Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

zainteresowanie
hobby
pasja
któremu nie można poświęcić juz tyle czasu co kiedyś bo pojawiało się dziecko
??????????
było o męzach to teraz o nas

u mnie to jest wyszywanie i czytanie no i jeszcze rowerowe eskapady – ale mam nadzieję ze juz niedługo wsiądę na rower z pasażerem
za to jedna pasja może się jeszcze bardziej rozwinąć – robienie zdjęć mam teraz tak fotogeniczny obiekt

pozdrawiam

Ola z Natalią 2.06.2003

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

  1. Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

    Po urodzeniu Melka nie robię już wielu rzeczy np.
    -nie jeżdzę motocyklem jako pasażer chociaż do trzeciego miesiąca jeszcze trochę jeździłam.Robiliśmy sobie fajne wycieczki z mężem a to na Mazury do Kazimierza było naprawdę super…. (przed mężem udaję,że nie lubię motocykli,ale jak widzę jakiś to mi się robi cieplutko w środku ).
    -nie chodzę już nigdzie na żadne imprezy nocne, nie włuczę się po mieście od “knajpy” do “knajpy”…. brakuje mi głośnej muzyki, tańca…. piwa ;-))))
    Chodzę spać najpóźniej o 23, a przed zajściem w ciąże potrafiłam nie spać całą noc i jeszcze iść do pracy w dobrej formie.
    Brakuje mi też jazdy na rolkach…, leniuchowania cały dzień w łózku przed telewizorem…..
    I to chyba na tyle,ale “nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło”
    Zyskałam koleją Osóbkę którą kocham i która mnie kocha i te wszyskie w/w rzeczy nie mają dla mnie już większego znaczenia…

    Pozdrawiam


    Marcelka i Melek (12.12.2002)

    • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

      dietetyka, odchudzanie
      siebie i innych

      zawsze byłam na bierząco i wnikliwie czytałam diety, przepisy na zdrowe życie

      teraz dopiero wpadła mi wręce książka Tombaka, wstyd

      teraz czytam wyłącznie do poduszki i to samo “lekkie”
      no i odchudzam panie i panów DC i robię to z PASJĄ 🙂

      • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

        moim ulubionym zajęciem było rysowanie portretów. nie mam takiego talentu, jak pikpok, ale lubie to robić i słyszałam od wielu ludzi, ze podoba im się to, co stworzyłam:)) chodziłam swego czasu na nauki rysunków:)

        a przed ciążą przez rok chodziłam do klubu ćwiczyć. takie ćwiczenia w grupie starsznie mnie wciągnęły i po pewnym czasie stały się małym nałogiem. musiałam zrezygnowac na poczatku ciązy, bo robiło mi się słabo.

        i mam jeszcze takie ulubione zajęcie uspokajające, wyciszające…szydełkowanie:)

        • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

          rolki
          rower
          deska (ale to w tym sezonie nadrobie)
          czytanie
          skrzypce…. Najbardziej… Ale to raczej przez przeprowadzke do głupiej tescowej a nie przez ciążę i dziecko.
          spontaniczne wypady w rozne miejsca
          łazenie po gorach

          Ale za to chodze do kina conajmniej raz na tydzien-jestem na bierząco z filmami 🙂 co nie w kinie to na kompie 🙂

          Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02

          • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

            ehhhhhhhhh…..dużo tego…zupełnie zakopałam się w kupkach, zupkach i pieluszkach…

            …kiedyś namiętnie chodziłam po górach, uwielbiałam samouczyc się angielskiego, malowac, grac na gitarze, śpiewać…….muszę się wziąc w garść i powolutku do tego wracac…

            Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

            • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

              Pisanie pamiętnika. Teraz powoli zaczynam do tego wracać.
              Marta i Marysia Urodzona 4 Lipca

              • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

                łażenie po górach!
                mam nadzieję jednak już latem pojechać w Taterki. będą mi musiały na razie starczyć dolinki, bo wyżej z takim maluchem się raczej nie da. ale niech tylko podrośnie…

                Dorota i Mikołaj ur. 18.09.2003

                • A na czas kina???

                  Zostawiasz babci i wyrabiasz sie z karmieniem???Bo ja tego tylko sie obawiam, żeby nie wyjść w środku seansu.

                  Alicja,Maja (09.09.03)

                  • Re: A na czas kina???

                    Ja juz nie karmie od ok 6 miesiecy 🙂
                    Sara ma juz 14 !!
                    Zostawiam ja z babcia, prababcia i pradzadkiem, którąś z cioć albo z męzem. zalezy z kim ide 🙂
                    Jak karmilam to zostawialam pokarm 🙂
                    Wszystko jest do zrobienia 🙂 Oczywiscie jak dzidzia troszke podrosnie czyli bedzie miec te 5,6 miechów 🙂
                    A wczesniej to raczej kino mozliwe jest sporadycznie.

                    Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02

                    • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

                      też chcęęęęęęęę zanurkować, chyba przyjdzie jeździć z babcią na eskapady nurkowe, bo ja z mężem tworzymy parę nurkową ( i nie tylko 😉 i nurkowanie na zmiane traci cały urok 🙁

                      Monia i Olgutek pół roku !

                      • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

                        a na prawdziwe nurkowanie z pociechami to jeszcze poczekamy, od 7 roku to tylko próby basenowe wchodzą w grę 🙁

                        Monia i Olgutek pół roku !

                        • Re: motocykl

                          Na szczęście taka głupia nie jestem i nie mam prawka kat. A, wystarczy, ze po piwku ja muszę Jarka wozić samochodem. Jeszcze czego, przynajmniej przy wyprawach motocyklem ja się piwka napiję!!!!

                          Anka i Basiulec (11 MIECHÓW!!!!)

                          • Re: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

                            No to w najbliższym sezonie musimy się umówić w Kazimierzu!!!!!

                            Anka i Basiulec (11 MIECHÓW!!!!)

                            • Re: WOW!

                              Witam,
                              Trochę późno, ale lepiej późno niż wcale…..
                              Zaczęłam poza Warszawą u Irka Kołodziejaka, a potem chodziłam na zajęcia do Marcina Velinowa…
                              A Ty???

                              elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Wasze zaniedbane, zarzucone, zapomniane…

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general