Odkąd Zu zaczęła nosić butki, zawsze był to Bartek. Wybrałam się z nią dziś do sklepu i okazało się że noga jej urosła (nic nadzwyczajnego :)) ale przeskoczyła z rozmiarówki 19-26 do 26-30. Ona ma dopiero 3.5lat i wg ortopedy powinna jeszcze nosic buty ze sztywnym zapiętkiem + koślawe kolana dla ktorych taki zapiętek też jest wskazany. Okazało sie ze w ten wyższej rozmiarówce tylko cieple buty sa z zapiętkiem a wiosenne to tylko i wyłącznie półbuty. I jestem w kropce, chcialabym zeby nosila odpowiednie buty, ale nie ma takich z tej firmy. Nie bede dodawac ze rozmiarowka 26-30 wogole mi sie nie podoba, ale to juz inna bajka.
Prosze, napisze jakie buciki nosza Wasze dzieciaczki, moze cos “zgapię” 🙂
Dziękuje
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: W jakich butach chodzą Wasze dzieci ??
u nas różnie….zaczynalismy od ccc,deichmana, ambry,,,ale odkąd młody bardziej niszczy buty (czytaj ciora na dworze tak ze po pierwszym wyjsciu wyglądaja jak buty po starszym bracie ) kupujemy mu solidniejsze.w tamtym roku miał super nike, z jesieni zostały mu jeszcze adidaski nike i bardzo sobie chwale… Nie zniszczył ich prawie wcale,nie wykoslawił…buciki po umyciu wyglądaja bardzo dobrze…
kilka dni temu kupiłam mu w bacie takie pełne sandałki na 3 rzepy z solidną podeszwa… i ciekawa jestem bo to moj pierwszy zakup w tym sklepie i zobaczymy cze cena bedzie adekwatna do jakosci…
w tamtym roku przejechałam sie jeszcze na sandałkach z coolclub(smyk) strasznie mięka podeszwa po miesiącu zdarta i kolor tak spłowiał ze buciki brzydko wyglądały…
Oni tam w ogóle mają dość kiepskie te buciki 🙂 Ale w zeszłym roku udało nam się wypatrzeć całkiem dobry (wytrzymały) i do tego skórzany model. No i zgodny z zaleceniami ortopedy. Cenowo też OK. Tylko w tym roku już są oczywiscie za małe 🙁
pierwszy raz kupiłam buty w smyki i więcej tego nie zrobie…
Dagna ma Bartki z wysokim zapiętkiem
Kamili niemogłam Bartków ładnych i praktycznych znależć to ma w Smyku kupione tej podmarki Cool-Club
… A Jagoda ma nogę 36 😮 więc jej kupiłam już w normalnym sklepie (mogła bym sobie kupić takie same 38 :))
generalnie czym starsze dziecko tym tańsze buty (Dagna chyba 140, Kamila 80 a Jakgoda 60 😉
Moją Jagodę*jeden ortopeda wsadził w ortopedyczne buty, inny kazał wyrzucić tłumacząc że noga usztywniona w kostce powoduje bra możliwości ruchu i niewykształcenie się mięśnia pod stopą, Jagoda maiłą chodzić duuużo na boso i w bucikach do kostki… efekt: już*po pół roku zaczeło być widać poprawę.
moje zdiewuchy w domu latają w miękkich skarpetkach na silikonie a po dworzu tylko Dagna ma sztywny zapiętek (no bo ona jescze malunia)
Wybierz sie do sklepu medycznego z takim artykułami, mozna kupić faujne ortopedyczne sandałki – cos np w tym stylu
Po wizycie u ortopedy mamy zakaz noszenia butów ortopedycznych (Maja miała Aurelki). Do butów ma nosić wkładki supinujące. Buty lekkie, wygodne i miękkie w śródstopiu (mogą być nawet adidaski).
Kupiliśmy buty w ambrze, a dla Kuby w smyku (marki Smyk)
napisz mi jak mieścisz wkladki w zwykłym buciku??ja oglądałam wkładki pomaranczowe i sa strasznie wysokie,w najwyzszym ponkcie mają chyba z 1 cm wysokosci… Nie zmiesciłam ich do żadnych bucików -owszem wkładki weszły -ale nózka juz nie…..
pani ze sklepu powiedziała ze to dlatego ze te wkładki wkłada się do butów specjalnie do tego przystosowanych… No i zrobiła mi metlik w głowie…
na chłopski rozum buty ortopedyczne same w sobie sa lecznicze i maja odpowiednio wyprofilowana podeszwe….
A jakie to są “pomarańczowe”Zamotany?
Nasza wkładka mieści się bez problemu, buty są zwykłym półbutem.
Najwyższy punkt wkładki (w wewnętrznym zagłębiniu stopy -przed piętą – nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi ;)) ma może 0,8cm, pięta ma dołek, a pod śródstopiem wkładka jest miękka.
Wkładka firmy Ormex.
wkładka “pomaranczowa” to zalecana przez ortopede na koslawienie stóp (inny stwierdził ze nie koslawi i nie trzeba i bądź tu mądry).wiem ze jest jeszcze wkładka “szara” na płaskostopie.
moze u nas problem tkwi w tym ze marcin ma wysokie podbicie i do niektórych wąskich butów nie wchodzi w ogóle…. A do tego jeszcze ta wkładka….będe musiałia przymierzyc do innych bucików.pozdrawiam…
mamy w tej chwili własnie problem z rozmiarem.marcin ma dokładnie rozm pomiedzy 29 a 30.
29 na styk a 30 lataja…
kupiłam mu sandałki 29 i nie sadze zeby do konca lata mu posłużyły bo palce ma 3 mm od krawedzi a 30 były bardzo duże…..kurcze kiedys dawno temu to robili “połówki” a teraz nie….drugie buciki -takie pełne sandałki (lub jak kto woli adidaski z wycięciami z boków) kupiłam 30tki i ma je dosyc luźnawe…widac ze źle mu się chodzi…beda musiały poczekac troszke….
To samo u nas. Nic mi się nie podoba z Bartka. W tym roku mamy: Antylope, Nemo (profilaktyczne) są bardzo ładne, sandałki Postępu i na zmiane ma jeszcze balerinki, tenisówki, adidasy i wszystko to różowe.
Ja ostatecznie kupilam adidaski i polbuty Geox’a. Noga sie w nich nie poci. Póki co jestem zadowolona. Latem jakieś sandałki z tej firmy pewnie wybiorę.
Ps. Problem z kolorem u nas dokladnie taki sam. Nie wiem skad to sie wzieło. Ale butki mamy niebieskie i białe. Postawiłam na swoim, albo takie butki albo wogole nie kupie. Zu sie zgodzila, ale bylo ciezko 🙂 Az sie boje co bedzie jak bedzie starsza 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: W jakich butach chodzą Wasze dzieci ??