wczoraj moja mama pojechała z Borysem na spacer. ja wyszłam parę minut po niej do sklepu i z daleka widzę, że pod tym sklepem do którego szłam stoi nasz wózek a przy nim jakas baba. myślałam, że to mamy znajoma pilnuje młodego a mama na zakupach. podchodzę bliżej a tu nieznane babsko daje Borysowi smoka bo mu wypadł i kołysze wózek. pytam się mamy kto to i co robi a ona na to, że poprosiła jakąś OBCA kobietę o popilnowanie i zrobila zakupy. nie zna jej i zostawia z nią dziecko! i jeszcze mi powiedziała, że jakaś przewrażliwiona jestem i ona nie wie czego ja się czepiam!! dodam jeszcze, że jakiś czas temu zostawiła młodego pod sklepem na prawie pół godziny, na szczęście zauważyła to moja przyjaciółka i stanęła, żeby popilonwać Borysa. no nie moge tego zrozumieć jak tak mozna robić?? jak mozna nie mieć za grosz wyobraźni?? co o tym sądzicie? jeśli jeszcze raz powtórzy się podobna sytuacja to więcej nie puszczę jej na spacer z młodym. wkurzyla mnie strasznie.
Paula i Borysek 07.07.2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: totalna bezmyślność mojej mamy !!
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
Miałam wczoraj dokładnie taką samą sytuację z moją mamą. Zawsze uważałam ją za osobę bardzo odpowiedzialną i z wyobraźnią (w końcu wychowała dwoje dzieci). Jednak wczoraj przeszłą samą siebie. Poszłyśmy razem na zakupy, mama weszła do sklepu spożywczego, ja czekałam z wózkiem na zewnątrz. Gdy wyszła, poprosiłam ją, żeby popilnowała wózka (zostawiłam w nim telefon i portfel), a ja weszłam do sklepu obok. Wychodzę, patrzę….. i o zgrozo…wózeczek z dzieckiem stoi sam!!!!!!!!! Normalnie nogi zrobiły mi się miękkie. Za chwilę wybiega mama ze spożywczaka i beztrosko oznajmia mi, że pobiegła sprawdzić, czy nie zostawiła w sklepie portfela! No normalnie jakaś paranoja! Oczywiście portfel znalazła w torbie. Pytam, co jest ważniejsze: portfel czy dziecko, a ona na to, że przecież nic się nie stało! Po tym wydarzeniu całkowicie straciłam do niej zaufanie. Jak można być tak lekkomyślnym? Ja nawet na sekundę nie rozstaję się z wózkiem. Wiecie, już teraz naprawdę zgłupiałam, komu mogę dać dziecko pod opiekę, skoro nawet rodzona babcia popełnia takie błedy? A może to ja jestem przewrażliwiona?
Ewa i Oleńka (31.07.2003)
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
… A ja bym z mamą delikatnie pogadała (oczywiscie jak by już mi przeszło początkowe wk…enie), i spróbowała wytłumaczyć, że kiedyś były inne czasy i chyba nie chce mieć na sumieniu jakiegos nieszczęścia – spróbuj, powinno poskutkować.
Pozdrawiam cieplutko,
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: a więc…
postanowilam dać jej jeszcze jedną szansę, ale też ktoregoś razu przejdę się za nią i sprawdzę czy nie wraca do starych nawyków. wiecie co jest najgorsze?? moja mama ponad 30 lat była opiekunką w żłobku i zawsze ją za to szanowałam i uważałm, że kto jak kto, ale ona powinna najlepiej sobie zdawać sprawę z różnych zagrożeń. chyba ten rok emerytury jej zaszkodził 🙂 pozdrawiamy i dziekuję za wsparcie 🙂 jednak nie jestem przewrażliwiona :))
Paula i Borysek 07.07.2003
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
No nie dziwię się, że się wkurzyłaś. Ja się pcham do każdego sklepu z wózkiem, bo nigdy w życiu nie zostawiłabym dziecka samego przed sklepem, albo z kimś obcym. Tyle się nasłuchałam o porwaniach, że mam dość na zapas. Porozmawiaj z mamą i ją uświadom, jake są czasy dzisiaj i że nie można tak robić. Mama musi to zrozumieć, bo potem można bardzo żałować.
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
Nie do pomyslenia dla mnie.
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
Swietny pomysl, moze dopiero tak drastyczne posuniecie jak zabranie dziecka uswiadomi babci ze kazdy moze to zrobic. Choc jak ma slabe serce to nie radze……..
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: totalna bezmyślność mojej mamy !!
aż mnmie korcilo żeby zabrac mlodego z powrotem do domu, ale wiem, ze mama padlaby trupem na ulicy a o to mi nie chodzi.
Paula i Borysek 07.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: totalna bezmyślność mojej mamy !!