dziewczyny będe wdzięczna za wszelkie wskazówki i rady dotyczące wczasów w Tunezji.Lecimy w lipcu do Hammametu,pobyt 11 dniowy,all incl….
ile kasy zabrać?jakie wysokie filtry na słonce? czy tak jak w egipcie należy pilnować picia wody żeby nie mieć rewolucji żołądkowej itp
jak mi sie jeszcze nasunie jakies pytanie to napisze….
z góry dziękuje za porady:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Tunezja -poszukuje wskazówek i dobrych rad:)
nam zupełnie nie były potrzebne, plaża piaszczysta zero skał
Byłam z córką jak miała 3 lata. Teraz jak bym miała lecieć jeszcze raz to na bank bym wzieła jakieś chusteczki dezynfekujące lub zwykłe do czyszczenia np W5 z lidla 😉 coś na komary, bo nieźle małą pogryzły i miała 3 cm odczyny, nitrofuracazyd lub jakieś prebiotyki, filtry 50 tki, coś na przeziębienie bo klima daje nieźle popalić i dużo dużo balsamów po opalaniu- zwłaszcza kojących. Jedzenie jest dobre, w hotelach jest w miarę czysto ale lepiej zostawiać na łóżku dinara lub euro czy dolara 😉 O wszystko najlepiej się targować choć w sezonie to już ciężko bo liczą na duży zarobek. Wycieczki z hotelu są czasem dużo droższe niż organizowane na własną rękę ( np statek piracki) więc warto najpier zorientować się w cenach.
Nie mieliśmy problemów z jedzeniem, wodą, czy chorobami. Zreszta w hotelu często jest lekarz a w aptekach można dogadać się po angielsku.
Jeśli chodzi o wodę to w Tunezji mało kiedy są takie problemy jak w Egipcie ( klątwa faraona )
w wodzie natknęłam się tylko na jakieś maleństwa których oparzenie nie jest mocne. Plaże są czyste i piaszczyste. Tam gdzie ja byłam było sporo traw i było tzreba dać niezłego kroka by je przejść do czystej wody. Na szczęście w porze obiadowej trawy te wyciągali na brzeg i wyrzucali.
ciekawe czy na dziecko tez mogę wziąć litr
mięlibysmy 5 litrów na “łapówki”
😉
o butach tez myślałam ale dowiedziałam sie od kolezanki, która była w tym samym hotelu, ze plaża czysta i piaszczysta 😉
takie same informacje mam o naszym hotelu,pan z biura podrózy był tam osobiście -pokazywał nam swoje prywatne zdjęcia z rodziną – wyglądało świetnie,szczególnie polecał z myślą o dzieciach…bialutki piaseczek i szafirowa woda…..
pamiętam jak kolega cierpiał w grecji po spotkaniu z jeżowcem więc stąd pomysł butów…. Ale skoro twierdzicie ze zbędne to taka wersja przyjmę:)
Moniczko my lecimy 7 km od Hammametu:)wylot mamy 22 czerwca.
Dla dzieciaków biorę kremy 50,dla nas trochę mniejszy faktor może 30.
Zakupiłam tez okularki z filtrem.
Jeżeli chodzi o kase to bierzemy prawie 1000 $,ale słyszałam że to za dużo.
Ja jestem tego zdania,że “lepiej nosić niż się prosić”:)najwyżej przywiozę spowrotem.
Słyszałam,że miejscowe specyfiki są najskuteczniejsze,ale ja w razie czego wezmę smectę i stoperan.
liczę na sprawozdanie ” na świeżo” po powrocie,ja juz nie mogę się doczekac.
my lecimy tutaj:
co do kasy to racja,lepiej miec więcej i wymienić po powrocie niż żałowac że się nie zabrało:)
też zaopatrzę się w “nasze ” leki,oby nie były potrzebne:):)
do grecji taszczyłam całą kosmetyczkę wypchana po brzegi lekami i ku mej radości ani razu do niej nie zajrzałam:) miałam przynajmniej spokoj duszy że mam:)
szcześliwego urlopu i czekam na relację:) jakbys miała jakies “dobre rady” to z chęcia przygarnę:)
super że tyle z Was było w Tunezji,mam kogo pytac:)
w spr napiwków -daje się w dolarach czy ich dinarach? myslę ze im to obojętnie,ale nie chce popełnic gafy:(
to że wymienia się dolary na dinary małymi kwotami zeby później nie zostac z dinarami to wiem,doczytałam gdzies:)
jak zostawiałam dinara to normalka- piżamki ułożone, wzór na łóżku z kapy. Jak zostawiłam euro to kwiaty leżały 😉 A jak mój mąż pomógł sprzątaczce bo jej rzeczy upadły to na komódce zastaliśmy cały pęk kwiatów
o kurcze…..fajnie:)
ciekawe jakby się zostawiło 5 dolarów to co by było w pokoju???
Z tego co pamiętam, jeżeli dziecko ma normalnie miejsce w samolocie ( powyżej 2 lat ) to tak samo sie traktuje.
Dopytaj sprzedawcę z bezcłowego na lotnisku, na pewno Ci powie co i jak
Jak my daliśmy 2 Euro kelnerowi, to codziennie na naszym stoliku w restauracji stał wazon z kwiatami
O własnie, za napiwek dla kelnera zawsze mieliśmy zarezerwowany ten sam stolik. A gdy mąż miał urodziny za parę euro upiekli tort, wnieśli na sale ze świeczkami i zaśpiewali Happy birthday 😀 a stół obsypali płatkami kwiatów 😀 a jak dałam napiwek panu co piekł pizzę to potem dostawałam taka spod lady 😀 w której było więcej dodatków 😀
innymi słowy: jak nie posmarujesz to nie jedziesz :/
kurcze ja zawsze, wszedzie daje napiwki PO wykonaniu uslugi.
bo to nie są napiwki tylko łapówki 🙂
i wez tu czlowieku badz uczciwy albo wyjdz z zalozenia ze kupiles wycieczke i w niej juz zaplaciles za wszystko:
– masz gorszy pokoj
– nie masz kwiatkow
– masz gorzej sprzatany pokoj
– dostajesz gorsze zarcie
z jakich biur latacie? (tak z ciekawosci pytam)
zwał jak zwał…mi mówili,że jak nie zostawie kasy to mi bagaże sprzątaczki przetrzepią i moze coś zginąć. Jak niemcy dojechali to stolików dla polaczków już brakowało i czekało się w kolejce bo niemiec dużo i długo je. TAk wiec lepiej dać i mieć swięty spokój- oczywiście napiwek a nie łapówkę.
Nam do wyjazdu został miesiąc i 10 dni,muszę poczynić jeszcze sporo zakupów.
Jak wrócimy to napewno dam znać jak było.
Również z zaineteresowaniem śledzę ten wątek,super źródło informacji:)
Dzięki dziewczyny.
Super ośrodek.
Hammamet to ponoć śliczne miasto,mam w planach troszke go pozwiedzać.
A my będziemy stacjonować tutaj
Znasz odpowiedź na pytanie: Tunezja -poszukuje wskazówek i dobrych rad:)