Kali właśnie jest u weterynarza ze zdiagnozowaną babeszjozą:(:( Kleszcza wyciągałam jej w piatek wieczorem:(:(
2 tygodnie temu zdechła suczka mojej znajomj – po 3 dniach od pierwszych objawów. Jesli Kali wyjdzie z tego (podobno są duże szanse…) to tylko dzięki Herze. Po jej śmierci bylismy wyczuleni i przy pierwszych niepokojących objawach pies wyladował u weta.
To jest naprawdę ciężka i obrzydliwa choroba:(
Trzymajcie kciuki bo bez niej nie ma już dla nas innego psa:( Piszę to i ryczę a Iza nic nie wie…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Teraz Kali prosi o kciuki!
:((((((((((
Oby wyzdrowiała!!!!!!
Kali jest po antybiotyku i po 2 kroplówkach. Jest na chodzie co oznacza że może nie jest to przypadek śmiertelny. Wyniki krwi będą o 14.00 i wtedy będzie można coś więcej powiedzieć. Jak będą dobre (nie wiem co to oznacza dobre w takiej sytuacji) to po 5 dniach powinna być zdrowa. A jak nie to nie wiem:(
Mąż jest optymistycznie nastawiony, ja trochę mniej:(
wyki glowa do gory przeciez to sa dobre informacje
Ty nastawiona mniej opytmistycznie od meza? 😮
musze go poznac 😉
Trzymam. Daj znać co i jak z psiakiem
Ja jestem czarnowidzką jeśli chodzi o takie sprawy.
właśnie mąż dzwonił że wyniki nie są najgorsze; laborantka mówi że stadium jest małozaawansowane a lekarka że nerki i wątroba są już trochę uszkodzone (to akurat jest swoiste dla tej choroby)
trochę to sprzeczne ale trzeba być dobrej myśli…
Monika dołaczam i ja do kciuków dla Waszej psiny.
Ona jest taka kochana.
Mam nadzieje, ze bedzie wszystko z nia dobrze.
Wyki, z tego co powiedział weterynarz wynika, że jest duża szansa, że Twoj pies całkowicie powróci do zdrowia.
Znam przypadki takich psów.
Następnym razem polecam zainwestować w szczepionkę dla psa i preparaty p/kleszczowe wcierane w sierść. One może nie dają 100% pewności, ale nasze sworzenie po ich zastosowaniu w tym sezonie kleszcza nie miało, chodziły jedynie po sierści, ale żaden się nie wżarł. Polecam.
Trzymam kciuki żeby wyzdrowiała…
A ja trochę zboczę z temat głównego, mam nadzieję, że autorka się nie pogniewa;)… Jakie cudne, pełne miłości zdjęcie!!!
No i nic dodać, nić ująć!
Trzymamy! Niech się spełnią dobre rokowania!
Szczepionki są w Polsce nie dostępne a te we Francji nieskuteczne. Kali jest zabezpieczana cały czas; jak widać nie pomogło:(
Wyki, nie zgodzę się z Tobą. Mój czworonóg został zaszczepiony w Polsce. Nazwy szczepionki nie znam, niestety, ale nie pierwszy raz szczepiłam zwierze i taka szczepionka istnieje p/bebeszjozie.
Życzę, by Kali wróciła do zdrowia.
Biocan B -nazwa szczepionki. Znalazlam w necie. Jedyna zarejestrowana, więc pewnie takową został mój milusiński zaszczepiony.
Biocan B
Szczepionka przeciwko boreliozie psów
Właściwości i działanie:
Antygeny zawarte w szczepionce rozpoznawane są przez układ immunologiczny szczepionego zwierzęcia jako ciała obce, co aktywuje układ odpornościowy. W efekcie dochodzi do wytworzenia swoistych przeciwciał skierowanych przeciw antygenom zawartym w szczepionce. Przeciwciała zapobiegają rozwojowi infekcji po ewentualnym zarażeniu zwierzęcia bakteriami Borrelia sp.
Skład:
1 ml zawiera:
Borrelia garinii min.3×10 8,0
Borrelia afzelii min.3×10 8,0
Tlenek glinu zawiesina 2% 0,1 ml
Wskazania:
Biocan B przeznaczony jest do szczepienia zdrowych psów w wieku od 12 tygodnia życia w celu wywołania odporności przeciwko zakażeniu Borelia garinii, Borelia afzelii, a także zakażeniu innymi genogatunkami Borelia burgdorferi w tym Borrelia burgdorferi sensu stricto.
Dawkowanie:
Szczepionkę Biocan B stosuje się u psów w wieku od 12 tyg. życia. Szczepionkę podawać podskórnie (najlepiej w okolice łopatki) w dawce 1 ml na zwierzę, niezależnie od masy ciała i rasy szczepionych psów.
W przypadku zwierząt szczepionych po raz pierwszy należy wykonać powtórne szczepienie po upływie 14-21 dni. Aby utrzymać odporność należy corocznie wykonywać szczepienie przypominające.
Działanie niepożądane:
W miejscu iniekcji może dojść do niewielkiej reakcji miejscowej (wielkości ziarna grochu), przemijającej samoistnie w okresie 3 tygodni. Wyjątkowo może wystąpić reakcja nadwrażliwości.
Interakcje:
Nie stwierdzano
Okresy karencji:
Nie dotyczy
szczepionka ta dotyczy boreliozy nie babeszjozy na którą choruje Kali. To 2 różne choroby. Babeszjozę wywołuje Babesia canis.
masz rację!
Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię. Wiem z autopsji co znaczy choroba ukochanego psiaka :(. Będzie dobrze.
Nie dajcie sie….
Glowki do gory!!!!
Moniko, znam dwa pieski, które przeżyły to świństwo. Mam nadzieję, że u Kali też przejdzie maksymalnie bez strat. Trzymam kciuki!
Monika-trzymam kciuki aby Wasz ukochany psiaczek wyzdrowiał!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Teraz Kali prosi o kciuki!