Wiara

Tak mnie natchnął wątek o pielgrzymkach
Jak to jest z Waszą wiarą? ·Jestem wierząca i praktykująca.
ON dał mi tyle dowodów na swoje istnienie, że wierze.

roczniaczka Matyldzia i fasolinekka 🙂

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Wiara

  1. Re: Wiara

    do poczytania: [Zobacz stronę]

    Ulcia i listopadowy Wojtuś

    • Re: Wiara

      Podoba mi się to co ten ksiądz powiedział:

      “Moim zdaniem dzisiaj do lektury Ewangelii powinniśmy podejść z pewnym sceptycyzmem. Może się bowiem zdarzyć, że doprowadzi nas ona do błędnych wniosków na temat Boga.

      Na przykład?

      Dwie matki modlą się o uzdrowienie swoich dzieci – jedno z nich umiera, a drugie wraca do sił. Można by wtedy dojść do mylnego wniosku, że Pan Bóg jest stronniczy. Kiedyś nie rozumowano by w ten sposób, ale dziś to co innego. Dlatego trzeba nieustannie korygować niewłaściwe interpretacje Pisma Świętego. Ewangelie powinniśmy odczytywać wciąż na nowo, nawet te fragmenty, które wydają nam się zupełnie zrozumiałe.”

      Ulcia i listopadowy Wojtuś

      • Re: Wiara

        gdy kazdy z nas stanie przed bogiem to on nie zapyta nas z jakiej wiary jestesmy,do jakiego kosciola chodzilismy…on nie dzieli ludzi na katolikow, zielonych,baptystow….tylko patrzy jak pisalam wczesniej na zycie kazdego z nas,na nasze serce i kazdy z osobna zda przed bogiem sprawe ze swojego zycia.

        Wiola z dziećmi

        • Re: Wiara

          W odpowiedzi na:


          Natomiast Pan Jezus zawsze potępiał pobożnośc, jałmuzny,post na pokaz tak,aby inni patrzyli i podziwiali jacy to my jesteśmy święci.


          Całkowicie się z Tobą zgadzam. Mnie też nie chodzi o pokaz, podziw ze strony innych ludzi… pielgrzymka, post, umartwienie -to w jakimś sensie droga i to droga serca do Boga. Jest we mnie wiele słabości a podejmując trudy -także te dnia codziennego staram się by zbliżały mnie one do Boga. Św. Paweł na którego się powołujesz też miał swój “oścień” w życiu czyli słabość, trud (?) który dla Boga podejmował. Można by tu przytaczać i Nowy i Stary testament pokazując że “uczynki” to nie tylko służba innym ludzion ale także praca na rzecz swojej świętości we własnym sercu (tak też rozumiem podejmowany trud pielgrzymowania), to rozwijanie się. Biedna wdowa z przypowieści oddała na jałmużnę swój ostatni grosz i Pan Jezus to pochwalił! Jałmużna którą składamy jest zawsze poświęceniem, ofiarą na rzecz innych, naszych bliźnich w potrzebie..
          Co do świątyni… Rozróżniam Kościół – jako współnotę ludzi “idących w jednym kierunku” modlądych się wspoólnie od budynku – miejsca kultu Bożego. Budynek ręką ludzką zbudowany to tylko lub aż miejsce gdzie możemy się spotkać, gdzie Bóg na nas czeka i chce dać Siebie w szczególny, sakramentalny sposób.
          Co do leżenia na gwoździach… osobiście nie praktykuję 😉 i raczej nikomu nie polecam hehehe
          A już znowu na poważnie: nie ma co, łapać się za słówka. Myślę, że obie dobrze (daj Boże) rozumiemy Jego powołanie do miłości, obie staramy się Go słuchać, żyć Bożą radością…
          Wzorem dla mnie są wielcy Swięci – a w ich życiu nie brakowało tego o czym Ty mówisz i tego o czym ja mówię 🙂
          Jan Paweł II pielgrzymował całe życie – jako dziecko na nogach, jako papież samolotem…. nie sądzę by to było nieewangeliczne. 🙂 Co więcej -podejmował posty, umartwienia…. Kochał Kościół. Jest dla mnie wzorem.
          Ja też Cię serdecznie pozdrawiam!

          • Re: Pismo Sw. udziela odpowiedzi….

            W odpowiedzi na:


            Czytajmy czesciej Pismo Sw. tam jest odpowiedz na wszystko


            Zgadzam się z Tobą całkowicie. To co piszesz o poście…. częściowo się zgadzam. Ale pokazujesz jeden wymiar postu. Ja rozumiem także czemu służy “niejedzenie mięsa w piątek”…

            • Re: Wiara

              A agnostycy?:)


              Jeremi i Matyś

              • Re: Wiara

                Przyznam się,że gdyby przyszedł do mnie nawet anioł z Nieba i powiedział to co powiedział ten ksiądz nie przyjełabym tego 🙁
                Jak do ewangeli człowiek wierzący może podchodzić ze sceptycyzmen,niedowiarstwem i powatpiewaniem tego to ja nie rozumiem…Albo sie wierzy,albo nie wierzy….W Pismie napisane jest Jezus Chrystus ten sam wczoraj dzisiaj i na wieki.Ewangelie są ponadczasowe jest to dobra i radosna nowina o zbawieniu :-)O tym, ze Chrystus wycierpiał krzyż zmarł w nasze miejsce i zwycięzył smierć zmartwychwstając !! Okazał nam najwyższy rodzaj miłosci ucząc nas jak my powinnismy postępować.I to zbawienie daje,ofiaruje nam darmo z łaski tylko my powinnismy przyjac to sercem przez wiarę pokutując z grzechów.Zakon,przykazania na kamiennych tablicach nie mogły sprawic,żebyśmy słuzyli Bogu ze strachu,więc Chrystus sprawił tak,żebyśmy słuzyli Mu z miłości oddając samego siebie za nas i dla nas
                I nie wiem jak ewangelie to co głosił PJ mozna żle zinterpretować.?

                • Re: Wiara

                  W odpowiedzi na:


                  Myślę, że obie dobrze (daj Boże) rozumiemy Jego powołanie do miłości, obie staramy się Go słuchać, żyć Bożą radością…


                  amen 🙂 i to w oczach Bożych jest najważniejsze.
                  Oczywiście nie zawsze jest to proste kiedy przez kogoś jesteśmy oszukiwani,wykorzystywani….. Miałam właśnie takie przeboje z ludzmi w to lato,ale za kazdym razem modlę się o Bozy pokój i błogosławieństwo dla tych ludzi. Nie lubię zyć w krytycyżmie i nieprzebaczeniu…

                  • Re: Wiara

                    a czy ktos kto nie wierzy w istnienie Boga pojdzie do niego?pojda tam ci,ktorzy wyznaja i wierze w niego zyja zgodnie z jego przykazaniami w obajwieniu jana jest napisane co jest udzialem niewierzacych…jezioro plonace ogniem i siarka.mam kolege,ktory byl ateista a od wielu lat jest oddanym bogu chrzescijaninem.

                    Wiola z dziećmi

                    • Re: Wiara

                      W odpowiedzi na:


                      w obajwieniu jana jest napisane co jest udzialem niewierzacych…jezioro plonace ogniem i siarka


                      Ups!
                      Cholerka… No to mam przekichane, hihi


                      Jeremi i Matyś

                      • Re: Wiara

                        masz czas na zmiane 🙂 ale jest tez napisane, ze nie znamy dnia ani godziny naszej smierci,kazdego dnia powinnismy byc pojednani z bogiem.wiesz ja ostro dostalam po tylku od zycia i byl tez moment kiedy wolalam, ze nie ma nikogo… Ale to sie zmienilo jak pozwolilam sie bogu odkryc,mam nadal problemy i to nie male,ale wierze, ze z bogiem przejde wszystko,bo on nie daje nic ponad nasze sily a i doswiadczenia mnie zaczely bardziej zblizac do niego,uzaleznilam sie od boga a bylam uzalezniona od czlowieka,ktory zawodzi. Bog daje mi tyle, ze to co otrzymuje od niego jest moim balsamem lekarstwem…w nim mam ukojenie,odpocznienie… A szukalam i probowalam roznych drog…bez boga nie da sie zyc bedac szczesliwym!

                        Wiola z dziećmi

                        • Re: Wiara

                          Z tego co wiem ewangelii było ponad 300, kościół wybrał te, które były mu najbardziej na rękę…
                          Więc podejrzewam, że to sceptyczne nastawienie do ewangeii moze brać się na przykład wlaśnie stąd.

                          Ale masz rację, albo się ślepo wierzy, albo się nie wierzy.

                          W odpowiedzi na:


                          I nie wiem jak ewangelie to co głosił PJ mozna żle zinterpretować.?


                          Żeby Pismo Święte dobrze interpretować to chyba trzeba miec troche wiedzy. Pewnie nie raz było źle interpretowane.

                          A co do tego co ten ksiądz napisał to sama zobacz nie raz pisałaś, że się o cos gorliwie modliłaś i Twoje modlitwy zostały wysłuchane. Myślę, że nie raz ktoś kto to przeczytał, modlił się o to samo, ale jego modlitwa się nie spełniła, myślę, że taki ktoś mógł sobie pomyśleć, że moze modlił się za mało…. Albo DLACZEGO jego modlitwa nie została wysłuchana
                          Itd, itp.

                          Ulcia i listopadowy Wojtuś

                          • Re: Wiara

                            W odpowiedzi na:


                            bez boga nie da sie zyc bedac szczesliwym!


                            No to ja jestem tego żywym zaprzeczeniem:)
                            Bo jestem szczęśliwa:)


                            Jeremi i Matyś

                            • Re: Wiara

                              W odpowiedzi na:


                              W odpowiedzi na:

                              bez boga nie da sie zyc bedac szczesliwym!

                              No to ja jestem tego żywym zaprzeczeniem:)
                              Bo jestem szczęśliwa:)


                              Też jestem zdania, że było to mocno ryzykowne stwierdzenie :))
                              Takie raczej zamknięte na inne możliwości myślenia (bez urazy Adonaj:)
                              No chyba, że zdanie dotyczyło tylko autorki, ale to raczej był ogólnik.

                              Myślę, że każdy może być szczęśliwy, bo szczęście bierze się ze stanu umysłu (na szczęście ), a nie z wiary 🙂


                              M&M

                              • Re: Wiara

                                ja tez tak mowilam myslalam,ale po pewnym czasie przychodzila pustka do serca…i ta pustke za kazdym razem wypelnil bog.wile osob mowi, ze jest szczesliwy ale po pewnym czasie dochodza do wniosku, ze czegos im w zyciu brakuje i to byl bog-do takiego wniosku doszedl moj kolega,ktory przez wiele lat byl ateista.dzis sie zastanwia jak mogl zyc tyle lat niewierzac w boga?oczywiscie zycze ci bys zawsze byla szczesliwa

                                Wiola z dziećmi

                                • Re: Wiara

                                  Kotuś

                                  nie wiem ile razy bylas na pielgrzymce i ile razy rozmawialas z osobami idacymi

                                  czy uwazasz ze ktos idacy idzie tam dla poklasku?
                                  chec poklasku konczy sie w drugim dniu – zapewniam cie…..

                                  to jest umeczenie radosc i wspolnota
                                  jesli ktos idzie w innym celu to nie nasza sprawa to osadzac
                                  osadzi to sam Pan Bog

                                  • Re: Wiara

                                    ale dziewczyny nie spierajcie sie o szczescie

                                    widze ze kazdy mmierzy wlasna miara i nie da sie tego uniknac

                                    ahimsa swoja i jej szczescie jest taki
                                    a dziewczyny wierzace i ich szczescie jest inne

                                    moze jak ahimsa uwierzy to zazna waszego szczescia

                                    a jak ktoras z was zwatpi (czego wam nie zycze i pewnie same tez nie zyczycie sobie tego) to tez moze zaznac szczescia ateisty

                                    to b wzgledne

                                    wierzacy wierza ze wiara jest laska i same wiecie ze laske sie dostaje albo nie i latwo ja zagubic

                                    dodam jeszcze edytujac ze nie lubie takich dyskusji
                                    o tym kto ma wieksza racje
                                    monopol na prawde
                                    jest szczesliwszy
                                    itd
                                    sorki ale mi to zalatuje pycha

                                    cenie wyznanaia osob wierzacych kiedy nie sa licytacja
                                    kiedy sa swiadectwem ich wiary; wiary w obecnosc Boga w ich zyciu
                                    a to co tu sie zaczyna mnie razi i tyle

                                    Edited by dorotka1 on 2007/08/16 09:37.

                                    • Re: Wiara

                                      to nie bylo zadnym ogolnikiem do takiego zdania doszlam ja pisze wylacznie o sobie o moich przezyciach,bo nie mi osadzac kto na jakiej podstawie jest szczesliwy mi wiele rzeczy dawalo szczescie radosc… Ale niestety nie na dlugo zwsze czulam jakas pustke we wnatrz siebie.to nie jest chyba zle pisac o tym co sie czuje,prawda?kazdy z nas jest indywidualny,ma rozne przezycia itd i na ich podstawie sie wypowiadamy. Nie chce by teraz temat wiary przeszedl do jakiegos dogryzania sobie,mowienia kto ma pyche a kto nie,bo przeciez nie o to tu chodzi.jest to smutne, ze w wielu watkach jest duzo dogryzan i zlosliwosci… A czy na tym polega to forum.jesli ktos poczul sie urazony to bardzo PRZEPRASZAM,ale pisze wylacznie o sobie to jak kiedys zylam a jak zyje teraz.pozdrawiam wszystkie forumowe dziewczyny.

                                      Wiola z dziećmi

                                      • Re: Wiara

                                        dotka, madrze napisalas bardzo
                                        i o tej pysze tez
                                        pozwol, ze sie podpisze

                                        mama majowego synka ’05

                                        • Re: Wiara

                                          Nie licytuje się:)
                                          Po prostu wiem, że nie ma jednej jedynej drogi w życiu…każdy obiera swoją.
                                          Mnie absolutnie nie razi ( tym razem) to, że wg wierzącej adonaj “czeka mnie jezioro płonące siarką”;)))
                                          Dlatego, że ma prawo tak wierzyć. A moja droga i tak jest inna. I tylko chciałam powiedzieć, że jestem szcześliwa idąc nią. Nie ma JEDNEJ JEDYNEJ recepty na szczęście.


                                          Jeremi i Matyś

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wiara

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general