczy robisz 🙂 I zapewne kształty z głowy? Ja to nadal na etapie prób i błędów
trochę z głowy, a jak głowa sobie nie radzi, to otwieram książkę 🙂
najgorzej znaleźć coś inspirującego do zrobienia.
i przedstawiam dwie moje ostatnie “wypociny”.
nie wiem czy w najbliższych miesiącach uda mi się wziąć szydełko do ręki
wyszła naprawdę malusia… oby się udała naciągnąć 😉
inspiracja TygrysiejKitki:
kilka dni się frustrowałam wyszywaniem imienia… “haft krzyżykowy” trawką – nigdy więcej
Dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki.
Czy może sprzedajecie/oddajecie resztki włóczek?
Jak Wam zostanie trochę niewykorzystanej.
Bo ja potrzebuję różnych kolorów włóczek i nie mam pojęcia skąd to wziąć.
Odkupię jeśli ktoś by miał i chciał odsprzedać 🙂
inspiracja TygrysiejKitki:
Laurko pięknie!!! Wyląda jak kopia 😀 A to imię pięknie wyszyte, dobrze że takie krótkie
długo nie robiłam nic. aż wczoraj “urodziłam”
w planach mam kocyk dla noworodka:)
Slicznosci dziergacie.Ja ostatnio mam malo czasu.
niestety nie pomogę. końcówki zawsze wykorzystuję na kwiatki, kokardki
Znasz odpowiedź na pytanie: Szydełkomania