Urok?

Drogie przyszłe mamusie!
Postanowiłam napisać wam historię, która nam się przydarzyła wczoraj…..
Te z was, które są na forum dłużej już pewnie się zorientowały, że do osób przesądnych to ja raczej nie należę. Co więcej zawsze zwalczałam wszelkie zabobony…
Nie raz pisałam o tym, że niekupowanie wózka przed narodzinami dziecka nie gwarantuje, że wszystko będzie ok itp
Co więcej chociaż moja ciąża była od samego początku ciążą podwyższonego ryzyka (od początku na zastrzykach z progesteronu a potem na fenoterolu bo było zbyt duże ryzyko wczesnego porodu) to od samego początku kupowałam rzeczy dla swojego maleństwa (pierwszy ciuszek kupiłam w 7 tyg!!!)
Zresztą takie przekonania wyniosłam z domu…. moja mama miała dla mnie wózek 1,5 miesiąca przed moimi narodzinami
I ja osoba nie wierząca w zabobony wczoraj przeżyłam niezły szok…..
Wczoraj byliśmy już któryś tam z kolei raz na spacerku z mężem i naszą kilkunastodniową córeczką. Tym razem wybraliśmy się do centrum hadlowego gdzie pracuje tatuś. Jako, że miała do załatwienia parę spraw związanych z narodzinami córci ja skorzystałam z okazji i stwierdziłam, że zrobimy zakupy…
Ale jak to bywa w takim miejscu spotyka się mnóstwo znajomych.
Sam wjazd na sklep wiązał się z zaglądaniem do wózeczka i podziwianiem mojej prześlicznej córeczki (które dziecko nie jest dla matki prześliczne ) przez koleżanki i kolegów męża.
Wszyscy podziwiali jaka to ładna dziewczynka i jakie ma kudłate włoski (to akurat nie kwestionowany fakt – kudłata to ona jest )
No i wieczorem się zaczęła “jazda” – mała sama od siebie zupełnie bez przyczyny zaczęła płakać….. ale to tak!
To nie był zwykły płacz niemowlaka, który jest głodny czy ma mokrą pieluszkę…. to było zanoszenie się płaczem….
Zupełnie straciliśmy z mężem głowę…. staraliśmy się uspokoić dziecko wszelkimi znanymi sobie sposobami….wszystko zawodziło.
W końcu po ponad 2 godzinach nie wytrzymałam i zapłakana zadzwoniłam do mojej mamy…. i usłyszała od niej takie słowa “nic tylko ktoś na nią urok rzucił… weź popluj swoją koszulę nocną i przetrzyj jej buzię”
Możecie sobie wyobrazić moją minę
I od kogo ja usłyszałam taką radę?? Od mojej mamy??
No ale cóż….. poplułam koszulę i przetarłam buzię Danusi.
No i szok!!!!!!! Nie minęły dwie minuty (dosłownie!!!) i dziecko ucichło. Płacz ustał jak ręką odjął. Wzięłam małą na ręce i nie wierzyłam własnym oczom….. ona zaraz zasnęła…. obudziła się jakieś 1,5 godziny później na karmienie i znów zasnęła….
Zaraz po moim telefonie przyszła moja mama (mieszka w bloku na przeciwko) i zastała u nas ciszę…. Danusia już spała.
Dziś szykując małą na spacer bez żadnego szemrania zawiązałam jej na rączce czerwoną wstążeczkę i wsunęłam pod koszulkę…..
Ja już obiecują nie kwestionować żadnych “zabobonów”….
Słowo…
A tego posta piszę ku przestrodze – Dziewczyny jak już się urodzą wasze pociechy zaraz zawiążcie im na rączce czerwoną kokardkę…

Pozdrawiam serdecznie

rrenya z Danusią

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Urok?

  1. Re: Urok?

    Ja takze nie wierze w przesady ale.. wiem, ze jestem w stanie wypróbowac wszelkich, nawet niedorzecznych sposobow skoro inne bylyby zawodne. krytycznie odnosze sie do opowiesci innych, natomiast gdyby problem mial mnie dotyczyc.. Nie bylabym zbyt pewna siebie..

    Ania,Jerzyk(26.06.04) i Ziarenko

    • Re: Urok?

      Tylko ciekawe, czemu bardzo wysoka temperatura zaczęła spadać akurat w chwili gdy babcia mamie przetarła buzię?? Kolejny zbieg okoliczności? Trochę ich dużo jak na jeden przypadek.

      Poza tym małe sprostowanie: lekarze nie tyle nie wiedzieli kiedy moja mama wyzdrowieje, co przy takich objawach jakie moja mama podobno miała, nie dawali jej szans na to.

      Ale Wy i tak wiecie swoje. Sprzeczać się nie zamierzam. Tak jak napisałam, jest to jedyny zabobon w jaki wierzę i jest to moja prywatna sprawa. A z Wami podzieliłam się nim ot tak sobie.

      Asia & Michaś

      • Re: Urok?

        Reniu, po prostu miała zbyt dużo wrażeń
        Albo – co byłoby gorsze – kolka, czego ani Malutkiej ani Tobie nie życzę…
        Buziaczki dla Was

        Zuziaczek (23.08.04)+starania za chwilę

        • Re: Urok?

          W odpowiedzi na:


          no i po raz kolejny sama nie wiem śmiać sie czy płakać…


          … A ja po raz nie wiem już który podpisuję się pod Tobą obiema ręcami…

          • Re: Urok?

            długo z tym czekałaś :D:D:D

            Znasz odpowiedź na pytanie: Urok?

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general