Dziewczyny, mam problem z niunią, która skończyła dwa miesiące. Od jakiegoś półtora tygodnia pojawił się u niej przeraźliwy, wieczorny płacz nie do opanowania.
Pojawia się po 18.00 (dziecko je o 18 i później 21). Po jedzeniu potrafi gaworzyć, bawić się nawet półtorej godziny i nagle stwierdza, że chyba się zmęczyła i się zaczyna. Bez uprzedzenia wpada w histeryczny płacz, aż się zapowietrza, którego nie mogę opanować, wrzeszczy w łóżeczku, na rękach, w pionie, poziomie, smoczek wypluwa, pić nie chce, jeść też nie, macha rękami, nogami, wręcz mnie odpycha, kolek nie ma.
Jak się zmęczy (kilka minut) to albo śpi, albo rozgląda się ogromnymi oczami po okolicy (zazwyczaj bowiem jeździ wtedy na rękach żeby mi się nie udusiła tym zawodzeniem), żeby za chwilę bez uprzedzenia znowu wpaść w histerię.
Między 18-21 jest to jednorazowe i kończy się drzemką, najgorzej jest po 21 (czyli po kąpieli, jedzeniu itd). Dzisiaj walczyłam z nią ponad pół godziny aż padła ze zmęczenia 🙁
Doświadczone mamy – o co może chodzić? Czy to normalne zachowanie niemowlęcia?
Za dnia takie zachowanie nie ma miejsca, jak jest zmęczona to po prostu zasypia, jak płacze to zwyczajnym marudzeniem niemowlaka, nic specjalnego. Jazdy są tylko wieczorami.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wieczorne awantury dwumiesięczniaka – proszę o radę
nietolerancja laktozy
Teraz już to wiem, pediatra doszła do tego około 5 miesiąca :/ szkoda że tak późno bo początki macierzyństwa kojarzą mi się z ciągłym bujaniem wózkiem i nieprzespanymi nocami, na szczęście już jest dobrze, młody już raczkuje i uśmiech się od ucha do ucha 🙂
Doriss jak Twoja córcia?
Dziękuję, bez zmian 😉
Tzn zmiany są: wrzeszczy także przed zaśnięciem w dzień
Próbuję przekonać ją do dziennego spania. Wygląda to tak, jakby ktoś guzik przełączył. Bawi się, gaworzy i nagle wrzask, bujanie celem uspokojenia i śpi (jakieś 15 minut i budzi się zadowolona).
Znasz odpowiedź na pytanie: wieczorne awantury dwumiesięczniaka – proszę o radę