czy Wasze dwulatki się buntują? Ulubionym słowem mojej Puliny jest “nie”. Nie chce żebym zakładała jej rajstopy, wszystko sama. nie chce bluzki czy majtek, które ja wybrałam, tylko ona musi sama. Cały czas muszę kombinować i ją przechytrzać, czasami mam tego dosyć, szczególnie rano, gdy idziemy do pracy a ja mam ją ubrać.
Marzena mama Paulinki (2 lata ) i Adasia (12 lat)
14 odpowiedzi na pytanie: wszystko na “nie”
Re: wszystko na “nie”
oj niewiem co to znaczy, ale jak sie potwierdza to druga kobitka (bo pierwsza to Ewa czarnej) z charakterkiem jakby to powiedział któryś z facetów hi hi hi
a tak na poważnie to mój dwulatek jest raczej uległy i nie powtarza się slowo NIE mogę go spokojnie ubrać czy nakarmić ale za to ma inne zagrania np. nie obejrzymy my telewizji bo on chce oglądać np. Shreka i tak będzie drążył aż my się poddamy.
Po za tym cały czas mam wrażenie że nas sprawdza do jakiego momentu może sie posunąć, dziwnie się wtedy czuje.
pozdrawiamy
Ania z 26 miesięcznym Michałkiem
Re: wszystko na “nie”
ba!!!!
ewa np. rano_nie nie rajstop nie chce skalpetki
wkladam skarpetki nie nie te ja chce ziołte
😉
kolacji-nie nie ja chce obiadek
obiadek-nie nie ja chce sniadanko
spac-nie
wszystko jest nie!!!!!
powiedzonka Ewci:mamo odejdz…mam okres
Re: wszystko na “nie”
daje słowo dawno tak sie nie usmiałam 🙂 a może niech małe damy same kompletują swoja garderobę i ustalają godziny posiłków.
Re: wszystko na “nie”
czesc, a co u Adasia? nie jest na nie? :)) moj Milosz tez ma 12 lat i juz zaczal wystawiac nas na ciezka probe…
kleeo i Natalia (18m) gg 4443668
Re: wszystko na “nie”
u nas też wiecznie NIE
nie to tylko tamto – a jak jest tamto to znowu powrót i ma być to:-(
nie teraz
nie dam
nie chcę
nie kojam (nie kocham – a zaraz podchodzi i mwi – kojam)
nie jem…. Ale głodny woła jeś
sam, sam, sam….
mija – zapewnila mnie o tym o_d przeszła już dwa bunty dwulatka, trzeci się u nich powolutku zaczyna…i powiedziła bunt – przejdzie…..
rany – tylko kiedy????jak ja osiwieję??:-)
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: wszystko na “nie”
tak tylko czasem cierpliwosci mi brak….
powiedzonka Ewci:mamo odejdz…mam okres
Re: wszystko na “nie”
pokaż mi osobę która ma cierpliwości w zapasie? ja takiej nie znam i też mi jej niekiedy brakuje.
Re: wszystko na “nie”
masz racje….mi to wogole przydalby sie urlop tak ze 3 dni ;-)plaza woda pelaen relaks zadnych dzieci…. Nabralabym sil
powiedzonka Ewci:mamo odejdz…mam okres
u nas nie ma “NIE”, ale….
jest “NIE MOGE” hihihi wszystko co neguje mówi “NIE MOGE”
chcesz śniadanko? NIEMOGE
powiedz, gdzie Cię boli? NIEMOGE
Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂
Re: wszystko na “nie”
A moja Julka ma półtora roku i już wszystko na nie, ona chce wszystko sama…
[i] Asia i Julia (17 m-cy)
Re: wszystko na “nie”
Tak ja też ciągle słyszę NIE
– ja: idziemy na spacer
– ona: kiwa główką że się zgadza (nawet przez gardło nie przejdzie jej to słowo)
– ja: to się ubieramy
– ona: NIE
I tak ciągle NIE, NIE, NIE – a mi już ręcę i cyce opadają, a rano do pracy to już wychodzę spóźniona.
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: wszystko na “nie”
Czy my nie mamy przypadkiem tej samej córki?
Pozdrawiam
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: wszystko na “nie”
Mój Michaś już nawet nie mówi “nie”, po prostu robi swoje… patrząc kokieteryjnie spod oka, jak też mama zareaguje… czasami trudno utrzymać powagę…I koniecznie wszystko sam, inaczej tupie nogami ze złości i krzyczy: nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee straszliwym sopranikiem…
A ulubione zabawki to pralka, komputer, komórka, piloty, ulubione zajęcie: jeżdżenie na odkurzaczu i trzaskanie drzwiami. Acha, jeszcze wywalanie z szaf absolutnie wszystkiego. Co prawda chętnie układa to z powrotem, ale to nie o to chodzi…
Magda i Michałek ( 02.06.2002 )
Re: wszystko na “nie”
Ostatnio zauważyłam, żepierwszym słowem Julki po przebudzeniu jest “nie”. Nie odkryłam tylko jeszcze co nie, może to tak poprostu dla zasady…
Znasz odpowiedź na pytanie: wszystko na “nie”